KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
13-08-18 11:40  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Tak się rzecz cała miała https://kobieta.interia.pl/gwiazdy/news-ale-wpadka-pomylki-w-filmach-i-serialach-sprzed-lat,nId,2418845

 
13-08-18 11:48  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Michał 

 

Trochę dalej, jak dla mnie, to będzie tak kilometr (biorąc pod uwagę wzniesienie). Dzięki za wstawki, fajny topic się zrobił. Widać i nasze kino goni te zachodnie :)

 
14-08-18 22:09  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

A nie można napisać po polsku "temat" ?
Co to za moda z wtrącaniem tej angielszczyzny !

 
14-08-18 22:20  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Michał 

 

Masz rację, jestem przeciwny wszelkim wstawkom z języka angielskiego. Wybacz. Nie wiem skąd się to wzięło.

 
17-08-18 09:22  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

sorki ale co macie do delfinów przed dziobem "Titanica"???
rozumiem krążące wokół kominów ale przed dziobem??


Ciekawe czy będzie " ta ka ta ka ta ka ta ta ka" .....

Post zmieniony (17-08-18 09:28)

 
18-08-18 21:44  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Z tymi delfinami to jest tak, że one żyją w ciepłej wodzie. Kwiecień i północ Atlantyku to nie jest ani czas ani miejsce na stada delfinów. Pojedyncze sztuki na takim akwenie to ewenement prawie jak na Bałtyku.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
18-08-18 22:04  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Ale wychodzili z Southampton i chyba Dublin zaliczył przed północnym Atlantykiem więc mogło być jakieś tam zabłąkane stadko...

--
Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.

 
19-08-18 00:47  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Michał 

 

Panowie, delfiny przy dziobie i zaślepki na karabinach to małe bobo przy tym co zrobiono z walkami powietrznymi i w ogóle, wizerunkiem Dywizjonu 303 w filmie "Hurricane:303 Squadron". To trzeba zobaczyć samemu, na zachętę - samoloty w powietrzu to wieloryby, które ospale przesuwają się po horyzoncie nielogicznych wydarzeń (Josef Frantisek ginie w momencie dolotu do klifów - paliwo się kończy, silnik się dusi i pilot wyczekuje chwili zderzenia ze ścianą - tak, wyczekuje.). Sceny walk powietrznych to jakiś pastisz. To nawet nie jest poziom przerywników w dzisiejszych grach komputerowych. Brytole zrobili film na odp*** się. "Bitwa O Anglię" czy "Ciemnoniebieski Świat" przy tym to perełki !! Teraz czekamy na polski tytuł, premiera już za dwa tyg.

Post zmieniony (19-08-18 00:54)

 
19-08-18 00:57  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Nie pamiętam dokładnie, ale czy on nie zginął w czasie robienia beczki na niskim pułapie nad własnym lotniskiem? Bo jak tak to faktycznie nakręcono beton...

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
19-08-18 01:24  Odp: Dywizjon 303, czy to żart?
Michał 

 

"8 października 1940 podczas powrotu z lotu patrolowego Hurricane Mk. I R4175 (RF-R), jak nieraz się zdarzało, odłączył się od grupy. O godz. 9.40 Josef František podczas lotu na niskiej wysokości w Cuddington Way w Ewell w hrabstwie Surrey zawadził końcem skrzydła o ziemię, samolot natychmiast stanął w płomieniach. Podczas uderzenia pilota wyrzuciło z maszyny na pobliski żywopłot, na skutek czego poniósł śmierć."

Moja przyjaciółka, po uderzeniu w klify szarpneła mnie i zapytała "co tu się właściwie stało?". Nie mając pojęcia zielonego o tematyce, wyniuchała głupotę.

Po zestrzeleniu He-111 albo Me-110, piloci wracają na miejsce zderzenia z ziemią. Jedni opłakują niemieckich lotników a inni - nożem wycinają materiał ze swastyką z poszycia samolotu. Dacie wiarę? Nożem tną po poszyciu i odcinają swastykę, nie naruszając poszycia. To tak jakby zamiast farb, oznaczenia z pomocą igły i nitki (materiał) przyszywać do samolotu :D A może ja zbyt głupi jestem? Możliwe. Całę życie mówię - nadal wiem niewiele.

To jeszcze nic, batalie w powietrzu to jest dramat. Nie mówię o potwornie słabym CGI (efektach komputerowych - to jest taki żal że sobie nie wyobrażacie, zwrotne maszyny momentami to muchy w smole) a o scenie, kiedy mo=ówi się nam, że teraz Hurricany mają kamerki w płatach nośnych. Mamy ujecie Hurricane'a podchodzącego do He-111w w/w potwornym CGI a po cięciu widok z kamery skrzydłowej (archiwa) na której widzimy dupeczkę Ju-87 Stuka i tak ze trzy razy z różnymi samolotami, bo kto by się tam dopatrzył czy to miało dwa czy jeden silnik.Skośne, czy proste płaty...ech...

Smoku, pamiętasz jak wychwyciłeś drobiazg w postaci fabrycznych klisz na działkach? Tu wyłowiłem tego setki :)

Panowie, kiedy padło pierwsze ujęcie, pomyślałem jedno "to będzie złe" i czekam na Wasze reakcje i opinie bo już wiem, że Wasza wiedza pozwoli tutaj na wytknięcie każdego błędu. Ja takowej nie mam, nie znam życiorysów pilotów. Podsumowując - Polscy piloci dużo piją, brytyjskie dziewuchy to ladacznice a francuzi to pi**** a latanie to tylko tak "przelotnie" żeby pokazać w/w. Jedyny plus - w epilogu mocno, grubą krechą zaznaczono jak potraktowano pilotów po konferencji w Jałcie i w jednym zdaniu podkreślono, dlaczego.

Dla przypomnienia, mowa o filmie "Hurricane: 303 Squadron". Zachęcam Was, idźcie do kina. Kino da Wam ferię niedociągnięć na wielkim ekranie. Zobaczycie każdego bubla.
Siedząc na seansie, myślałem o tym forum i tym, że gdyby, przyszło zebrać tutejszych forumowiczów na jednej sali i puścić im ten film - obłsuga na holu co moment słyszała by salwy śmiechy jak na dobrej komedii (Barei oczywiście).
Na nasz "Dywizjon 303" przyjdzie jeszcze poczekać, aż strach się bać.
P.S. Nie unoszę się i nie poddaję emocjom. Próbuję przypomnieć sobie co zobaczyłem. Na zimno o tym piszę, bo też wiele się nie spodziewałem po filmie, ale to przeszło wszelkie fantazje. Czekam na Wasze opinie i niech ten wątek również pozostanie, dla kolejnego filmu który jest przed nami. Na zakończenie suchar.
"Siedzą dwie kozy i żują taśmę filmową" i resztę znacie :)))))))

Post zmieniony (19-08-18 01:52)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024