Akra
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 5
- 2
|
Opowieść 238
BITWA ADMIRAŁA TINGA
Zbudowany w 1887 roku w Anglii krążownik pancernopokładowy „Chi Yuen” był okrętem należącym do małej floty pancerników i krążowników, jaką Chiny posiadały w chwili wybuchu chińsko-japońskiej wojny, czyli 1 sierpnia 1894 roku. Przyczyną konfliktu był spór o królestwo Korei: Chińczycy chcieli utrzymać status quo, Japończycy za to chcieli ten kraj podbić.
„Chi Yuen”
,
i załoga tego okrętu
15 września chiński admirał Ting dostał rozkaz popłynięcia ze swą flotą do ujścia rzeki Yalu – rzeki dzielącej Koreę od Mandżurii – konwojując sześć transportowców przewożących 4500 żołnierzy i 80 dział, mających wzmocnić siły Koreańczyków.
Flagowy okręt chińskiej floty „Ting Yuen”
Inny chiński okręt, „Lai Yuen”
Chiński krążownik „Yang Wei” także brał udział w bitwie
W tym samym czasie japoński admirał Ito otrzymał podobny rozkaz, wyładowując wkrótce swoich żołnierzy około 100 mil na południe od ujścia Yalu. Po wykonaniu tego zadania japońskie okręty poszły ku tej rzece, spotykając oczywiście na swojej drodze chińską flotę. Była godzina jedenasta, 17 września.
Flagowy okręt admirała Ito, „Matsushima”
Chińczycy mieli 11 okrętów pierwszej linii, a do tego cztery kanonierki i sześć torpedowców. Siły Japończyków to 10 okrętów plus dwie kanonierki. Przewaga ognia była teoretycznie po stronie chińskiej, mającej do dyspozycji znacznie więcej ciężkich dział niż przeciwnicy. Była to jednak tylko przewaga teoretyczna bo chińskie działa były przestarzałe i wolno strzelające, nowoczesne japońskie zaś mogły wysyłać pocisk za pociskiem. Dodatkowo chińskie jednostki były słabiej opancerzone, a do tego dużo wolniejsze. Dla przykładu flagowy chiński „Ting Yuen” mógł robić 14 węzłów, podczas gdy maksymalna prędkość flagowego japońskiego okrętu „Matsushima” wynosiła 17,5 węzła. Rekordzistą był japoński krążownik „Yoshino” ze swoimi 23 węzłami, podczas gdy główny bohater naszej historii, „Chi Yuen”, mógł pochwalić się tylko 18,5 węzłami. Jako ciekawostkę można dodać, że na chińskich okrętach służyło trochę oficerów brytyjskich, amerykańskich i niemieckich.
Chińczycy ustawili się do boju w linii, mając w środku szyku dwa najcięższe okręty „Ting Yuen” i „Chen Yuen”. Pomimo narzuconych zaledwie 6 węzłów, znajdujące się po bokach okrętu zaczęły odstawać i linia zmieniła się wkrótce w łuk.
Już na samym początku bitwy chiński krążownik „Tsi Yuen” został celnie trafiony, a jego dowódca w ataku paniki …wyszedł z linii i co sił popłynął do bezpiecznego Port Artur! W jego ślady natychmiast poszedł znacznie mniejszy „Kwang Chia”. Admirał Ting był zszokowany takim bezprzykładnym obrazem tchórzostwa na polu bitwy.
Szybki i dokładny ogień Japończyków wkrótce przyniósł pierwsze wymierne efekty. Na „Chao Yung” i „Yang Wei” – każdy mający po dwa działa 260 mm – celne pociski wywołały pożary na śródokręciu, gdzie znajdowały się wykonane z drewna kabiny oficerów. Pożar tak szybko się rozprzestrzenił, że działa błyskawicznie przestały otrzymywać pociski. Bezbronne, całe w płomieniach wyrzuciły się na pobliską plażę. Już cztery zatem okręty Tinga wypadły z boju.
Bitwa według japońskiego sztychu
Przyszedł czas na „Chi Yuen” dowodzony przez zdolnego oficera, kapitana Tanga. Głównym mechanikiem był Szkot o nazwisku Purvis. Gdy okręt został już mocno postrzelany, Tang zdecydował się na użycie ostrogi i staranowanie najbliższej japońskiej jednostki, którą był „Yoshino”. Tyle że to właśnie „Yoshino” był najszybszym okrętem w całej bitwie…
Dzięki swym 23 węzłom Japończyk z łatwością umknął ostrodze, strzelając za to ciągłym ogniem ku bardzo blisko znajdującemu się „Chi Yuen”. Z dalszej odległości ku nieszczęsnemu krążownikowi leciały celne pociski innych japońskich okrętów. Rozstrzelany na drobne kawałki „Chi Yuen” poszedł dziobem na dno, zabierając ze sobą całą załogę oprócz siedmiu jedynie szczęśliwców. Kolejny chiński krążownik, „Lai Yuen” również był mocno postrzelany, ale dzięki nietkniętym maszynom udało mu się ujść cało z pola bitwy.
Na swoje nieszczęście Chińczycy mieli nie tylko słabiej opancerzone i uzbrojone okręty, ale także używane przez nich pociski nader często nie wybuchały, ponieważ wśród pocisków bojowych znajdowały się liczne …ćwiczebne, bez ładunku wybuchowego! Za machlojki chińskich zaopatrzeniowców marynarze zapłacili najwyższą cenę.
Wrak „Ting Yuena”
Wobec tak znacznej przewagi przeciwnika, admirał Ting zarządził odwrót pozostałych jeszcze na wodzie sześciu okrętów. Admirał Ito nie zarządził pościgu ponieważ jego okręty także były postrzelane, amunicja na wykończeniu a dodatkowo obawiał się nocnych ataków chińskich torpedowców.
I tak skończyła się straszna w skutkach dla Chińczyków bitwa u ujścia rzeki Yalu.
--
Post zmieniony (02-05-20 13:01)
|