KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 2Strony:  <-  1  2 
11-10-13 21:16  Odp: Reflexionen
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

postęp w lotnictwie był tragicznie szybki - to co było dobre np w 1936 w 1939 było już przestarzałe - ten sam los spotkał polskie Boforsy przeciwpancerne przeciwlotnicze - niemcy wszystko odsprzedali finom, a nawet chcieli anglikom!!!!
Tak samo 7TP w 1939 - 1940 dobry a w 1941 - tylko rok póżniej bezwartoścowy w wyniku wyścigu Armata pancerz
Urugwaj też by nic nie zdziałał w walce z tygrysem
Taka jest cena postępu .

Myśliwce odrzutowe , ba rakietowe osiągały takie prędkości ,że jakakolwiek walka na bliskim dystansie - po za kontrolą samolotu przez pilota w pewnym okresie stała sie fikcją

Pancerniki przegrały z lotnictwem i z lotniskowcami - za kosztowne zabawki
okręty podwodne z rakietami balistycznymi z głowicami atomowymi wystarczą ,żeby zakończyć zabawę w wojnę - bez wyruszania z koszar

A kosmici z galaktyki Qrwix smieją się z naszych przestarzałych zabawek i tylko z powodu ciągłego śmiechu rechotu , nie są w stanie pilotować floty inwazyjnej na naszą planetę

Post zmieniony (11-10-13 21:22)

 
14-10-13 09:32  Odp: Reflexionen
Edekyogi 

 

Rosjanie zbytnio nie przejmują się amerykańskimi samolotami klasy "stealth".
Samoloty "niewidzialne" dla konwencjonalnych naziemnych systemów radarowych - "od przodu" są doskonale widoczne "z góry" - z kosmosu. A że mają Wojska Kosmiczne - jako samodzielną strukturę organizacyjną, to...

 
14-10-13 17:45  Odp: Reflexionen
MirZ 

Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 16


 - 16

Z tego co mi wiadomo, to F-22 jest tak zaprojektowany, żeby był trudno wykrywalny nie tylko od przodu, z innych kierunków też. W konstrukcji Raptora ważny jest nie tylko kształt samolotu, ale też specjalne pokrycie materiałem absorbującym fale radarowe. Również budowa dysz wylotowych nie jest przypadkowa i oprócz cech utrudnionej wykrywalności w paśmie radarowym ograniczają one również możliwość wykrycia maszyny przez czujniki wykrywające emisję termiczną. Co innego F-35. Ten samolot to, jeżeli chodzi o własności "stealth", wielki "krok wstecz" w stosunku do F-22. Jak kogoś interesuje dlaczego F-35 jest "do bani" to polecam zajrzeć na http://www.ausairpower.net/jsf.html A tak na marginesie, to przecież ruski T-50 PAK-FA nie był by samolotem o cechach utrudnionej wykrywalności, gdyby technologia "stealth" była taka bez sensu.

--

Post zmieniony (14-10-13 17:47)

 
14-10-13 17:53  Odp: Reflexionen
Edekyogi 

 

Owszem tak, masz rację.
Ale te wszystkie "stealthy" z kosmosu są normalnie widoczne optycznie. A zagiąć światło to ponoć umiał tylko Einstein - "Eksperyment Filadelfijski".

 
14-10-13 18:04  Odp: Reflexionen
MirZ 

Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 16


 - 16

Problem tkwi w tym, że możesz swoim myśliwcom i rakietowym kompleksom obrony przeciwlotniczej przekazać informacje o położeniu wrogich maszyn, ale żeby taki myśliwiec czy wyrzutnia plot mogły "otworzyć ogień" do wykrytego przez satelity obiektu, to i tak muszą same namierzyć go swoimi radarami albo systemami opto-elektronicznymi.

--
"Cokolwiek trafisz nazwij to celem."

 
15-10-13 08:32  Odp: Reflexionen
Edekyogi 

 

Tak. Ale po pierwsze już znam - choćby z grubsza - jego położenie. Po drugie odpadł element zaskoczenia.

 
26-11-13 10:16  Odp: Reflexionen
Diogenes   

kuriozum to kuriozum, ale nic to.

Mieliśmy awanturę i wielką dyskusje (w biurze) o deklinacji nazwisk.
Niektórzy panicznie się przed tym lękają. Zwykłe końcówki pozmieniać, takie to trudne? Temu, kto nie byłby w stanie podać mojego nazwiska w dopełniaczu kiedy tak potrzeba, to się mu należy w papę.

Czy to może tak, że da wielu krajowców nasz ojczysty język to zbyt trudny jest i zwyczajnie nieopanowani podstaw jego zasad stosowania. Zapomnieli, że nazwiska są fleksyjne?

A może to tęsknota, za anglosaską prostotą i brakiem przypadków?

Tak więc zmarł Antoni Tomiczek, a ubolewamy nad stratą Antoniego Tomiczka. ;) sadzić byki to nie sztuka, trudniej je poprawiać - aluzja, wie kto czyja, poskutkowała.

obawiam się, że tu też podniesie się burza, a może nie...

--

Post zmieniony (26-11-13 12:00)

 
26-11-13 10:31  Odp: Reflexionen
Edekyogi 

 

Był taki kawał "z brodą":
Przychodzi petent i pyta się sekretarki:
- Czy zastałem dyrektora Koziołka? (dyrektor na nazwisko miał Koziołek)
- Pana dyrektora Koziołeka nie ma - odpowiada sekretarka.
- W takim razie poproszę stołeka, do posadzenia mego tyłeka, abym mógł poczekać na dyrektora Koziołeka - odpowiedział petent...

Z drugiej strony było i takie coś:
M - kto? co? - Kościuszko;
D - kogo? czego? - Kościuszkiego;
C - komu? czemu? - Kościuszkiemu;
(....)
N i M - kim? czym? - Kościuszkim...

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 2Strony:  <-  1  2 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024