StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 13
Grupa: GEKO
|
Czołem!
Emocje po IV WSMK powolutku opadają, więc jest szansa, że ktoś będzie chciał zobaczyć, cóż tam się działo na 38 mini-zlocie GEKOnów wszelkie postury i ukulturalnienia:-) Ogromna większość z uczestników zlotu we Wrocławiu mogła na własnej skórze przekonać się, co naprawdę znaczy siła GEKO i dlaczego jeszcze nie dalismy sobie po mordzie:-)
Ale do rzeczy, krótko i na temat:-)
Było na 6 cziełowieka :
1.Stach48
2.Ziga
3.Jańcio
4.Tede
5.Kwiatek
6.StuG
Trudno by szukać gorszej bandy przybłędów i pierdasów. Każdy z nas podobny z twarzy zupełnie do nikogo, "oka" przekrwione od zawiści i małostkowości... ludzie koleżeńscy, chętni do pomocy:-) Stachu szczególnie do pomocy przy piwie:-)
Fotograf, zanim zginął zakopany żywcem na skwerku przy rynku gliwickim zdążył co nieco umieścić na kliszy:-)
Chirurg "Sokole Oko" Jańcio okiem uzbrojonym stara się zdiagnozować, co dolega Tede, że wziął się za sklejanie tego samolotu... bodajże PWS-10.
Stasiu jak zwykle udawał niewiniątko i robił zdziwiona minę. Zwróćcie uwagę na modny w poprzednim sezonie kolor koszuli Stasia - znów się chłop ubrał w nadziei na spotkanie młodych, bezpośrednich i chętnych dziewcząt rodem z imprezy panieńskiej, a rzeczywistość zmusiła go do wąchania i oglądania naszych tylko "gemb":-)
Tede szykujący się do kociego skoku stulecia... przez stół:-) Wieści głoszą, że był on widziany w różnych miejscach kraju jako brat bliźniak czeskiej pumy:-)
Kartonowi cisi bohaterowie spotkania : Jańciowy "Łoś", wspomniany już PWS-10 by Tede, kolejna deska do prasowania w wykonaniu Zigi i maluszek Kwiatka, który jego paćkaniu farba mówi głośne "YES, YES, YES";-)
Kwiatek chwycił za dzieło Zigi (jeszcze nie skończone) i puściły mu hamulce.... łzy rozrzewnienia zgromadziły się w jego oczodołach, a spazmom i błaganiem o dobicie nie było końca. Stanu zwieraczy nie sprawdzaliśmy:-)
Izba Pamięci Mordy gromadziła tymczasem kolejne dowody na pewne uchybienia w procesie powstawania naszych postaci w łonach naszych matek i nie tylko:-) Tym razem sprawdziła się zasada, ze ostatni będa pierwszymi:-) Trudno bowiem przejśc obojętnie nad ostatnią fotografią. Fotografowi została pożarta głowa a kolejne zdjęcia cykał już w pośmiertnych drgawkach:-)
Tymczasem Tede zbirał się do wyjścia. Rytualne zakładanie stringów z nylon-bojtla to jego chleb powszedni, a nasza jedna z niewielu erotycznych rozrywek w dotychczasowym życiu:-)
Najmłodsze i najstarsze ziarno naszego kosza pełnego habazi:-) Ciekawostka jest fakt, że śmieją się razem z tych samych dowcipów i sytuacji, ale w różnych porach kojarzą o co w nich chodziło:-)
Radosne gęby mają nie tylko wyżej wymienieni:-) Acz trudno wybrać te najpiękniejszą:-)
A tak od dwoch spotkań kończą się nasze GEKO:-) Stasiu do przodu, reszta na pakę:-) Tym razem tylko kwiatek, ale dla porównania poaptrzcie jeszcze na poniższe zdjęcie (GEKO 37 bis) :
Co bardziej dociekliwi mogą wyszukać drogiazgi, którymi różnią sie te dwa obrazki (podpowiedź - tablica rejestracyjna ta sama). Kierowcy oczywiście przedstawiać nie trzeba:-)))
Podsumowujc kolejne starcie naszych nagich torsów trzeba zaznaczyć, że jak zwykle było znakomicie, mimo, że juz od dłuższego czasu nie mamy świeżego narybku na GEKO. Na razie nie siejemy paniki, bo patrząc na metryke urodzenia Kwiatka mamy zapewnione spotkania przez najbliższych 70 lat, ale chłopaki (obojętnie jakiej płci) - postarajcie się choć trochę:-)
Zapraszamy już na następne GEKO 26.06.2009!!! Czekamy!
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F
Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|