KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 18 z 73Strony:  <=  <-  16  17  18  19  20  ->  => 
21-12-17 10:56  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Nie zabierałem wcześniej głosu, bo nikt tutaj spraw stoczni szczecińskiej chyba nie poruszał. A kto był winny temu że Stocznia upadła? Powtarzam wypowiedź byłego stoczniowca, która opisał jej upadek niejako „od środka” – nie zza biurka w Warszawie:

„Stoczni nie rozwaliło SLD ani żadna inna partia, stocznia rozwaliła się sama - przez brak modernizacji i inwestycji. Była to manufaktura pracująca jak za czasów króla Ćwieczka, a każdy jej produkt był ręcznie klepanym arcydziełem. Produkcja statków wszędzie na świecie to teraz taśma, kadłuby składane po kilka naraz w suchych dokach lub na halach (tak, statki buduje się dzisiaj pod dachem!), laserowe pozycjonowanie sekcji, transport elementów jak na linii produkcyjnej samochodów - zautomatyzowany. A tu było wożenie blach z miejsca na miejsce, geodeci z teodolitami na pochylniach i ręczne dopasowywanie wszystkiego do siebie, tłum robotników zmarzniętych albo ledwie żywych z upału - jak mrówek ich na każdym statku, a wokół walące się hale. Po każdym wodowaniu szukanie na dnie potopionych kotwic itp.

Gdzie w nowoczesnej stoczni potrzebne byłyby dwa kroki technologiczne, by coś poskładać, u nas trzeba ich było zrobić sześć. Jedna plazma do cięcia blach była w całym tym bałaganie coś warta.
Konkurować z Koreą czy Niemcami ta stocznia mogła tak samo, jak firma składająca samochody w garażu może konkurować z Volkswagenem.

Jeżeli państwo mogło tu coś zrobić, to nie ładować pieniędzy w najdroższą na świecie, ręczną produkcję statków, tylko zatrzymać tę manufakturę, całą forsę wsadzić w modernizację stoczni i ruszyć od nowa. Ale na to panowie związkowcy na pewno by się nie zgodzili i poszliby z mutrami do rzucania - na Warszawę! My chcemy BUDOWAĆ STATKI! To reanimowano półtrupa kroplówkami, aż zdechł ostatecznie.

Piszę to z niejakim żalem, bo też pożywiłem się trochę dzięki stoczni przez lat kilka.”

*

A teraz „odbudowa” wygląda tak, że państwowa stocznia za państwowe zlecenie, za państwowe fundusze i dla państwowego armatora buduje prom. Zapomniałeś czasy PRL, Sven, i nie wiesz jak kończą firmy z powodów politycznych podtrzymywane sztucznie przy życiu państwowymi dotacjami?

Obecna ekipa nie jest ani lepsza ani gorsza od poprzednich, jeśli chodzi o gospodarkę morską. Wszystkie miały za uszami. Tyle że poprzednie ekipy nie robiły z siebie durniów, wciskając kit ciemnemu ludowi. Zabrałem głos dopiero po błazeńskiej propagandówce pod nazwą „Odbudowujemy przemysł stoczniowy, a ta stępka jest tego najlepszym dowodem”. Tyle że obecnie nawet prezes Gryfii nie nazywa tego bloku zespawanych stalowych arkuszy stępką, i nie ma nawet pojęcia kto i kiedy prom zbuduje.

„Co do zarządu portów i ich działań na niwach wszelakich poczytaj sobie jak bardziej się interesujesz”. No nie, nie rób sobie jaj! Powtarzasz propagandowe hasełko o „aktywności na niwie międzynarodowej i prezentowaniu ofert portów w Szczecinie i Świnoujściu" ale gdy pytam o szczegóły to okazuje się, że nie masz pojęcia, o czym piszesz?. Powtarzam pytanie: o jakiej konkretnej aktywności pisałeś?

Co do kłamstw. W trakcie naszych dyskusji przyłapałem Cię na dwóch (pierwsze było nieco wcześniej) i natychmiast je na tym forum wytknąłem!

Alternatywa wobec tego, co się teraz dzieje? Yanis (inżynier okrętowiec!) już pisał tutaj o powodach niepewności właścicieli firm pracujących na terenie dawnej stoczni (w każdej chwili można je stamtąd pogonić, co utrudnia ich ekspansję na rynku). Z tego samego powodu trudno im także o kredyty na realizację większych zleceń. Może na początek dać im po prostu pewność że jeśli zakontraktują jakąś pracę, to będą mogli ją na 100 procent dokończyć?

I może przyszedł też czas, żeby wreszcie przestać pompować pieniądze podatników do państwowych firm, które te pieniądze natychmiast przejadają – tak jak w Gryfii?

*

Przy okazji. Piszesz o "poprzednim systemem polityczno-biznesowo-oligarchicznym". Zapomniałeś o SKOKach, kolego - OBECNYM systemie polityczno-biznesowym. I tylko wciąż nie wiadomo, GDZIE PODZIAŁY SIĘ PONAD 4 MILIARDY ZŁOTYCH, które "wyparowały" z kilku SKOKów...

Post zmieniony (21-12-17 11:00)

 
21-12-17 11:21  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Zgadzam się z tym, że ta reaktywacja nie może polegać na reaktywacji produkcji stoczniowej z epoki kamienia łupanego jak napisałeś, mam nadzieję, że trwająca restrukturyzacja Gryfii pójdzie w tym kierunku, nawet jeśli burzą się w Świnoujściu. Ale jeśli tak było przez ostatnie 28 lat to za przyzwoleniem ekip rządzących, wszak przemysł stoczniowy im podlegał.

Zgadzam się, że teraz nie może być ani kontynuacji tego, ani wpompowywanie pieniędzy by to trwało: produkcja jak u wujka w garażu/na stadionie/basenie sąsiada.

Te obecne deklaracje są nieco inne od tych dotychczasowych po 89 roku, tym bardziej: przynajmniej nie przeszkadzać i rozliczyć po efektach przy najbliższych wyborach, tyle możemy zrobić, jeśli nie możemy się w żaden sposób włączyć w ten proces.

Napisałem na marginesie cytując fragment artykułu o działaniach zarządu portów, chodziło tylko i wyłącznie o potwierdzenie że rozbudowa/odbudowa portów ma sens, a nie wgłębianie się co robie prezesi. Ale jeśli już chcesz to przykłady sensowności rozbudowy terminali:

Gaz skroplony z USA przez Polskę na Ukrainę

Ukraiński klient PGNiG, Ukrtransgaz, podał że odebrał dostawę gazu skroplonego z USA przez terminal LNG w Świnoujściu.
– Jesteśmy dumni ze współpracy z polskim partnerem strategicznym, który dostarczył pierwszy, historyczny transport LNG na Ukrainę – powiedział Dale Perry, prezes ERU Corporation, amerykańskiego dostawcu gazu skroplonego do Gazoportu w Świnoujściu.
Rozmawialiśmy też o wsparciu Ukrainy poprzez inwestycje w połączenia gazowe. Jestem zadowolony, że inwestycje są realizowane i trwa bliska współpraca Polski i Ukrainy w tym zakresie. Jesteśmy otwarci na kwestię możliwych propozycji Ukrainy odnośnie dostaw LNG – powiedział z kolei w Kijowie prezydent RP Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenko. – Z jednej strony chcemy być dawcą bezpieczeństwa. Z drugiej czujemy, że budowa połączenia gazowego wzmocni nasze bezpieczeństwo oraz zwiększy perspektywy handlowe i biznesowe. Taki jest sens tych inwestycji.

W Niemczech pod Hamburgiem też mają zbudowac terminal LNG.

Nt pozbudowy terminal kontenerowych:

(…) spółki kolejowe z powodzeniem przewożą towary między Polską a Chinami. Istnieje regularne połączenie kolejowe Łódź-Chengdu, a liczba pociągów chińskich rocznie wyjeżdżających na terytorium Polski sięga kilkaset. Współpracujemy z partnerami z Białorusi, Niemiec, Kazachstanu, Chin, Mongolii, Rosji w zakresie przewozów kontenerowych na trasie Chiny-Europa".

"polskie porty morskie biją rekordy w przeładunku importowanych i eksportowanych towarów. Tylko w Gdańsku w pierwszej połowie 2017 r. przeładowały 18,5 miliona ton towarów. W Szczecinie i Świnoujściu 21,5 miliona ton, a w Gdyni 10,3 miliona ton. Dalsze perspektywy są bardzo obiecujące. W związku ze wzrostem znaczenia gospodarki morskiej polski rząd podjął decyzję o budowie w Gdańsku portu centralnego z głębokowodnymi terminalami umożliwiającymi obsługę największych statków wchodzących na Morze Bałtyckie".

--
Sven

HMS Ark Royal

 
21-12-17 11:39  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Lubisz zasypywać informacjami, nawet jeśli nie mają one związku z tematem (przewozy kolejowe z Chin).

Szczecin-Świnoujście po 10 miesiącach 2017:
Wzrost o 4,2% wobec ubiegłego roku, co daje wartość 20,848 mln ton.

Ponad pięćdziesięcioprocentowy wzrost notuje ropa (+54,1%). Główna w tym zasługa przeładunków LNG w świnoujskim gazoporcie. Odnotowano także wzrost importu nieprzetworzonego oleju napędowego z Rosji i eksport wzbogaconego oleju do krajów zachodnich.

PRZEŁADUNKI ROPY I GAZU NIE SĄ ZASŁUGĄ PORTOWYCH MARKETINGOWCÓW, TYLKO ZWIEKSZONYM IMPORTEM ROPY I GAZU.

Równie dobry wynik osiągnęła ruda (+45,5%),l CO Z KOLEI JEST WYNIKIEM ZWIĘKSZONEGO ZAPOTRZEBOWANIA NA TEN SUROWIEC KRAJOWYCH I ZAGRANICZNYCH HUT.

Podobnie jak w przypadku ropy i gazu, także przy rudzie polskie porty są naturalnym miejscem przeładunku. Ładunki „same do nich przychodzą”, co jest normalne wobec hossy na światowych rynkach.

O 9,2% wzrosły towary z grupy inne masowe. Dzięki wzrostom obsługiwanej drobnicy promowej i konwencjonalnej, drobnica osiągnęła wzrost o 4,4%.

Tyle że praktycznie cały przyrost klasycznej drobnicy to zasługa operatorów promów (to oni podpisują umowy z klientami), a nie portów.

 
21-12-17 11:55  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Akra, te informacje podałem po to by umotywować sens rozbudowy terminali portów Szczecin-Świnoujście, od początku tego wątku portowego kilka wpisów wyżej taki miałem zamiar, a nie jakieś niwy, prezesi, itd.

Aha, że tak spytam, czy kłamstwem jest złomowanie suwnic i chęć wyprzedania/wynajęcia doków w Gryfii w poprzednich latach?

--

Post zmieniony (21-12-17 11:59)

 
21-12-17 12:05  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Sven, z całym szacunkiem ale tradycyjnie odpowiadasz na pytania, których nie było i vice z versą.
PiotrD zapytał: To port Szczecin-Świnoujście się zawalił, że trzeba go odbudować? na co Ty odpowiedziałeś potokiem cytatów w stylu "rozwój", "rozbudowa", "zwiększenie aktywności na niwie"...
Radosny śpiew z czasów "wiecie rozumiecie". Brakuje tylko "wysuwania członków z ramienia na czoło" ;-)
Ale pokaż jakieś dowody na upadek, rozpad i ruinę tych portów skoro trzeba je "odbudowywać".
Nie widzisz, że nikt tu nie ma nic naprzeciwko rozwojowi i rozbudowie, ale w granicach zdrowej ekonomii i (może nawet bardziej) zdrowego rozsądku?

Spróbuj zanim zacytujesz spojrzeć chwilę, kogo i co cytujesz.
Nie zauważyłeś, że wszystko w Polsce od armii do trawników przed Belwederem było w ruinie i ogólnie syf, malaria i korniki, a dzień po wyborach wygranych siłą ok. 18% wyborców przez jedynie słuszną siłę przewodnią wszystko rozkwitło?
Wierzysz, że tak mogło być? W 24 godziny z syfu do doskonałości?
Nawet w Korei Płn. mówią, że trzeba pracować i budować, a u nas wystarczyło, że Gospodarz nastał?

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
21-12-17 13:01  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Nie uważam że porty sa upadłe, tylko i wyłącznie że jest sens ich rozbudowy. To, że ktoś zacytowany pisze o odbudowie nie znaczy że się z tym zgadzam: sądzę że można i ma sens ich rozbudowa. jak jest teraz vs co było do niedawna każdy ma swoje zdanie na ten temat, chodzi raczej co sensownego i konstruktywnego można zrobić. A jeśli tak to my jako zwykli zjadacze ocenimy w najbliższych wyborach i kolejnych kolejne ekipy vs tego co zrobiły albo czego nie zrobiły lub zepsuły.

--

Post zmieniony (21-12-17 13:03)

 
21-12-17 13:20  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

"Chodzi raczej co sensownego i konstruktywnego można zrobić". I tu się zgadzam z Tobą w 100 procentach!. SENSOWNEGO I KONSTRUKTYWNEGO, A NIE WCISKANIE KITU O STĘPCE-PRAWIE-PROMIE ANI TEŻ POKRYCIE Z PIENIĘDZY PODATNIKÓW 55-MILIONOWEGO ZADŁUŻENIA PAŃSTWOWEJ FIRMY!

"Aha, że tak spytam, czy kłamstwem jest złomowanie suwnic i chęć wyprzedania/wynajęcia doków w Gryfii w poprzednich latach?" - nie zarzucałem Ci kłamstwa w tej sprawie. Dyskutując ze mną dwukrotnie skłamałeś na inne tematy i od razu Ci to wytknąłem.

 
21-12-17 14:11  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
yanis 

Na Forum:
Galerie - 1


 - 3

Przypomnę, że na ruinach prywatnego przedsiębiorstwa Stocznia Szczecińska Porta Holding SA już raz odbudowano na zasadzie "dużego przedsiębiorstwa państwowego" tzw. Stocznię Szczecińską Nowa. Bodajże w 2002 roku. Nawet przez rok w niej pracowałem. Dłużej nie wytrzymałem. Wydawało się, że warunki ku reaktywacji były idealne - fachowcy ze "starej stoczni" jeszcze się po świecie nie rozjechali, zleceń było dużo (kontenerowce B-178, ro-ro B-201, chemikaliowce B-588). Powstał moloch państwowy z rozbudowaną strukturą zarządzającą rodem z PRL-u - ja, jako młodszy projektant, miałem wtedy chyba z trzech kierowników. Ile przetrwał na rynku? Też skończyło się na pompowaniu pieniędzy z budżetu. Kiedy Unia zakazała dotacji państwowych, interes się zwinął. Widzę zbyt wiele podobieństw, żeby pozytywnie patrzeć na to, co obecnie się dzieje. Niestety.

--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.

 
22-12-17 08:33  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Akra, proponuję zakończenie licytacji związanej z tematem RZ, oraz historii przemysłu stoczniowego po 89 roku: nic sobie nie wymyślam, korzystam jeno z informacji powszechnie dostępnej. Na pewno takie przepychanki kto ma rację nie są konstruktywne. Proponuję śledzenie faktów i weryfikację/wymianę informacji. Oraz jako że idą święta tym bardziej dajmy sobie spokój, życzę więc wszystkiego najlepszego w tym świąteczno-noworocznym okresie. Pozdrawiam z deszczowego Wrocławia.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
22-12-17 08:45  Odp: Co tam słychać w Szczecinie ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Jaka licytacja? Fakty kontra polityczne deklaracje to nie jest licytacja. No to tak na do widzenia:

KTO MÓWIŁ PRAWDĘ, A KTO SKŁAMAŁ W ŻYWE OCZY: PAWEŁ BRZEZICKI CZY PAWEŁ BRZEZICKI?

Paweł Brzezicki powiedział na IV Kongresie Morskim 9 czerwca 2016 r: „Promy mają pływać na linii Świnoujście – Ystad. Myślę, że powinny zacząć kursować w połowie 2019 r.” Po czym poinformował, że koszt budowy jednego promu to około 450 mln zł.

A teraz wystąpienie Brzezickiego w Biznes Club Szczecin 6 listopada 2017. Powiedział tam, że zamiast budować puste kadłuby [ich ceny to mniej więcej 3-4 euro za kg konstrukcji] lepiej robić statki „pod klucz”, bo wtedy wartość takiego statku to 20 euro za kg gotowej i w pełni wyposażonej jednostki.

Trzymajmy pana Pawła za słowo. Ile waży pusty kadłub ropaxa (promu pasażersko-samochodowego)? Tego projektowanego około 12.000.000 kg. A ile waży gotowy statek z czterema silnikami głównymi, agregatami prądotwórczymi, wałami napędowymi i śrubami i tysiącami małych i większych urządzeń i elementów, z setkami km kabli, rur i wszelakich instalacji?

Wszystko zależy od konstrukcji, ale gotowy prom winien ważyć 14-15.000.000 kg.

Mnożąc 14.000.000 kilogramów przez 20 euro, dostajemy kwotę 280 mln euro.

Mnożąc to przez ostatnio niski kurs euro, czyli 4,2 zł otrzymujemy kwotę 1 miliarda 176 milionów zł.

A zatem kto kłamał: Paweł Brzezicki w czerwcu 2016 (koszt promu 450 milionów), czy Paweł Brzezicki w listopadzie 2017 (koszt promu 1 miliard 176 milionów)?

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 18 z 73Strony:  <=  <-  16  17  18  19  20  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024