ceva
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 4 Galerie - 20
W Rupieciarni: Do poprawienia - 28
- 4
|
Rafael, tak jak napisali przedmówcy, reakcja wielu na posty Halogena jest wypadkową na skutek całokształtu jego wypowiedzi tu tym i na innych forach i nie jest to okres czasu rzędu kilku dni ale lat. Każda jego wypowiedź , a przynajmniej większość, zawiera haczyk który stanowi punkt zaczepki i w wielu przypadkach to jak widać działa. Było by w miarę proste jakby określone reakcje wywoływał na jednej osobie, ale nie jest przypadkiem, że to większemu gronu nie przypadł do gustu. Czy to ma jakieś znaczenie? Pewnie ma.
Mój rebus? To małe trolowanko? No nie mów, że dałeś się nabrać? Przecież to można było pominąć i być ponad tym, prawda? No skoro uważasz że jednego trolla można pominąć, to czemu nie może być tak też z kolejnymi...
Spotkanie w cztery oczy? Wiesz od dawna i znasz na tyle Passera, że Passer live i Passer on line to dwie różne pod względem zachowania osoby. Nie jest żadną nowością, że jak Passer, tfu Halogen dorwie się do klawiatury to mu odbija. Za miłość do ojczyzny nie dostąpił wielokrotnego zaszczytu otrzymania bana na różnych forach. Odrobinę zastanawia mnie czy jego powrót na to forum pod nowym nickiem i początkowo normalniejszym zachowaniem jest elementem jakiegoś eksperymentu socjologicznego? Badanie odporności ludzi na Halogena i ich reakcje? Czy coś w tym stylu? Nie rozumiem.
Z racji tego, że to Ty zareagowałeś kończąc niejako przepychanki w wątku o P-47, w tym to temacie znalazł się cytat twojego postu. Póki co tylko Ty z ramienia ciała moderatorskiego zabierasz głos w obronie (ochronie?) Halogena. Mógłbym założyć, że reszta moderatorów jest tego samego zdania, aczkolwiek tego pewny nie jestem. Jeśli można prosić to i z chęcią bym poznał (zresztą pewnie nie tylko ja) zdanie innych osób nie będących w stosunkach towarzyskich z Halogenem. Przyznasz, że ten fakt może, ale oczywiście nie musi, zmieniać odbiór Twoich wypowiedzi? Jeżeli by się okazało, że dla reszty Halogen jest czysty jak łza i niczego złego nie ma w jego zachowaniu to co pozostaje? Robić dalej swoje i czekać na odstrzał...
...wszak też bez winy nie jestem, dodatkowy powód zawsze się znajdzie...
--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
GUZZISTI & LANCISTI
|