Michał
|
Świetny wątek. Wchodzę w to!
1. American Beauty, obejrzany dziesiątki razy mój number one
2. Titanic, obejrzany dziesiątki razy numer dwa
3. Casablanca, cytaty cytaty i jeszcze raz utwór na fortepian
4. Cinema Paradiso, za wszystko i w wersji producenckiej i reż.
5. Hair, za muzykę i za Bergera
6. Nakarmić Kruki, za scenę przy gramofonie i piosenkę tytułową
7. Melancholia, za ukazanie oblicza depresji
8. Aviator, za pierwszy plan
9. Pulp Fiction, bo od tego filmu zaczyna się Tarantino
10.Tańcząc W Ciemnościach/ Przełamując Fale/ Idioci, to w końcu Lars von Trier
11.Filmy Janusza i Teresy Nasfeter, za magię chociażby w Małych Dramatach
12.Marcowe Migdały, za pierwszy plan, muzykę, za scenę na dworcu
13.Mr.Nobody, za inspirację wczesnym Kieślowskim
14. Przypadek, Dekalogi, bo to Kieślowski
15.Funny Games, za wprowadzenie w stany lękowe w trakcie oglądania
16.Frantic, za to że Polański i za muzykę na napisach początkowych
17.Absolwent, Zapach Kobiety, Dom Dusz, Łowca Jeleni, Lolita (Kubricka), i setki setki innych do których się wraca...
|
|