KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 7Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  -> 
22-04-15 08:49  Odp: Znalezione w starociach
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 5
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

"Ceva, pokazałeś puszeczkę Humbrola. A czy Ty ją zaposiadowywujesz z pierwszej dostawy ?
To było chyba w 1973 roku, pierwsza dostawa modeli Matchboxu, Revella, farb Hymbrola
do sklepów Składnicy Harcerskiej."

THEO, aż tak stary to jak nie jestem, ale głupi prawdopodobnie tak ;-)
Nie mogę sobie przypomnieć kiedy dokładnie te Humbrol nabyłem, na 90% była to druga połowa lat 80-tych.

Pierwsze Matchboxy (Hawker Tempest) wpadły mi w oko w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, cena była jakaś kosmiczna i niestety nie udało się namówić rodziców na zakup. Parę lat później i tak był mój. :-)

Aerograf?
Taki?

Nówka sztuka kupiona na zapas, pierwszy zakupiony egzemplarz użytkowany był z jakim takim powodzeniem.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
22-04-15 10:12  Odp: Znalezione w starociach
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Czyli dysponujemy ekstra egzemplarzami kultowego już teraz aerografu !! Zauważ, że zasłuzylismy
na miano " Zasłużonych Spekulantów PRL "" !! No bo dlaczego kupiłeś aż dwa !!! Moje aeoragrafy
pochodziły z innej spekulacji : za wykupione w dużych ilościach plastikowe modele w CSH ,
wysyłane do Anglii, potem stamtąd przychodziły modele ( wiadomo jakie ), część z nich
szła do Sojuzu.. W zamian były modele NOVO , czasem inne rzeczy , np. taki aerograf.
I tak to się kręciło z parę lat. A przebitka była super. Praktycznie całą literaturę plus farby
miałem za darmo. Zostawiłem tez sobie parę plastików z tego okresu. Człowiek był o ponad 30
lat młodszy... Ceva, daruj jeśli Cię postarzyłem, widzę, że jesteś z pokolenia tak z minus 15
lat . Ale na pewno zaglądałeś na coniedzielne handlowanie najpierw na stadionie SKRY,
potem to się wszystko przeniosło na Pragę. Ciekaw jestem, czy jest ktoś na naszym forum,
kto jeździł na giełdy modelarskie do Poznania ? Raz w miesiącu, w niedzielę, jeździliśmy
z kumplami na giełdę. To było w budynku Akademii Ekonomicznej ( wtedy ). Takie tuzy,
jak Janusz Ledwoch miały zaszczyt przyjeżdżać na giełdę. A było do kupienia wszystko,
plastiki, kartoniaki ( wtedy to się zaczynało ! ) , literatura z ZACHODU , ooo, to było właśnie
to.
Matchboxy masz z drugiej serii , chyba były po 65 zł ( pamiętam Lysandera, Tempesta, ),
był też do modeli klej , pojawiły się dobre pędzle do malowania. Ciekawe to były czasy..
Tak ,wspomina się je z rozrzewnieniem..

 
22-04-15 15:35  Odp: Znalezione w starociach
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Aerograf dokladnie taki sam :) Dzieki koledzy :)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
22-04-15 21:58  Odp: Znalezione w starociach
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

No tak Rafael, wypowiedz się Waść w sprawie rzeczonego aerografu ! Już nie wspomnę,
że masz papiery do obsługi tego cudu !!

 
23-04-15 18:53  Odp: Znalezione w starociach
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Rafael, za coś, dosłownie coś , możesz mieć ten aerograf. Jak bonie dydy !!
Jak trafisz w to coś - to masz ! Umiesz obsługiwać tę maszynerię, więc Ci się należy !!

Gadaliśmy o klejach, farbach, były też i piórka do kreślenia w tuszu. A czy ktoś zachował
kultowy " Blok Techniczny " - 10 arkuszy , raczej podłej jakości bristolu ??? Jak mnie pamięć
nie myli to taki blok kosztował 10 zł. Bristol był do podklejania wręg, wzmacniania tego, co wymagało
właśnie wzmacniania. Taki szorstki... Mam gdzieś w piwnicy zachowane komplety
odbitek na tym brystolu ze starych MM, jeszcze robione na ksero z lat 80-tych. Ksero
trochę zniekształcało, ale Topasa skleiłem, oczywiście z malowaniem.

 
24-04-15 08:53  Odp: Znalezione w starociach
Edekyogi 

 

Przed kreśleniem tuszem na tym "bristolu" należało go najpierw przetrzeć watką z octem. Ta operacja niwelowała włoski i jakoś umacniała czy wiązała kredę. Tusz się wtedy tak nie rozciekał. Krawędzie kreślonych linii były w miarę ostre.
I tak według mnie ten "bristol" był o niebo lepszy (grubszy i sztywniejszy) niż to, co teraz sprzedają jako blok techniczny.

 
24-04-15 10:59  Odp: Znalezione w starociach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Zabytek klasy "O". - przedwojenna polska pęseta.
Szablony "aus D.D.R."

 
24-04-15 19:47  Odp: Znalezione w starociach
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Nie chcę wyjść na chwalid..... , ale tez mam przedwojenną pęsetę. Pozostała pamiątka
po moim dziadku, lekarzu. Nigdy dziadka nie widziałem, zmarł 6 lat przed moim urodzeniem
się. Trochu podrdzewiała, czyściłem ją kiedyś. Ale marki i pochodzenia nie ma. A używam
jej praktycznie od początku mojego kartoniarstwa.
Szablony podobne, ale bardziej artystyczne były z pomarańczowego plastiku.. Te cienkie
były zielone, jeszcze były wzorniki liter i cyfr. Pewnie Ryszardzie masz linijki drzewniane, takie
z buku, z metalową wkladką, co by się dobrze kreśliło...

 
24-04-15 20:22  Odp: Znalezione w starociach
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Co za zbieg okoliczności - moja pęseta jest też po dziadku lekarzu !!!
Dziadek był ppor. rez lek., jeńcem wojennym i zginął Doessel podczas omyłkowego zbombardowania obozu przez RAF. Różne rzeczy po dziadku otrzymał w przesyłce mój ojciec i stąd ta pęseta.
Linijkę taką gdzieś mam - jest wstawiony pasek metalu ale gdzieś jest (chyba) w piwnicy - bo tak poszczerbione i poplamione, że już nie do użytku.
Szablonów/krzywików mam sporo z DDR i nasze ze Skali - dostałem w prezencie od znajomych, którzy chcieli je wyrzucić.

 
24-04-15 20:58  Odp: Znalezione w starociach
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Mój dziadek przeżył wojnę, był wiejskim lekarzem. może lepiej gromadzkim. Bo miejscowość, w której
żył była gromadą, a był to Lelów pod Częstochową. Niewiele wiem o dziadku, bo też jakoś niewiele się pytałem mamę
o niego.. Może jeszcze zdążę porozmawiać o rodzinie z bratem mamy, moim chrzestnym.
Mieszka w Krakowie.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 7Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024