NicZtego
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 2
|
Skrzydlata polska.. gdy bylem kilkunastolatkiem (czyli cwierc wieku temu) kupowalem (na teczke :) kto pamieta te czasy wie o co chodzi :) ) KAZDY nuumer. Mialem zbior rocznikow rosnacy wraz ze mna.. kompletny zbior, dodam. Wydawalem ciezko zapracowane (wyproszone :) ) kieszonkowe. Dzis stac mnie na wiele ekstrawagancji, ale nie kupuje SP. Lepszy papier, kepszy poziom edycyjne.. a jednak czegos brak. Gdzie te miniplaniki samolotow z kilkunastozdaniowym opisem ? (cykl: samoloty na ktorych walczyly Polacy, Samoloty z ktorymi walczyli Polacy, i inne), gdzie te dokladne, kolorowe plansze na cala strone (duzo wiekszegho niz obecnie formatu), gdzie te wspomnienia lotnikow... za duzo wody za malo powietrza w nowej SP.. dusze sie nia :) Moim zdaniem upadek SP nastapil mniej wiecej w tym czasie w ktorym zaczelo sie pojawiac (ABSOLUTNIE DOSKONALE !!!!) piso: AERO. Ta pierwsza edycja. Niestety, i AERO upadlo, czy tez raczej sadzac po wstepniaku w jednym z ostatnich numerow - zostalo "zamordowane"
To tylko moja opinia i kazdy moze miec inna niz przedstawiona, wszakze moim skromnym zdaniem fakt, iz kiedys bylem gotow wydac kazda wyproszona od rodzicow zlotowke na ukochana gazete a obecnie - mimo iz finansowo jestem niezalezny i stac mnie na to bez problemu - nie kupuje SP - swiadczy o tym, ze zawartosc tego periodyku stanowczo przestala mnie zadawalac. Brak mi tam konkretnych, rzeczowych opisow latajacych maszyn, brak reminiscencji z dawnych lat lotnictwa, brak schematow i planow.
Szkoda.
A przy okazji... mam w domu rodzicow (w miescie gdzie sie urodzilem i wzrastalem, obecnie bowiem jestem w innym :) ) 11 kompletnych roczniokow SP :) to skarb, ktorego sie nie pozbede :)
Pozdrawiam
--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr
|