TLB
Na Forum: Relacje w toku - 1 Galerie - 3
W Rupieciarni: Do poprawienia - 13
- 3
|
Sam chciałem się wypowiedzieć w wątku dotyczącym punktów standardu na ogólnym ale...ale zakładam tutaj temat.
przeczytałem sobie cały w/w wątek i mam kilka pytań. No własnie kiedy standard nie jest standardem?
Czy np. taki ja robiąc pancernik "ROMA" zamiast zastosować się do wycinanki i przykleić to:
zrobiłem takie coś:
To jest standard czy już wyszedłem poza jego ramy?
(sorry za offtopic, nie miałem pomysłu co wrzucić)
Czy "modelarze żaglowi" robiąc żagle z płótna, chustek czy czego tam jeszcze są standardami czy już nie?
Czy jeżeli wycinanka dajmy na to ROMA jest pobrudzona już w projekcie(np. zacieki rdzy) to jest standard i druga wycinanka czysta np. ORP Błyskawica z MM (bez zacieków rdzy), które później modelarz sam dorobi to jest standard, waloryzacja czy już wychodzi poza widełki standardu? Jeżeli relingi są zaprojektowane do wycięcia z kartonu, jak jest to we wypomnianym przeze mnie ROMA a ja zastosuję druciane DIY, to odbiegam od standardu? A sam capon? Jest malowaniem czy nie?
--
Feci quod potui faciant meliora potentes...
|