MBig
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 5 Galerie - 4
|
Nagle zgasło światło. Szlag trafił żarówkę. OK. Jakieś pół minuty później zaczęło coś strzelać i iskrzyć w środku. Szybko odłączyłem ją od prądu. Wiedząc, że w środku są opary rtęci, delikatnie i bardzo ostrożnie ją wykręciłem. Poszedłem do mojego warsztaciku i przyniosłem nową, ale już nie pieprzoną, tzw. energooszczędną, tylko normalną halogenową. Ta jak się spali, to nie będzie iskrzyła, tylko przestanie świecić.
A teraz sedno sprawy. Dlaczego jakiś pieprzony ekolog zmusza mnie do zakupu i używania bomby chemicznej o opóźnionym zapłonie? Dlaczego nie mogę pójść do sklepu i kupić normalnej żarówki, która nie miga 60 razy na sekundę? Dlaczego, część moich podatków przeznaczana jest na dotacje dla fabryk produkujących to gówno (wyprodukowanie tradycyjnej żarówki kosztuje ok. 0,50 euro, natomiast tzw. energooszczędnej ok 7 euro)? Dlaczego na opakowaniu pisze: okres użytkowania - przeciętnie 5 lat, a to gówno prawie wybucha po 2 miesiącach?
A teraz najważniejsze. DLACZEGO, W IMIĘ WYIMAGINOWANYCH OSZCZĘDNOŚCI JAKIEGOŚ PIEPRZONEGO EKOLOGA, MAM TRACIĆ WZROK??? Tak. To że pisze na opakowaniu, że świetlówka kompaktowa daje światło dzienne, jest taką samą bzdurą, jak "godziwa emerytura z ZUSu dla każdego". Dają na wykresie widzialnego spektrum 3, słownie TRZY, bardzo strome piki, które to próbują oszukać nasze oczy. Jak ktoś nie wierzy, niech zasłoni szczelnie okna w słoneczny dzień, włączy światło i porówna jednolity kolor zielony, niebieski i czerwony w świetle sztucznym i, chwilę później, w naturalnym świetle słonecznym. Różnica ogromna (co ja mam powiedzieć przy malowaniu modeli?). To jeszcze nie wszystko. ŚWIETLÓWKI EMITUJĄ PROMIENIOWANIE ULTRAFIOLETOWE, które niekorzystnie wpływa na nasz wzrok. W imię wybujanych fantazji jakiegoś ekoterrorysty mam tracić wzrok? NIE. Co zrobiłem? Poszedłem do sklepu (SCREW-FIX, coś takiego jak OBI lub Castorama, ale dla firm) i kupiłem oszczędne żarówki halogenowe. Za prąd zapłacę troszkę więcej, ale zaoszczędzę na okuliście. Dodatkowo mam ten komfort, że "spalona" żarówka nie zatruje mnie na całe życie (rtęci nie da się usunąć z organizmu).
PS. Zakłady produkujące "energooszczędne" żarówki zużywają ok 120 - 150 ton rtęci rocznie. Zawartość rtęci w jednej tylko żarówce skazi 2 metry sześcienne wody, czyniąc ją niezdatną do jakiegokolwiek użycia. Policz ile metrów sześciennych mogą skazić świetlówki w twoim domu?
--
Aberdeen Modellers Society member since 2007. :)
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Skończone: Zlin 42M , Kondor D-6 , SG-38 , Stridsbat 90 H , Monitor rzeczny z wojny w Wietnamie CCB , Ironclad z wojny secesyjnej USS Carondelet , Tkp30
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.
Jestem KARTONHOLIKIEM. ;)
|