mirosław
Na Forum: Galerie - 3
|
Nie wpisuję się gdzie popadnie i nie ja zacząłem na temat słowa "lewak" w tym wątku, ale jak zobaczyłem, to pomyślałem, że coś dodam, właśnie z moich przemyśleń. Polecam film Deliverance, bardzo dobry.
Twój podpis:
--
Elektryczne nożyce z gór , w kosmosie nie ma większych....:-) .
Ja takie pamiętam! Ludzi, którzy się tym zachwycali, słuchali bo to takie było wtedy buntownicze, młodzieżowe, a tak naprawdę chodziło temu pokoleniu Kazika o wolność w ekscesach - np. na jakichś juwenaliach... żuweni, szariwari... Z książki, którą wypożyczyłem z biblioteki parę lat później, to się dowiedziałem co to te juweni były w średniowiecznej Francji. A to kolega profesora Geremka pisał w tej książce - tego, który zginął w wypadku, a miał mercedesa i młodą asystentkę... No i ci moi koledzy uważali mnie za pewnie toksycznego, bo miałem niższy poziom wiedzy, a więc i kultury od nich - np. nie wiedziałem co jest modne, nie mając do tego dostępu. A teraz myślę o tym - jakie głupie było ich myślenie, ale niestety w grupie tak to działa; a to były lata 90-te, żałosne! Np. serial Z Archiwum X - dwoje głupich agentów (można powiedzieć lewackich i tacy też aktorzy - zapomniałem przykład na głupotę scenariusza tego filmu, więc niestety nie podam w tej chwili), kto by to dziś oglądał. A ten Kazik, pamiętam jak na YouTube było, że powiedział, że jemu chodzi o to, żeby mu nikt w życiu nie rozkazywał - i na tym wywiad się urywa.
Dobrze, że na niego nie traciłem czasu i chyba lepiej, że wtedy bardziej podobało mi się właśnie modelarstwo, bo tak mało widziałem, a teraz umiem sobie nazwać co to było: Że by mnie ci silniejsi, uważający się za kogo, z tej swojej samczej agresji sponiewierali i jestem z tym pogodzony i chciałbym mieć spokój; mam jakieś przemyślenia co na obecnym poziomie wiedzy o tym co mi warto robić w życiu, jeszcze robić mogę, żeby się nie denerwować i nie robić głupot - chociaż chyba widzicie, że - jest ciężko.
Ten wpis to jest taki myślowo-językowy misz-masz, więc przepraszam.
Nie wiem co warto jednak. Uspokajam się zabijając czas w wymyślony sobie sposób. Dzięki za zwrócenie uwagi, że "jaranie się" twórczością niektórych artystów może być toksyczne. Dodam więc o jaraniu się - przepraszam, że poza tematem - komu szkodzi jaranie marihuany: https://www.youtube.com/watch?v=4II07ZflTyI
Post zmieniony (16-03-19 15:03)
|