KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 85 z 86Strony:  <=  <-  82  83  84  85  86  -> 
28-02-14 22:04  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

No tak... kakao !! Zapach kakao od czasu do czasu dociera do mojej ulicy, jak powieje wiatr
tak z południowego - wschodu.. Kiedyś w Szczecinie "Gryf" robił świetną czekoladę. A co tam teraz jest ?
Nie wiem, dalej jakieś słodkości z kakao m.innymi.
Warto wspomnieć o jeszcze jednej herbacie - Yunnan, w takich czerwonych pudełkach, ze złotym, chyba to był,
rydwanem. Ta herbata wspaniale smakowała. Ten Yunnan, który jest czasem dostępny
w Realu, to .... no nic specjalnego.

 
28-02-14 22:47  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
konradus 
satrapa ;>




W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 




Zbig, Twoja puszka dalej pozostaje dla mnie tajemnicą. Jak się czegoś dowiem to napiszę :) Już nie będę przunudzał, a jako ciekawostkę, ale w klimacie wątku ;) , zostawiam fotkę swoich ulubionych puszek. Na większej jest napis 250g 61zł, a na mniejszej 100g 28zł. Lata 70te czy wcześniej? Nie umiem tego określić, pamiętam tylko, że "zawsze" stały w szafce u Rodziców i u Babci ;) Teraz mam je ja :)

pzdr,
k.

 
01-03-14 10:48  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

, pamiętam te opakowania ze sklepu, z pierwszych Delikatesów , jakie otworzono w Starachowicach
gdzieś około 1974 roku. Zobacz cenę - 28 zł za 100 gram herbaty !!! Madras 50 gramowy kosztował
8 złotych. Jakie to było zdzierstwo !!! Może pamiętasz Czarne pudełka herbaty Darjeeling, to była oryginalna
herbata, importowana, bardzo dobra. Jak miałem nieco więcej kasy ( trochę się popracowało w Bratniaku ) to się
zaszalało ....

 
01-03-14 17:22  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Konradusa ulubione puszki poznaliśmy.
Poniżej, moja wielce hołubiona puszka.



"Grosz do grosza a będzie pół trzosa".

 
01-03-14 20:00  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
Quba 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 2
 

Moja mama też taką ma :-)
Trzyma w niej kilka aluminiowych monet i żetonów telefonicznych.

--
Pozdrawiam
Quba

 
02-03-14 14:33  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Cześć Koledzy
Jesteście niesamowici.
Podziwiam Waszą wszechstronną wiedzę i umiejętności. Myślałem, że w dyskusji o herbatach będzie mowa o kliprach i ich odwzorowaniach w skali a tu proszę - herbaty jako napój.
Nawiasem mówiąc na forum znalazłem tylko 3 galerie z Cutty Sark.
Osobiście najmilszy dla mnie smak herbaty (obojętne jakiej marki, byle czarna) był wtedy, kiedy podczas wędrówek po naszych Beskidach, zmęczony, zmoknięty i zmarznięty wchodziłem do schroniska i wypijałem kubek gorącego naparu, osłodzonego i koniecznie z cytryną.
Dzisiaj też stawiam bardziej na świeżo zaparzoną herbatę z cytryną jak na jakąkolwiek kawę.
Ze wspomnień, pamiętam pod koniec lat 70-tych, była w sklepach herbata "zielona" - spróbowałem raz i nigdy więcej nie zamoczyłem ust w podobnym świństwie.
Pijam różne herbaty, nie mam szczególnych upodobań, a wszelkie udziwnienia pite przez moją żonę traktuję jak zioła, niekoniecznie lecznicze.
Może się od Was nauczę czegoś nowego.

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
02-03-14 14:58  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Byłem w byłej Yugoslavi, dość długo, około 4 miesięcy w sumie, w mieście Vršac koło Belgradu. Mieszkałem prywatnie z serbską rodziną w domku jednorodzinnym. Dziwna sprawa, nie znali herbaty w naszym pojęciu, w sklepach nie było. Tłumaczyłem ale nie bardzo wiedzieli co to jest. Ich "czaj" to napar z ziółek - rumianek, lipa, głóg itp. Dlatego mówią, że ten kto pije czaj musi być chory, zdrowy pije tylko kawę. Piją kawę w małych filiżankach bardzo słodką i mocną.

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
02-03-14 17:28  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Nie jestem kawoszem ale smak wypitego naparstka kawy - tak maleńka była filiżanka, w podrzędnej kantynie portowej w Rio Grande do Sul nie zapomnę do końca herbacianego żywota ! Prócz wspomnianej cafe nie sposób wymazać z pamięci innych brazylijskich specjałów - Aguardiente, Cashashy że nie wspomnę o... i tak wszyscy wiedzą.

 
02-03-14 17:42  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Ostoja mnie tez potraktowano jak ciężko chorego , gdy stanowczo zażyczyłem sobie dobrej
herbaty do śniadania , gdzie ? Na Fuertaventura na Kanarach !! Obsługujący wczasowiczów
kelner upatrzył mnie sobie potem i zawsze rano najpierw pytał się mnie, czy dobrze się czuję
i proponował dobra kawę mimo wszystko.. Mnie HERBACIARZOWI !!!
Oczywiście przynajmniej raz na miesiąc delektuję się tez Herbatką z Kabaretu Starszych
Panów !! Arcydzieło !! A na Kanarach była zwykła herbata z torebki, taka maczanka....

 
03-03-14 11:29  Odp: KARTONOWE DINOZAURY
THEO 

Na Forum:
Relacje w toku - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Kochani , w Trójce właśnie słucham mojej Herbatki !!!!! Wywołałem ją !!! Moja Herbatka !

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 85 z 86Strony:  <=  <-  82  83  84  85  86  -> 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024