MacGregor
Na Forum: Galerie - 1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Andrzeju, miło popatrzeć na zdjęcie z 1996, jak zmagasz się z Saratogą dla Wojtka Kowalczyka :-) Przywołałeś tym samym falę i moich wspomnień związanych z FlyModel i ręcznym projektowaniem modeli kartonowych - ja w tym samym czasie znęcałem się sam nad sobą projektując dla Wojtka japońskiego NAGATO, który mnie wtedy wykończył psychicznie. Pamiętam, że przy sklejaniu 3 z kolei wieży dowodzenia dla tego potwora obiecałem sobie, że zrywam na zawsze z projektowaniem modeli kartonowych i mam tego dość. Oczywiście Wojtek znalazł sposoby, aby mnie przekonać, że moje myślenie jest błędne i... namówił na Californię a potem jeszcze wydębił ode mnie Alaskę. A że szef FlyModel powszechnie znany był z wymyślania tysięcy powodów, aby tylko nie zapłacić za opracowanie, w przypadku Alaski znalazłem sposób na pokonanie lawiranta Wojtka i bezlitośnie wyegzekwowałem nie tylko całą kwotę honorarium ale i w terminie, co zakrawało na cud (to był już 1998 rok). Wojtek był zły jak diabli i z tego powodu nazwał mnie "cholernym Szkotem MacGregorem", co się szybko jakoś przyjęło w środowisku modelarskim :-) Pozdrawiam serdecznie!
--
MacGregor
|