KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 17 z 20Strony:  <=  <-  15  16  17  18  19  ->  => 
17-12-17 17:05  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

...do filmu z udziałem Richarda Burtona "The Spy Who Came In From the Cold", jak sądzę.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
17-12-17 17:27  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Dobrze sądzisz.

http://mossreid.blogspot.com/2015/07/berlin-4-smithfields-checkpoint-charlie.html

Swoją drogą pierwszy polski tytuł tego filmu pobił chyba wszelkie rekordy "tłumoczenia": Szpieg, który przyszedł z zimnej strefy

No to zapodawaj ;-)

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
17-12-17 18:42  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Tym razem będzie pytanie muzyczne.

Bywalcy sal koncertowych wiedzą, że w orkiestrze symfonicznej wszyscy skrzypkowie siedzą po lewej ręce dyrygenta: pierwsze skrzypce bliżej audytorium, drugie - bardziej w głębi estrady. Jednak nie zawsze tak było, co można zauważyć chociażby w dobrych nagraniach orkiestr starających się możliwie wiernie odtworzyć atmosferę dawniejszych wykonań.
Jakie było pierwotne rozmieszczenie smyczków i co wymogło zmianę na stan dzisiejszy?

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
17-12-17 20:01  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, jako muzykalne mniej niż zero, powiniem te zagadke
odpuścić, ale co tam
każdy śpiewać trochę lepiej lub gorzej.

Skrzypki z lewa i skrzypki z prawej
A gugła mówi, że w nowym ustawieniu skrxypki lepiej współpracują

 
17-12-17 20:12  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Zresztą jak się czyta wykopane na ten temat, to nie jest to takie jednoznaczne,
Pan dyrygent nie musi stosować ustawienia amerykańskiego czy niemieckiego/stare/ sensu strikto i może se zmieniać i mieszać stare z nowym abo co pasuje akurat do dzieła

 
17-12-17 20:26  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

a tu troche gugly ble ble

o. symfoniczną ustawia się albo zgodnie z tzw. wzorem amerykańskim (I i II skrzypce po lewej stronie dyrygenta, zaś wiolonczele po prawej), albo z tzw. wzorem niemieckim (I i II skrzypce symetrycznie po obu stronach dyrygenta, wiolonczele po lewej); niekiedy stosowany jest układ mieszany (z II skrzypcami i wiolonczelami po prawej stronie); powstanie tego typu o. symfonicznej, zw. wielką, wiąże się z okresem romantyzmu i szybkim rozwojem udoskonaleń wielu instrumentów; zespoły w tym okresie osiągają wielkie rozmiary, zmienia się także ich wewn. struktura (H. Berlioz komponował dla obsady przeszło 450 instrumentalistów i kilkusetosobowych chórów, G. Mahler w Symfonii tysiąca wymagał obsady tysiącosobowej; podobnie wielkie są obsady orkiestr u R. Wagnera i R. Straussa); o. z wcześniejszych epok nie były tak liczebne; w średniowieczu i renesansie orkiestry w dzisiejszym rozumieniu praktycznie nie istnieją; ich rolę pełnią

Czytaj więcej na http://encyklopedia.interia.pl/kultura-sztuka/muzyka-powazna/news-orkiestra-symfoniczna,nId,1981346#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 
17-12-17 20:44  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Był pewien pojedynczy powód, dla którego niektórzy dyrygenci zaczęli sadzać skrzypce w jednym bloku, niezależnie od liczebności orkiestry. Tym konkretnym osobom (nie chodzi o nazwiska!) tak było z tegoż powodu łatwiej zapanować nad orkiestrą.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
18-12-17 00:21  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Lukee 

 

Może chodzi o uniknięcie "efektu stereo"?
Ewentualnie może chodzić o kłopoty podczas nierównej gry przy nagraniach w studio nagraniowym? Poniżej ze strony NFMu: http://mwm.nfm.wroclaw.pl/articles/819-herbert-blomstedt-i-tradycja-niemiecka

Zgodnie z tradycją niemiecką, rzadko dziś spotykaną (...) pierwsze skrzypce siedzą z przodu z lewej strony dyrygenta, drugie skrzypce po jego prawej stronie, także z przodu.(...). Dlaczego muzycy dziś nie chcą tak siedzieć? (...) „Drugie skrzypce mają łatwiej, siedząc koło pierwszych. Chętnie zachowują się jak dama, która wspiera się na ramieniu swego partnera w tańcu i daje się prowadzić. W niemieckim układzie drugie skrzypce są od pierwszych oddalone o około dwadzieścia metrów i muszą odpowiadać same za siebie. A jak pierwsze i drugie skrzypce siedzą koło siebie, nie słyszy się w orkiestrze stereo”.

Jako pierwszy usadzenie zmienił Leopold Stokowski w Orkiestrze Filadelfijskiej w latach dwudziestych XX wieku, kiedy zaczął nagrywać dla radia. „Jeśli pierwsze i drugie skrzypce nie były idealnie razem, mikrofony natychmiast to wychwytywały. W sali tego w ogóle nie słychać. Jest to pewna ironia losu – podsumowuje Blomstedt – że idealne stereo w głośnikach odtwarzacza płytowego uzyskano kosztem naturalnego stereo orkiestry”.

 
18-12-17 04:52  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Lukee, co masz na myśli - "uniknięcie 'efektu stereo'"? Możliwe, że myślimy o tym samym. W każdym razie nie brałem pod uwagę czysto tradycji.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
18-12-17 08:28  Odp: Nieustający konkurs CXXXII
Lukee 

 

A cóż ja Ci mogę powiedzieć o co mi chodziło ;-) Przecież wiem tyle ile wyczytam... A wyczytałem tyle ile napisane było na wspomnianej przeze mnie stronie. W każdym razie teraz właśnie doktoryzuję się z systemu stereo oraz ustawień orkiestr i miksowania dźwięku :-) ;-)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 17 z 20Strony:  <=  <-  15  16  17  18  19  ->  => 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024