KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
29-08-16 17:05  Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Tytuł wątku dość przewrotny.
W czym rzecz - otóż na forum spotykam takie określenie modelu prezentowanego bądź to w galerii lub w opisie relacji z budowy:
- mój standard
- waloryzowany
- inwencja własna
- inwencja twórcza
- inicjatywa własna
- inspirowany
- od podstaw
- konwersja
- projekt własny
- mojego projektu
Zapewne określeń jest jeszcze więcej a powyższe to tylko z ostatnich w miarę aktualnych wpisów.
Np. "od podstaw" - jak należy to rozumieć ? Sądzę, że każdy model budowany jest od podstaw. :-)
Czy np. wydany model, który tak ma się do wyglądu obiektu rzeczywistego (kiedyś istniejącego) jak za przeproszeniem "piernik do wiatraka" na podstawie którego
dokonując wielu zmian i poprawek (na bazie dostępnych materiałów takich jak: plany, zdjęcia, opisy, relacje z budowy - w tym "plastikowego" itp. itd.) zostanie sklejony (zbudowany) to czy wycinanka będzie tylko jeszcze jednym, kolejnym materiałem źródłowym a modelarz może go nazwać "własnym projektem" ?.
Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym temacie
Pozdrawiam

 
30-08-16 08:13  Odp: Model ale jaki ?
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Klejenie KAŻDEGO modelu jest "inicjatywą własną", chyba ze z tyłu stoi np. krasnoarmiejec ze spluwą i mówi Сделай эту модель! :-)

A co do ostatniego przykładu/pytania: jest to oczywiście własny projekt na bazie modelu wydawnictwa X (co gwoli uczciwości trzeba napisać!).

 
30-08-16 08:48  Odp: Model ale jaki ?
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

Rysiu, określ jasno czy interesuje Cię podejście modelarza do sposobu wykonania modelu, czy raczej semantyka sformułowań użytych w relacjach?

--
Pozdrowienia z Czech
Marcin
---------------------------------------
Dumny właściciel: kartonowakolej.pl
Dumny członek: Bielska Strefa Modelarska

 
31-08-16 09:45  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Viking - uważam, że wspomniane przez Ciebie dwa zagadnienia (podejście i określenia) są ściśle ze sobą związane.
Podejście - zamiar wykonania modelu np. waloryzowanego (stopień waloryzacji zależny od posiadanych źródeł ikonograficznych, zastosowania materiałów - elementów już gotowych, różnych "własnych" materiałów, malowania - całości lub niektórych elementów konstrukcyjnych modelu).
Określenie : Model "x" wydawnictwo "y" skala 1 : 25 waloryzowany
W chwili obecnej jest coraz większa oferta różnych elementów waloryzujących co skutkuje oszczędnością czasu w budowie (np. gotowe wręgi, elementy gąsienic, lufy toczone, relingi, silniki lotnicze, kalkomanie itd. itp.).
Ich zastosowanie daje wymierny efekt - korzystniejszy wygląd modelu (nie wszystkie szczegóły można wykonać samodzielnie lub- wykonanie ich będzie odbiegało od tych już "gotowych" (umiejętności).
Jednym słowem modelarstwo (kartonowe) się zmienia i coraz mniej jest tych, którzy trzymają się "czystego", kartonowego standardu ale zawsze "hand made" to "hand made".
Jest jeszcze takie określenie jak model "scratch" (brak polskiego odpowiednika).

 
31-08-16 10:24  Odp: Model ale jaki ?
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

Zatem odpowiem Ci jak jest w moim przypadku. Jako, że obcy jest mi "puryzm" kartonowy oraz traktowanie wycinanki jako "standardowej świętości", po prostu przerabiam po swojemu wycinanki. Niektóre bardziej, niektóre mniej, to zależy od stopnia ich skomplikowania, ewentualnie od stopnia znanych mi błędów merytorycznych w danej wycinance. Dla mnie budowa modelu to akt twórczy, a nie odtwórczy. Zbudowanie wycinanki w standardzie (nawet z retuszem krawędzi) ja odbieram jako akt odtwórczy. Kiedy wycinanka stanowi bazę do przeróbek, to oczywiście należy wspomnieć, że to ta a ta wycinanka tego a tego autora stanowiła bazę dla modelu, ale reszta to twórczość i pomysłowość budującego model. Nie można mu tego odmówić. To trochę jak z warsztatami przerabiającymi samochody, gdzie z fabrycznego samochodu robi się cudeńko (albo też maszkarona – kwestia gustu) i nazywa się go wg wzoru "nazwa modelu by nazwa przerabiacza.

Jak już wspomniałeś, modelarstwo ewoluuje – to chyba naturalne zjawisko – i chyba nie ma się co zżymać, że ludziska korzystają z blaszek, odlewów itd. Sęk jednak w tym, że wielu z nas chce na siłę wszystko skategoryzować, uporządkować, opisać, ustalać sztywne reguły... Pytam tylko PO CO? Jedni wycinankę traktują jako materiał do budowy, inni jako pomoc naukową, tylko czy to tak na prawdę ma znaczenie? Modelarstwo to hobby, wręcz dziedzina sztuki, zatem działania mające na celu "znormalizowanie" w moim odczuciu zawsze będzie czynnikiem zabijającym tę dziedzinę ludzkiej działalności.

Niechaj każden modelarz klei i buduje w taki sposób, w jaki lubi i w jaki mu się najbardziej podoba. Tylko tyle i aż tyle.

Teraz podpadnę wojownikom lingwistycznym: jak zwał tak zwał, jeśli ktoś napisze "wycinanka +scratch", "na bazie wycinanki", "wycinanka plus własna inwencja" – i tak wszyscy wiedzą o co chodzi.

Nie obraź się Rysiu, ale w moim przekonaniu tracisz energię na sprawę błahą, a rozdymanie tego jako problemu, po prostu mija się z celem. To jakby chcieć powiedzieć rzece, że ma nie Meandrować a potem pisać rozprawę, czy starorzecze to jeszcze część rzeki, czy może już oddzielny byt... A rzeka nadal płynie i nigdy nie jest taka sama :)

Nie lepiej skleić sobie coś, albo podrzucić kolegom jakiś ciekawy temat?

--

Post zmieniony (31-08-16 10:30)

 
31-08-16 10:27  Odp: Model ale jaki ?
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

I jeszcze jedno...

Moim głównym kryterium na podział modeli to:
– podoba mi się,
– nie podoba mi się.

--
Pozdrowienia z Czech
Marcin
---------------------------------------
Dumny właściciel: kartonowakolej.pl
Dumny członek: Bielska Strefa Modelarska

 
31-08-16 10:48  Odp: Model ale jaki ?
yak   

W moim przypadku podział jest banalnie prosty. Gdy wybieram model do pocięcia jest on potencjalnie śliczny i cieszy oko. Jednym słowem jest dobry. Potem następuje pasmo pomyłek, uproszczeń, błędów i wypaczeń. W efekcie czego model trafia do kategorii "skopany". Ręce opadają. I tak w kółko :-).

Post zmieniony (31-08-16 10:48)

 
31-08-16 10:49  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

OK - zgadzam się w pełni z Tobą !
Napisałeś -"... a rozdymanie tego jako problemu, po prostu mija się z celem "
Też się zgadzam tylko... to ja sam miałem (bo już nie mam !) problem z określeniem nazwy swoich modeli, które buduję m.in. na podstawie wydanych wycinanek, z których głównie biorę wymiary i wzory (niektórych) oklejek jako szablony a robię z tego co "pod ręką".
Poruszyłem ten temat bo ostatnio trafił w moje ręce model samolotu Airco DH.2, który moim skromnym zdaniem ma się tak do oryginału jak "piernik do wiatraka".
Teraz wszystko jest jasne - w opisie podam, że w/w budowany na (m.in.) bazie wspomnianego wydawnictwa.

 
31-08-16 11:03  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

"Nie lepiej skleić sobie coś, albo podrzucić kolegom jakiś ciekawy temat?"
Już niedługo Sopockie Warsztaty Lotnicze wznowią działalność z Rumplerem C.I

"Podrzuciłem" też temat (jak sądzę ciekawy) o czteropłacie SZ.2(WZ-IV)


Post zmieniony (31-08-16 11:04)

 
31-08-16 11:18  Odp: Model ale jaki ?
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

O widzisz! A takie czteropłatowce to latały? Czy tylko były w fazie "projektu/prototypu"?

--
Pozdrowienia z Czech
Marcin
---------------------------------------
Dumny właściciel: kartonowakolej.pl
Dumny członek: Bielska Strefa Modelarska

 
31-08-16 11:53  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Oczywiście, że latał !
vide : Dział "Lotnictwo" - "CZETYRECHPŁAN S.Z.- 2 (WZ-IV) , 1916 r. - historia konstrukcji"

 
08-09-16 15:15  Odp: Model ale jaki ?
TLB 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 13


 - 3

Jakiś czas temu tu na forum była dość zacięta dyskusja nt. kolejnego "messera 109", że po co, dlaczego, że rynek już zapchany, po co kolejny egzemplarz skoro to tylko inny kamuflaż, itd. po czym ktoś napisał, że można by zaprojektować model ad bianco i każdy sobie go pomaluje wg własnego "widzi mi się". Raczej nie wydaje mnie się, żeby był problem z takim czymś tym bardziej, że nasi bracia zza wschodniej granicy w 1992 roku coś takiego zrobili:


PZDR

--
Feci quod potui faciant meliora potentes...

 
12-01-17 20:18  Odp: Model ale jaki ?
andrzej1456   

Co racja to racja nie po to są już gotowe, żeby je jeszcze dodatkowo malować. Ja tam nie lubię się paprać. Chyba, że już na prawdę potrzeb :D

 
14-01-17 18:58  Odp: Model ale jaki ?
andy 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23


 - 23

Ryśku, Ryszardzie, model ma być kartonowy przede wszystkim. W przeciwnym razie nie mam dla niego miejsca na tym forum. Reszta ma się ni jak ......
ZbiG - popieram w całości, klejenie modeli w ich oryginalnej formie jest oldskulowe.
Dodatkowe ich malowanie jest zbędne w Twoim i moim mniemaniu.

 
14-01-17 19:46  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Doceniam wykonanie modeli w 100 % (?) z kartonu ale ciekaw jestem co na to "pancerniacy" i "szkutnicy" ?
Modelarstwo się zmienia i coraz więcej jest dostępnych elementów nie kartonowych (nie wymieniam bo długa to lista).
Nikt sam (ani nikt nikomu) nie będzie wyliczał procentowo ile jest tego kartonu w modelu a ile innych materiałów a o tym czy modele nazwijmy je wykonane z mieszanych materiałów mają miejsce na tym forum, wybacz nie Ty będziesz decydował a jeśli już, to administrator strony.
Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam,
Ryszard
PS - purystów czystego kartonu odsyłam do pięknej sztuki zwanej Origami :-)

 
14-01-17 22:01  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Napiszę ci tak Ryszardzie - jeszcze no może z 10 lat temu to ty byś był odesłany na Kartonwork, Modelwork, PWM.org.PL, Kogę, czy inne forum modelarzy drewniano - metalowo-płócienno-plastikowych. To, że przedstawiasz swoje prace często zero kartonowe na tym forum to jest tylko i wyłącznie skutek tego, że coraz to mniej ludzi robi relacje ze sklejania modeli kartonowych - stąd na bezrybiu i rak ryba, a że projektujesz i sklejasz swoje modele w wyjątkowo elegancki i wierny względem obiektu rzeczywistego sposób te relacje są tu na forum. Pamiętam czasy, że relacje w których nie występował karton, tektura jako główny budulec lub w ogóle w nich nie występował były zamykane - tak po prostu, bo to jest ? było forum modelarzy kartonowych, żeby była jasność ja do ciebie, ani do twoich relacji zresztą rewelacyjnych nic nie mam, ale na Boga nie odsyłaj - nie wiem dlaczego kolokwialnie nazywasz ich purystami kartonowymi forumowiczów, którzy cenią sobie sklejanie modeli kartonowych w normalnej postaci do szlifowania bardzo pięknej sztuki origami.
Nikt rozsądny, mądry, kochający modelarstwo kartonowe nie twierdzi, że na forum mają być tylko modele w 100 % kartonowe, bo wiadomo, że od zarania tego pięknego hobby nigdy lub prawie nigdy tak nie było, by w modelu kartonowym nie występowały szablony z drutu, drewna, oszklenia z folii itp., ale również nie było tak ,aby cały model był wykonany z drutu, nici, drewna i pokrycia z materiału typu batyst, płótno.

Post zmieniony (14-01-17 22:02)

 
15-01-17 17:03  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Halogen - przyznaję Ci rację ale też i napisałem - "Doceniam wykonanie modeli w 100 % (?) z kartonu..."
Faktem jest, że niefortunnie użyłem określenia "puryści" . Był to z mojej strony głupi żart
Napisałeś - "... nie twierdzi, że na forum mają być tylko modele w 100 % kartonowe..."
OK - jeżeli będę zamieszczał relacje z budowy to więcej tych bez kartonu, jako jednego z materiałów - nie będzie.
Pozdrawiam,
Ryszard

 
15-01-17 20:42  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Sprytnie to Ryszardzie rozegrałeś, bo teraz będzie tak, że to widzicie przez tego wstrętnego Halogena Ryszard już nie będzie pokazywał relacji ze sklejania modeli ze śladowymi ilościami kartonu - wydaje mi się, że to troszkę z twojej strony zbyt impulsywna reakcja - ja po prostu tylko przypomniałem pewne fakty z historii forum.

 
15-01-17 21:15  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Halogen - to nie tak, sądzę że nie rozumiemy się.
Oczywiście, że będę zakładał relacje z budowy modeli, w których będzie m.in karton (vide aktualna relacja Bre XIVB2 - z kartonu ( część będzie kryta płótnem : kadłub, płaty w których karton (!) będzie podposzyciem).
Nie będę pokazywał tylko tych bez kartonu.
Powiem tak - bohaterami mojego romansu nie są niestety Mesy, Spity czy też "rury" a konstrukcje pionierskie i ""druciaki" użytkowane w polskim lotnictwie.
Konstrukcje pionierskie wykonane tylko i wyłącznie (99 %) z kartonu ? Owszem można ale ja się tak bawić nie zamierzam.
Bo jak zrobić tylko z papieru np. Lotnię Tańskiego, czy szybowiec Lilientha ? Jak oddać całe piękno konstrukcji szkieletu, płatów etc.
Mam w planach np. Fokkera "Spinne" - oczywiście nie będzie w nim nic "papierzastego".
Otrzymałem skany w/w wydanego przez Shreiben-Bogen (nawiasem mówiąc projektował M.Pacyński) i wg mnie to poziom dawnych M/M a skala 1: 24.
Elementy wycinanki (m.in) posłużą mi za szablony (po przeskalowaniu na 1:33) o odpowiednich wymiarach do skali.
A jak go zrobię to pozwolę sobie zamieścić kilka fotek w dziale "Cafe".
Pozdrawiam,
Ryszard

 
15-01-17 21:20  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Halogen - chciałbym przeczytać co myślisz w temacie mojego pierwszego wpisu w tym wątku ?
Pozdrawiam,
Ryszard

 
15-01-17 21:41  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

No właśnie o tym napisałem, że nie będziesz pokazywał relacji modeli w których nie występuje karton lub jego śladowe ilości, a impulsem do takiej twojej decyzji był chyba jednak mój wpis, no bo niby co innego nagle na taką decyzje wpłynęło jak takie modele dotychczas pokazywałeś na głównym forum ?
Twoja decyzja, twoje modele.
Przepraszam, ale jak pisałem powyższy tekst to nie wiedziałem, że zadałeś pytanie.

Post zmieniony (15-01-17 21:45)

 
18-01-17 22:45  Odp: Model ale jaki ?
Jac 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1


 - 1

Ryszardzie (pozdrawiam) - całkiem odszedłem od kartonu - ma być wierny orginałowi i wszystko temu podporządkowuję. Trochę czasu zajęła mi transkrypcja Bismarck'a na Tirpitza (DeAgostini, czy cóś), al teraz jadę wyłącznie z planów i foto. Po przerwie powoli się rozkręcam, a przy okazji - niedługo zamieszkam w Gąskach. Jakby co to: 668 966 463.

--
DUILIO

"Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz."

Kat

"Życie jest zbyt poważne, żeby je brać na serio".
Ja ;-)

"King Crimson"....i cała reszta.

 
19-01-17 17:41  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Jacek - uważam, że model to pomniejszony obiekt rzeczywisty.
Jeśli tak, to sądzę, że ma on być maksymalnie wierny oryginałowi i w miarę posiadanych umiejętności staram się takie modele budować.
Ideału i tak nie osiągnę ale można się pobawić - oczywiście jak ktoś to lubi. Szukanie w źródłach szczegółów konstrukcji, detali, historii powstania, ludzi z nią związanych - to właśnie "moja zabawa".
Nie znaczy to, że model kartonowy, obecnie wydany (dobry projekt, druk, papier itp.) prawidłowo sklejony nie jest kopią oryginału (w jakimś stopniu oczywiście).
Nikt nie zaprzeczy, że "Mustang", którego skleiłem kilkanaście lat temu (pomijam niedoskonałość warsztatu) nie jest podobny do oryginału.

Niestety wyłącznie z papieru (przy minimalnym użyciu innych materiałów) nie da się wykonać pewnych modeli - w moim przypadku o czym wspominałem - np. konstrukcji lotniczych okresu pionierskiego.
Owszem można je zrobić z papieru ale jak mają być wierne oryginałowi to pokrycie musi być płócienne a konstrukcja belkowa z drewna.
Przykładem mogą być np. Lotnia i wczesne szybowce

Beż użycia innych materiałów niestety nie widoczna byłaby konstrukcja wewnętrzna płatów jak w "Bleriocie XI"

No bo jakże by one wyglądały z papieru ?
Fokker "Spinne", którego cały urok polega na ażurowej konstrukcji i "pajęczynie naciągów" wykonany z papieru wygląda nieciekawie i nie wytrzymuje porównania z tym zbudowanym metodą "scratch"

Skala i rodzaj użytego materiału (papier) warunkują "wierność" - niektórych elementów nie sposób wykonać tylko i wyłącznie z papieru, można je pominąć, zaznaczyć lub nie trzymać się wymiarów skali.
Nie są to modele "kartonowe" więc jako takie będę sobie budował na "boku" lub relację z budowy zamieszczał w "Cafe" by nie było "burzy w szklance wody".
Natomiast relacje z budowy modeli o konstrukcji bazującej na kartonie a jedyne odstępstwo to pokrywanie kartonu malowanym jedwabiem (płaty, kadłub) tak jak np. wykonany w ten sposób Rumpler czy Potez będą zamieszczane na właściwej stronie.

"Szkutnicy" też stosują inne materiały - pianka, fornir, płótno, drewno uważam więc, że to "no problem".
Pozdrawiam,
Ryszard

 
19-01-17 21:04  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Zbig mam nadzieję, że uda ci się wskazać konkretne wypowiedzi oponentów z tego forum, którzy mają za złe fakt, że Ryszard skleja modele niekartonowe na forum i przedstawia je na głównym forum, nikt go również nie wysyła do innych działów forum np. do tego - ja takich nie widzę i pewnie nie tylko ja. Wydaje mi się, że po raz kolejny kreujesz sytuację, której nie ma - to i tak bardzo delikatnie określiłem.
Nie ma tu żadnych oponentów, ani "burzy w szklance wody " jest za to według mnie klasyczny foch i wydziwianie.

Ryszard, gdyby model kartonowy, który pokazujesz w opozycji do modeli płócienno- drewnianych miał lepiej wykonaną grafikę tej różnicy by pewnie nie było, a przecież w modelarstwie kartonowym nie chodzi o to, aby model był w całości, czy częściowo wykonany z materiałów z których zbudowany został obiekt rzeczywisty.
Idąc twoim tokiem rozumowania to fakt, że używasz batystu, płótna, drewna też nie daje wiernego modelu, bo byś musiał używać jeszcze odpowiednich drutów, gum, mosiądzu, stali itd.

 
19-01-17 21:37  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Halogen - to ja zadecydowałem i to nie "foch i wydziwianie" tylko tak będzie w porządku.
Odnośnie drugiej części twojej wypowiedzi to się z nią nie zgadzam.
Tzn. zgadzam się, że model kartonowy nie ma być wykonany z takich samych materiałów jak obiekt rzeczywisty - to jasne i nie podlega dyskusji.
" miał lepiej wykonaną grafikę" - dot. Fokkera "Spinne" - na niewiele by to pomogło wciąż byłby nieporównywalny z wykonaniem z materiałów nie papierowych (np. prześwit pokrycia płata). Niezależnie od tego przy skali 1 :24 poraża wprost ubogimi szczegółami projektu.
Nie ulega wątpliwości, że nawet super grafika nie zastąpi np. faktury płótna jakim był oryginał pokryty ale przynajmniej jedwab zbliża do oryginału. Nawiasem mówiąc oryginały w większości kryto płótnem lnianym.
Mój tok rozumowania jest taki - gdzie można to zastosować taki materiał by finalnie był zbliżony (lub "robił") za taki jaki naprawdę użyto a gdzie nie da rady to zostaje odpowiednie malowanie.
Pozdrawiam,
Ryszard

 
19-01-17 23:16  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

W dalszym ciągu nie ogarniam dlaczego chcesz przenosić swoje mniej lub wcale niekartonowe relacje do tego działu jeżeli nikt tego nie sugerował, żądał, prosił po prostu nie oczekiwał takiej decyzji od ciebie.

Ryszard nie znam tego modelu kartonowego, który przedstawiłeś do porównania, nie wiem z jakich jest lat, kto go projektował, ale chyba zdajesz sobie sprawę, że jest to niezbyt dobre porównanie. W rękach zdolnego projektanta, grafika, wydawcy pozwól, że bez nazwisk i nazw : )))) pod względem grafiki, druku, użycia odpowiedniego papieru, części ciętych laserem, szczegółowości ten model może wyglądać o kilka długości lepiej w porównaniu z tym, który pokazałeś.
Przy dzisiejszych możliwościach jakie daje komputerowa grafika i projektowanie modeli oraz druk i laserowe techniki można wydać model na takim poziomie, że czapki z głów tylko wiadomo musi być odpowiednie przełożenie honorarium vs cena, a z tym jest różnie i stąd wiele modeli kartonowych wygląda tak jak wygląda : )))))))

 
20-01-17 13:33  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Halogen - niezależnie od tego kto model zaprojektował (szczegóły, spasowanie itd.) i nawet gdyby był wydany super grafika, kolory, papier itp.) model samolotu okresu pionierskiego będzie miał jeden podstawowy mankament - skrzydło nie będzie "prześwitywało" bo z papieru tego nie można wykonać (ewentualnie - papier japoński, kalka, pergamin ale wymaga to również malowania jak jedwab i brak będzie faktury splotu - pomijam jej nie trzymanie skali) .
Natomiast budowa kratownicy jak jest zalecane - drut oklejony kartonem to strata czasu i marny efekt w porównaniu z belkowymi elementami wykonanymi z bambusa.
Poniżej arkusze (bez jednego) wspomnianego Fokkera "Spinne" skala 1 : 24 i raczej brak szczegółów (arkusze przeskalowane na 1 : 33).

Podejrzewam, że własnie z powodu pewnych łagodnie rzecz nazywając niedoskonałości materiału jakim jest karton i tylko karton użyty do wykonania takich lub podobnych aeroplanów praktycznie nie ma wydanych modeli samolotów pionierskich (o ile wiem to ukazały się tylko - "Samolot Kozłowskiego" i "Flyer" braci Wright).
Nie znaczy to, że nie ma doskonałych pod każdym względem modeli "druciaków" np.:
"Albatros" C.XII (MPModel czy Caproni Ca.3 (Answer).
Faktycznie (jak napisałeś) "Czapki z głów"
W/w samoloty miały płaty malowane - nie transparentne (!) i nawet najbardziej wymagający modelarze nie będą mieli żadnych uwag.
Pozdrawiam,
Ryszard

Post zmieniony (20-01-17 13:34)

 
21-01-17 11:21  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Powiem ci szczerze, że zasadniczo to nie wiem już o co ci chodzi ?

Zapytam się jeszcze tylko o to skąd wiesz jakby wyglądał model kartonowy Fokkera "Spinne" wydany współcześnie opracowany z sercem, czyli na maksymalnych parametrach graficzno- edytorskich ? Za to ja wiem i bez Kozery : )))))) powiem, że prezentował by się równie dobrze jak model wykonany z płótna i listewek, a wiem to, bo widzę jak dobrze zrobiona grafika zmienia wygląd modelu kartonowego, bo przecież o takich modelach chyba rozmawiamy.
Prześwitywanie pokrycia skrzydeł można uzyskać przecież właśnie przez zastosowanie odpowiedniej grafiki - zresztą nie sądzę, aby w przypadku modeli kartonowych było to przez modelarzy najbardziej oczekiwany efekt. Jeżeli chodzi o fakturę płótna, to w skali 1:33 to jaką ma niby wartość wymiarową ?
Oczywiście imitację pokryć sklejkowych, drewnianych elementów itp. można świetnie również uzyskać przy pomocy grafiki.
I ostatnia sprawa to brak modeli kartonowych z początków lotnictwa wynika tylko i wyłącznie z małego zainteresowania takim konstrukcjami, a nie z powodu kartonu i jest to chyba oczywiste.

 
21-01-17 20:17  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Powiem tak - a po co niektórzy korzystają np. z blaszek miedzianych na pokrycie kadłuba żaglowców, a dlaczego gąsienice czołgowe i lufy robią z gotowych żywicznych elementów, a kadłub "Yamato" kryty jest niezliczoną ilością płytek aluminiowych ? (przykłady z forum modelarzy kartonowych)
Nie wspominam już o dioramach gdzie prócz samego modelu reszta ma niewiele wspólnego z kartonem.
A teraz doszła cała gama kół (w tym szprychowych) i kaemów do samolotów.
Czekać tylko należy na żywiczne silniki i inne elementy bo lufy, relingi już są.
Moim zdaniem dlatego, bo użycie w/w nie zrobionych z kartonu (!) elementów podnosi znacznie wierność/jakość wykonania modelu chociaż wydane są one na najwyższym poziomie edytorskim.
Piszesz - " nie sądzę, aby w przypadku modeli kartonowych było to przez modelarzy najbardziej oczekiwany efekt"
Zgadzam się z Tobą, bo żadnego efektu nie może być i niektórym nie o to chodzi - tu dodam - ja się do nich nie zaliczam.
Oczywiście jednych zadowoli takie (z użyciem kartonu) wykonanie - mnie nie.
Owszem rozmawiamy o modelach kartonowych ale jak już wspominałem (dlaczego, w jakim celu i po co) do budowy konstrukcji pionierskich zamieniam karton na inne materiały i tym samym nie są one już "kartonowe" (dot. samolotów pionierskich).
Jeżeli komuś sprawia radość budowa wyłącznie z "czystego" kartonu to bardzo dobrze.
Mnie sprawia radość tak jak je robię.
Reasumując - nie przekonałeś mnie i nie przekonasz - ja zapewne Ciebie też nie.
Każdy ma swoją koncepcję "co i jak" i podąża własną drogą.
Pozdrawiam,
Ryszard

Post zmieniony (21-01-17 20:19)

 
22-01-17 11:37  Odp: Model ale jaki ?
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Bardzo przepraszam Ryszard, ale to ja rozmawiam o modelach kartonowych, a ty rozmawiasz o modelach w których nie ma w ogóle kartonu - model wykonany z płótna i listewek drewnianych nie jest modelem kartonowym i nigdy nim nie będzie to chyba oczywiste.
Tak samo jak jest oczywistym, że kadłub kartonowego modelu żaglowca, czy pancernika oklejony miedzianymi czy aluminiowymi blaszkami pozostaje dalej modelem kartonowym.
Elementy waloryzujące wykonane z innych materiałów jak karton, papier do modeli kartonowych są po to, aby model po sklejeniu wyglądał wierniej, po to, aby skrócić czas sklejania, który można poświęcić na sklejanie następnego modelu, a nie po to, aby model kartonowy całkowicie pozbawić cech modelu kartonowego - to jest istota całej sprawy.
Sam do ostatnio klejonego modelu kupiłem tłoczoną kabinkę, koła żywiczne, lufy mosiężne i nie zawaham ich się użyć do swojego modelu kartonowego i przede wszystkim nigdzie na forum nie napisałem, że jest to coś złego czy nagannego i w żadnym momencie nie staram się ciebie nawracać na inne formy sklejania, ale to nie oznacza również, że przejdę na forum modelarzy kartonowych obojętnie obok faktu wysyłania purystów kartonowych na forum origami - otóż : )))))).

 
22-01-17 12:24  Odp: Model ale jaki ?
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Rozmawiamy o modelach:
- nie kartonowych (takie jakie m.in buduję - jakie i dlaczego nie z kartonu wyjaśniłem)
-.kartonowych z waloryzacją (takie też sklejam i też opisałem jakich prócz podstawowej bazy jaką jest karton materiałów waloryzujących używam)
Zgadzam się z Tobą, że również - "aby skrócić czas sklejania" - tak jak Ty potwierdzasz co napisałem, że - " podnosi znacznie wierność/jakość wykonania modelu".
3 - kartonowych gdzie użycie mat. innych niż karton jest śladowe (takich nie robię)
Odnośnie "purystów" i "Origami" zważ, że pokajałem się i jeszcze raz napiszę, że użyłem niewłaściwego określenia i że doceniam modele wykonane z "czystego kartonu".
Mylisz się, nie odbieram Twoich wpisów jako nawracania mnie na modele czysto kartonowe i sądzę, że wszystkie kwestie w tym temacie sobie wyjaśniliśmy.
Pozdrawiam,
Ryszard

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024