Ramolot
Na Forum: Galerie - 1
|
Strzał był oddany nie całkiem na ślepo. Ryszard z piątki wyeliminował dwa. Z pozostałej trójki Valiant odpadał, bo według rysunków jakie posiadam (dość marne, ponieważ małe i mało dokładne, bo to wycinki z ,,Żołnierza Polskiego z lat 70 XX wieku) miał inny wygląd kominów. Z pozostałej dwójki wybrałem Warspite, ponieważ założyłam że jako najbardziej znany okręt tego typu był częściej opisywany i fotografowany niż Queen Elizabeth.
A teraz wprowadzenie do pytania. Tuż przed atakiem Niemiec na Związek Sowiecki rozpoczęto w tym kraju produkcję pływającego czołgu rozpoznawczego T-40. Natychmiast też przystąpiono do opracowywania projektów jego modernizacji. Kombinowano jak by tu wzmocnić uzbrojenie, albo zwiększyć grubość pancerza. Jeden z projektów, nazwany T-40ŻB zakładał radykalne obniżenie kosztów produkcji. Gdyby został zrealizowany, byłby to pewnie najdziwaczniejszy czołg tamtych czasów, jeśli nie w ogóle w historii broni pancernej.
I teraz pytanie: co było takiego niezwykłego w projekcie czołgu T-40ŻB?
Post zmieniony (30-06-18 11:31)
|