Zdzisław
Na Forum: Galerie - 27
- 9
|
Dodając swoje galerie do projektu uczczenia rocznicy MM-a chcę również podzielić się refleksją na temat.
Nie będę tutaj opisywał swoich początków z modelarstwem kartonowym, bo bym musiał powtarzać to co już w tym wątku opisano. Faktem jest, że "Mały Modelarz" sprowadził na modelarską drogę sporą rzeszę ludzi, w tym kraju i poza jego granicami. Stanowi ona w pewnym sensie jakąś wspólnotę. Odczuwam to na wystawach spotykając modelarzy z kraju i zagranicy. To jeden z pozytywnych aspektów społecznych.
Jeśli chodzi o fenomen Małego Modelarza, to wystarczy popatrzeć na spis wydanych numerów i okładek (i mam nadzieję galerii). Jak szerokie jest spektrum tematyczne. Pomimo pewnego ideologizowania w czasach PRL-u i tak jest ono moim zdaniem imponujące. Patrząc na współczesne nasze wydawnictwa kartonowe często odnoszę wrażenie, że projektant rozpoczynając pracę nad nowym opracowaniem tematu dokładnie zapoznał się z niejako "pierwowzorem" z Małego Modelarza. Tak więc pomimo nowoczesnych technik projektowania korzenie koncepcyjne sięgają do historii Małego Modelarza.
Czego bym życzył jubilatowi na przyszłość
- aby opracowania były efektowne, tzn. wykorzystujące walory nowoczesnej poligrafii przy niekoniecznie maksymalnym skomplikowaniu konstrukcji, uwzględniające wariantowość wykonania modelu
- aby pozostał wierny w popularyzacji dorobku polskiej myśli technicznej (bo kto inny to zrobi w dzisiejszym skomercjalizowanym swiecie ?)
- aby nie rezygnował jak inne wydawnictwa z części opisowej wykonania modelu - bo jest ona potrzebna mniej zaawansowanym modelarzom i może być tematycznie kształcąca
- aby nadal utrwalał swoją popularność przez utrzymanie poziomu cenowego "w dolnej strefie stanów średnich".
Z modelarskim pozdrowieniem,
Zdzisław
|