Akra
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 5
- 2
|
Svenie,
Lecimy po kolei:
PISZESZ:
- Najważniejsze prace modernizacyjne wykonano w ciągu czterech miesięcy. Prowadzono je przy nabrzeżu Wulkan. Korzystano z urządzeń Stoczni Szczecińskiej.
ODPOWIEDŹ:
- Nieprawda. Nie ma takiej firmy jak Stocznia Szczecińska. Krajowy Rejestr Sądowy nie zarejestrował Szczecińskiemu Parkowi Przemysłowemu (SPP) nowej nazwy. Wywieszenie banerów z tą nazwą, namalowanie jej na kaskach i umieszczenie w internecie jest bezprawne, i o ile się nie mylę, zgłoszono to już do prokuratury.
A co do samego „korzystania z urządzeń” – owe urządzenia to raptem jedna keja, jeden dźwig i jeden trap. Szaleństwo, czyż nie?
**
PISZESZ:
- Modernizację tę wykonała m.in. właśnie Gryfia.
- W pracach modernizacyjnych uczestniczyło kilkadziesiąt lokalnych firm z branży okrętowej, w tym Morska Stocznia Remontowa Gryfia.
ODPOWIEDŹ
- Nieprawda. Rola Gryfii ograniczyła się jedynie do nadzoru niektórych prac prywatnych wykonawców. Sto procent modernizacji wykonały prywatne spółki, działające na terenie SPP.
Jest to także odpowiedź na pytanie „Jak Gryfia wywiązała się z tego zadania, co konkretnego zrobiła i jakie są wobec tego szanse by mogła nie tylko coś takiego współmodernizować ale budować?”
**
PISZESZ:
- "Gryfia", która ma zbudować ropax dla PŻB. Jednostka 150-metrowa.
ODPOWIEDŹ
- Prom dla PŻB też ma zbudować.
**
PISZESZ:
- Jak wyjaśniał Marek Różalski, prezes Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia, która buduje jednostkę...
ODPOWIEDŹ:
- Po pierwsze: nie buduje jednostki, bo nikt nawet nie zaczął jej budowy. Segment kadłuba zwany szumnie stępką został wykonany na zamówienie przez prywatną firmę.
- Po drugie: od piątku Różalski nie jest już prezesem. Obecnie p.o. prezesa jest Robert Kowalski.
Zmiana pewnie ma związek z tym, że pod koniec sierpnia wspólna reprezentacja związków zawodowych, czyli „Solidarność”, „Solidarność 80”, Międzyzakładowa Organizacja Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej oraz Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Stoczni wysłała alarmujące pismo do rady nadzorczej oraz dwóch ministerstw: Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
W pierwszej części związkowcy podnosili postulaty czysto ekonomiczne. Przypomnieli, że od miesięcy domagają się podwyżek. Dalej zarzucili (byłemu już) prezesowi „brak jakiejkolwiek woli podjęcia rozmów w kwestii regulacji płac, a tym samym lekceważenie realnej groźby masowych odejść pracowników Stoczni i w konsekwencji rychłej jej upadłości”.
i dalej:
„W ocenie związków zawodowych sytuacja obecna Gryfii, spowodowana między innymi brakiem zainteresowanie dla jej dalszej egzystencji na poziomie gwarantującym przetrwanie, skłania do przypuszczeń o działaniach idących w kierunku odwrotnym do założonego. Zatem działaniach ewidentnie szkodliwych dla Stoczni”.
Związkowcy piszą też o braku „jakiegokolwiek programu naprawczego, służącego wyjściu z obecnego, krytycznego położenia, w jakim znalazła się MSR Gryfia oraz, że z obecnej sytuacji „wyłania się obraz kompletnej miernoty w zarządzaniu Stocznią, za którego efekty i jej wizerunek odpowiedzialny jest Prezes Zarządu”. W piśmie padła też zapowiedź zorganizowania dwugodzinnego strajku ostrzegawczego.
**
PISZESZ:
- Zostawmy RZ [Rafała Zahorskiego], który niewykluczone, że za swoje niektóre stwierdzenia będzie miał sprawę w sądzie, bo to już raczej polityka i manipulacja bez podania jaki jest stan faktyczny, Bo pewnie RZ nie wie, gdyby wiedział to by wyjawił co się dzieje za stolikami prezesów? Nie uczestniczy w naradach i spotkaniach?
ODPOWIEDŹ:
- Skąd TY możesz wiedzieć, czy ktoś go pozwie do sądu czy nie? Masz jakieś przecieki z prokuratury?
- Nie trzeba uczestniczyć osobiście w naradach i spotkaniach, żeby znać treść nawet poufnych rozmów. Na ogół prawie zawsze znajduje się ktoś, kto puści potem parę z ust umyślnie lub nie. Poza tym za teksty publicystyczno-dyskusyjne póki co nie staje się u nas przed sądem. Póki co.
- RZ podaje stan faktyczny, zadający kłam oficjalnej propagandzie, i dlatego jest przez niektórych szczerze znienawidzony.
I na koniec powtórzę to, o czym już w tym wątku pisałem: z czysto propagandowych względów prom pewnie powstanie bez względu na koszty, a jego prawdziwą cenę ujawni pewnie dopiero następny rząd.
|