MBig
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 5 Galerie - 4
|
Nie chcę zaśmiecać wątku Alskiego, dlatego założyłem wątek tutaj.
Najpierw cytaty Alskiego i ZbiGa:
A: "Tylko proszę nie krzyczcie na mnie teraz , od 1 momentu mam wyrzuty sumienia bo jak powiedziałem poratował mnie kolega ale .... nie odprzedał modelu tylko wypożyczył do skanowania. Ale im bardziej przyglądam się modelowi tym jak powiedziałem wcześniej bardziej mi sie podoba . Tym bardziej czuję się nie fer , pewnie projektant ma jakieś tantiemy od sprzedaży ( nie wiem czy płaca projektantowi jednorazowo czy jak za książki od egzemplarzy sprzedanych ) ." (widać sumienie troszkę ruszyło)
Z: "Się nie przejmuj. Kwestię tzw "piractwa" widzą tylko zaciekłe skarżypyty i nawiedzeni piratolodzy. Nie słyszałem jeszcze o przypadku, w którym sam autor, osobiście, miałby pretensję do modelarza, iż skleił on, ten modelarz JEGO model, z takiego, czy innego źródła." (rozwianie wątpliwości)
A: "Dzieki ZbiG" (już jest ok, bo jest poplecznik)
Tu wtrąciłem się ja (nie chce mi się przytaczać, ale po kolejnych wypowiedziach obu panów można się domyśleć o co chodzi.
A: "Polskie piekło , normalne. OK na dzień dzisiejszy jestem piratem , jeśli moderator tak uważa proszę zamknąć wątek . Chociaż uważam , że "dzięki" piraceniu wbrw pozorom modelarstwo się również rozwija. Ktos ciąga model sieci , raz czy dwa , potem juz woli go robić z oryginału i kupuje model w sklepie. Coś mi chodzi po głowie ,że MBig równiez projektuje ale na tę chwile nie chce mi sie tego sprawdzać." (dobrze chodzi po głowie)
Tu zacytuję siebie: "To nie tak. To nie jest polskie piekło.
Czy kupiłeś model legalnie, czy nabyłeś nielegalną kopię? Odpowiedz sobie sam na to pytanie. Mógłbym zrozumieć twoje postępowanie, gdy model był niedostępny już w sprzedaży, ale jest. Stronka wydawcy www.answer.pl. Model dostępny za 21 zł. Sklep GPM (www.gpm.pl) - 23 zł. Jeśli uważasz, że to za dużo za kilkadziesiąt godzin wspaniałej zabawy, to zmień hobby." (model jest do nabycia, ale sknerus woli piracić)
Szad (kolejny chyba poplecznik, sądząc po wypowiedzi): "Sądzę, że sklejenie modelu ze skanu w domowym zaciszu, nawet pokazanie efektu klejenia na forum, do chwili gdy nie mamy z tego korzyści materialnej nie jest przestępstwem, a jedynie ukazaniem własnych zdolności manualmuch, oraz recenzją sklejalności modelu.
Jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie i skierujcie na właściwe tory." (jesteś w błędzie)
A: "A ją nadal podtzymuję że robisz krecią robotę , przez takich jak Ty Ci pojektanci nie zarobią tego co powinni . Dyrdymały typu wymieniania kosztów i podatkòw sobie daruj ,tego forum nie czytają dzieci i nie traktuje m innymi mnie protekcjonalnie traktując jak niedouczone dziecko. Co gorsza jestem w stanie swoje udowonić swoje słowa ,przyczynowość i skutki . A ty , jesteś w stanie to zrobić ?
PS Byłbyś w stanie zrozumieć moje i nie tylko moje postępowanie gdybyś wykazał odrobinę dobrej woli , empatii , i tak po ludzku sympatii do ludzi a nie do paragrafów."
Tu troszkę komentarza, bo ten wpis powaliłby mnie z nóg gdybym nie siedział. Ja robię krecią robotę i to przeze mnie projektanci nie zarobią? Gość kradnie czyjeś dzieło i twierdzi, że robi dobrze. TAK. Chcę dowodu. BARDZO !!! Wiesz, masz rację projektuję modele (teraz tylko dla siebie), znam wielu projektantów, wiem jaką gigantyczną pracę wykonują i czuje do nich sympatię (to chyba znaczy, że jestem jeszcze człowiekiem, a nie kretem), czuję też wielką sympatię do prawdziwych modelarzy.
A teraz to już prawdziwe fantasy:
Z: "Alski. Się nie przejmuj. Co najwyżej bardzo ostrożny moderator relację Twoją z forum zdjąć może. Żadne kroki prawne nie zagrażają za wymianę kolekcjonerską: ludzie mieniają się przedmiotami o naprawdę znacznej wartości - i - nic. Moje pojęcie piractwa nie wytrzymuje próby tylko u co bardziej zawziętych "ścigaczy", aliści mam to tam, gdzie kura ma jajko. Nikomu zarobku nie zabieram - a może nawet przysparzam poprzez popularyzację i jednocześnie reklamę jego dzieła. A jak już jesteśmy przy kwestiach finansowo - prawnych: - może za reklamę jakaś kasa i mnie się należy? A? Tak bogiem, a prawdą: czy te nasze relacje i galerie pod kryptoreklamę nie dałoby się podciągnąć? Wystarczyłaby odpowiednia interpretacja odpowiednich artykułów i paragrafów... "
DOBIŁO MNIE !!! Nie wiedziałem, że mogę tu spotkać takich ignorantów. A na koniec RODZYNEK w tym cytowaniu:
A: "ZbiG - masz rację wyciągnąłem wnioski ale niestety chyba nie te o których myślisz. Piszesz "a może nawet przysparzam poprzez popularyzację i jednocześnie reklamę jego dzieła" . Z tym zdaniem sie w pełni identyfikuję i dodam ,że na pochybel cenzorom nie powiedziałem ostatniego zdania które pokrętnie udowodni Twoje i moje racje.Myślalem już o zamknięciu wątku ( w pierwszym odruchu) ale myślę ,mam nadzieję ,że mój sposób myślenia podziela większość forum. Jeśli się mylę cichutko ( pierdut !!! ) ... odpłynę . :)"
Klakierstwo i podlizywanie się, aby tylko wytłumaczyć sobie swoje skompstwo. Aż mi się nie chce wierzyć w to co przeczytałem. Dwóch panów sobie prawi usprawiedliwienia piractwa i poklaskuje sobie nawzajem (towarzystwo wzajemnej adoracji). A taksty o tym, że nie odbierają nikomu kasy, że przynoszą rozgłos, że powinni dostać kasę za reklamę? Co na to wydawca i projektant?
--
Aberdeen Modellers Society member since 2007. :)
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Skończone: Zlin 42M , Kondor D-6 , SG-38 , Stridsbat 90 H , Monitor rzeczny z wojny w Wietnamie CCB , Ironclad z wojny secesyjnej USS Carondelet , Tkp30
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.
Jestem KARTONHOLIKIEM. ;)
|