KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 98 z 121Strony:  <=  <-  96  97  98  99  100  ->  => 
21-12-14 10:47  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2



Post zmieniony (23-12-14 12:11)

 
21-12-14 18:59  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
andy 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23


 - 23



Post zmieniony (23-12-14 08:03)

 
22-12-14 08:26  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Edekyogi 

 

Tytuł wątku - tytułem.
Ale dobrze byłoby też zajrzeć w jego treści, żeby się zorientować o czym on tak na prawdę jest....

PS. Moja uwaga też do wycięcia

 
22-12-14 10:19  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

A ja tam swoje wiem i myślę, że prędzej czy później kolejne opowiadania się pojawią !

 
22-12-14 13:14  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2



Post zmieniony (05-04-20 14:11)

 
22-12-14 14:58  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Ufff, czyli jest iskierka nadziei. Również wszystkiego najlepszego.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
22-12-14 18:12  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
andy 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23


 - 23



Post zmieniony (23-12-14 08:03)

 
23-12-14 12:12  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Opowieść 302

„CHILKA”

Zwodowany w 1922 roku brytyjski parowiec „Chilka” miał zaledwie 4360 DWT i długość 119 metrów, ale przez długie lata uczciwie służył do przewozu pasażerów w rejonie Indii i Azji południowo-wschodniej. Już sama zresztą nazwa armatora – British India Steam Navigation Company Glasgow & London – mówiła wszystko na temat wód, po których pływał. Ponieważ statek nie miał odbywać dalekich podróży na inne oceany, uznano jego 13,5 węzła za całkowicie wystarczające. Tyz prowda.

,

Z chwilą wybuchu wojny statek przeszedł pod rozkazy Royal Navy, a na mostek wszedł komandor Walter Bird. Logiczne było, że będąc statkiem pasażerskim, „Chilka” służyć będzie jako transportowiec wojska. Błyskawiczne postępy Japończyków spowodowały jednak, że potrzebą chwili było przewożenie przede wszystkim zagrożonych niewolą cywilów.

Pierwszą partię uchodźców statek zabrał z Birmy, dowożąc ich bezpiecznie do Indii. W kolejnym rejsie „Chilkę” skierowano do Padang na Sumatrze, skąd miał zabrać ewakuowanych wcześniej z Singapuru cywilów i żołnierzy. Ponieważ jednak wróg stał już u bram portu, prawie wszyscy Brytyjczycy znajdowali się obecnie albo w niewoli, albo też zdążyli się ewakuować na pokładach innych jednostek. W rezultacie „Chilka”, ostatni statek wychodzący z Padangu w marcu 1942 roku, miał na burcie jedynie czwórkę pasażerów. Załoga składała się z 16 brytyjskich oficerów, 3 artylerzystów obsługujących rufowe działo 102 mm oraz 104 laskarów, czyli marynarzy pochodzenia indyjskiego.

Bird zdecydował się na popłyniecie do Kolombo, co przy 13,5 węzłach powinno mu zająć trochę ponad cztery dni. Niecałe pięć dni! Cóż złego mogło się trafić przy tak krótkim przelocie, w dodatku oddalającym go w każdej minucie od rejonów walk?

***

Japoński okręt podwodny I-2 pod dowództwem komandora podporucznika Hiroshi Nada nie znajdował się na zwykłym bojowym patrolu. Okrętowi wyznaczono zadanie regularnego podawania stanu pogody z rejonu cejlońskiego Trincomalee.

I-2 zwodowano wprawdzie w roku 1924, ale późniejsze modernizacje śmiało pozwalały nazywać go na początku wojny okrętem nowoczesnym. W roku 1930 zmieniono silniki na diesle niemieckiej produkcji, a także wymieniono akumulatory na nowocześniejsze. Z kolei w lipcu 1941 roku ukończono kolejne prace w wyniku których usprawniono wyrzutnie torpedowe, zainstalowano składane maszty radiowe, a także odbiornik bardzo niskich częstotliwości.

I-2 należał do krótkiej serii siostrzanych okrętów oznaczonych I-1, I-2, I-3, I-4. Na zdjęciu I-1


Oprócz torped, I-2 uzbrojony był w dwa działa kalibru 120 mm. Nawodna prędkość wynosiła aż 24 węzły, co było efektem zainstalowania niemieckich diesli.

Jedno z dział 120 mm z I-1 znajduje się obecnie w japońskim muzeum


***

Rankiem 11 marca minęło 17 godzin od wyjścia z Padangu. Wtedy to artylerzyści na rufie dostrzegli w odległości dwóch kilometrów szybko zbliżający się okręt podwodny. Bez chwili wahania Walter Bird rozkazał otworzyć ogień. Cóż jednak mogło znaczyć jedno działo 102 mm wobec dwóch stodwudziestek, w dodatku znacznie szybszego i poprzez swe rozmiary trudniejszego do trafienia przeciwnika? Przez całe dwadzieścia minut prowadzono zażartą wymianę ognia, ale wreszcie japoński pocisk trafił w usytuowany przy dziale pojemnik z amunicją, wywołując jego eksplozję. Wybuch zniszczył doszczętnie działo „Chilki”, zabijając jednego z artylerzystów i raniąc drugiego. Do gaszenia pożaru rzucił się ranny laskar, kadet o nazwisku Shahabuddin, tłumiąc ogień praktycznie gołymi rękami!

„Chilka” płonęła od dziobu do rufy, a 9 z jej 14 szalup zniszczonych było pociskami i ogniem. Nie żyło kilku oficerów i marynarzy. Dalszy opór nie miał sensu, bo i nie było już czym przecież walczyć.

Bird rozkazał zasygnalizować aldisem na japoński okręt że przestaje walczyć i że załoga szykuje się do ewakuacji. Hiroshi Inada natychmiast wstrzymał ogień: Japończycy z ciekawością wojennych nowicjuszy przyglądali się opuszczaniu szalup.

Na tonącym statku pozostały po chwili jedynie ciała zabitych: trzech oficerów, trzech marynarzy oraz jednego artylerzysty. Trzech rannych oficerów zabrano na jedną z szalup, gdzie trafili pod troskliwą opiekę statkowego chirurga.

Gdy „Chilka” zniknęła z powierzchni wody, I-2 zmienił kurs i wkrótce rozbitkowie stracili go z oczu. Szczęśliwie Bird zachował zimną krew, każąc podczas ewakuacji zabrać do łodzi kilka map. Ostatecznie zdecydował o obraniu kursu na grupę wysp, leżących o 200 mil na wschód od miejsca zatonięcia statku. Po niecałych pięciu dniach dzielni marynarze dotarli do wyspy Nias, leżącej 50 mil od Sumatry i 220 mil na północ od Padang.

Po wydostaniu się na ląd, rozbitkowie ruszyli w głąb wyspy poprzez bagna i dżunglę. Była to wyprawa z bardzo szczęśliwym finałem, ponieważ ich droga zawiodła wprost do …misyjnego szpitalika, gdzie ranni natychmiast otrzymali znakomitą opiekę.

W szpitalu Bird usłyszał niestety złe wiadomości: Japończycy wylądowali już na wyspie i ich dotarcie do szpitala było tylko kwestią czasu. Komandor nie miał zamiaru spędzić reszty wojny w japońskiej niewoli. Zdecydował o opuszczeniu wyspy i popłynięciu aż na Cejlon.

Żaden z laskarów nie był jednakże chętny do udziału w ryzykownej morskiej wyprawie, w rezultacie czego do Birda dołączyli jedynie starszy mechanik Buton, drugi mechanik Anderson, trzeci mechanik McCauley, czwarty mechanik Stacy, doktor Dickson oraz artylerzysta Adams. Brawo maszyna!

Wobec skromnej liczbowo załogi, w grę nie wchodziła żadna ze statkowych szalup. Wzięto znajdującą się na wyspie stalowa żaglowo-wiosłową łódź i na niej to wypłynięto na otwarte wody. Prądy i wiatry spychały jednakże dzielną siódemkę z trasy tak skutecznie, że po 35 dniach tej odysei i po przepłynięciu aż 1160 mil znaleźli się… nie nie, nie w pobliżu Kolombo, ale indyjskiego Madrasu! Tam właśnie zostali spostrzeżeni z greckiego parowca „Pipina”, wzięci na pokład i zawiezieni do Madrasu.

Pozostali członkowie załogi, którzy zdecydowali o pozostaniu na Nias, zostali wzięci do niewoli i umieszczeni w jednym z obozów na Malajach. Trzeci oficer Hodges i czwarty mechanik (drugi oficer tego stopnia na statku) Kerr, nie doczekali końca wojny. Przewożeni do innego obozu na jednym z „piekielnych statków” (vide Opowieść) ponieśli śmierć 26 czerwca 1944, gdy przewożący ich statek storpedowany został przez amerykański okręt podwodny.

Admiralicja doceniła odwagę i determinację Birda, który otrzymał Order of British Empire. Z kolei za swoje bezprzykładne poświęcenie kadet Shahabuddin – który szczęśliwie przeżył lata niewoli, otrzymał British Empire Medal oraz Lloyd’s War Medal.

***
I-2 przeżył swoją pierwszą ofiarę o dwa lata. Siódmego kwietnia 1944 roku okręt – już pod innym dowództwem - został zatopiony z całą swoją załogą przez niszczyciel „Saufley”.

--

Post zmieniony (02-05-20 13:24)

 
23-12-14 12:54  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

A nie mówiłem....Go on ! ;-)

 
23-12-14 16:06  Odp: Opowieści bardzo ciekawe, ciekawe i takie sobie :-)
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. HURA ! HURA ! HURAAAAA !!!

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 98 z 121Strony:  <=  <-  96  97  98  99  100  ->  => 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024