Halogen
Na Forum: Galerie - 1
|
Niestety używanie tutaj określenia paskarska cena jest nieuprawnione, ponieważ taka jest definicja tego określenia http://www.gutenberg.czyz.org/word,57061
Przecież wiadomo, że nikt z tym Małym Modelarzem tak nie postępował jak jest w definicji. Chyba nie jest czymś dziwnym, że taki nakład już w okresie kilku lat od wydania mógł zostać w przeważającej części pocięty przez modelarzy, a od momentu wydania minęło 59 lat, więc śmiało można uznać, że do dzisiejszych czasów w rękach prywatnych przetrwało bardzo mało egzemplarzy i stąd taka, a nie inna cena - cena bez dwóch zdań tylko dla kolekcjonerów tematu.
A teraz z innej bajki - od pewnego czasu coś mi się zrobiło, że współczuję współczesnym palaczom papierosów, ponieważ wydaje mi się, ze wszystkie one mają taki sam zapach, dla mnie smród.
Oczywiście sam paliłem w czasach PRL-u nałogowo papierochy, ale tylko Radomskie, Caro,
Wiarusy, Stołeczne i Marlboro, sporadycznie Carmeny, Extra Mocne w momentach braku papierosów Piasty, Zefiry i to totalne badziewie - albańskie papierosy AB, i DS, ale były tanie i długie i z filtrem, ale miały niepowtarzalny zapach, tak niepowtarzalny zapach, że jak chodziliśmy na przerwach w szkole do WC na faje to nie chciano mnie tam wpuszczać takie dobre te albany były ; )))))))) Ale były jeszcze gorsze faje ... otóż wietnamskie niestety nie pamiętam już nazwy - śmierdziały jak palony materac zrobiony z trzciny ryżowej : ))))))
Otóż naszło mnie takie coś,nie wiem czy to mądry pomysł : )))))), ale ostatnio zapaliłem kubańskie cygaro, nie umiem palić cygar, bo ślinię końcówkę, jakkolwiek to brzmi : ))))))), ale zapaliłbym sobie jeszcze raz prawdziwego papierosa Caro lub prawdziwego amerykana- Pall Malla, Marlboro, no coś z tych rzeczy, ale skąd takie unikalne dobro pozyskać tu i teraz... a stąd http://allegro.pl/pamiatki-prl-u-47936?id=47936&order=m&string=papierosy&bmatch=base-relevance-floki-5-col-1-5-1012, ale te paskarskie ceny : )))))))))
Post zmieniony (05-02-17 22:36)
|