KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok bez stronicowania (rolka)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Widok z podziałem na strony: strona 22 z 22Strony:  <=  <-  18  19  20  21  22 
26-11-20 14:08  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

"jestem rozbity, jakby rozsmarowany na zbyt dużej kromce chleba" - ja też lubię "Władców pierścieni" :-)

Przypomnij mi się na mejlu, amigo.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
29-11-20 18:11  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
Rysiu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 16
Galerie - 12
 

Trzymaj się Bogusiu !! Jesteśmy z Tobą !

--
Pomimo wielu sklejonych modeli wciąż jestem początkujący ...

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-12-20 23:45  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Rysiu, Akra- dzięki serdeczne!! Jeszcze się trzymam. Chciałbym choć jeden model dokończyć, takie proste marzenie... Może się uda. Może zdążę. Świat się kula w nieciekawym kierunku... Wy sie też trzymajcie, unikajcie koronki. Joł!

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
28-02-22 18:16  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
euro_tuned   

Jak tam sytuacja?

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
22-03-22 01:12  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

euro_tuned:
Jak tam sytuacja?

Dzięki, że jeszcze kogoś to ciekawi. Żyję i zaczynam sie mieć dobrze. Choć mam się niedobrze. Niedobrze z kręgosłupem. Dwa lata temu kroili mi kręgosłup. Miałem wtedy zmiany operacyjne na poziomach S1, L5, L4. Teraz, kilka miesięcy temu robiłem rezonans na potrzeby zusu, mam zmiany operacyjne na poziomach S1, L5, L4, L3, L2. Chodze o kulach, poruszanie sie sprawia ból, ale się ruszam, mam gdzie i po co ruszać sie z domu. Mam pracę, mam coś z łaski zusu, czyli rentę, za dwa, trzy miesiące zacznę na serio dobrze stać finansowo, oczywiście, jeśli świat sie jeszcze bardziej nie wykrzaczy, bo na to już chyba nic nie poradzę. W domu zaczyna się w końcu układać. o ile nie zaczniemy gadać o finansach. Tu zawsze są trudne rozmowy, niezgodności. ale idzie dobrze. Jak to powiedziała Zu- rodzinka nam sie naprawiła. Mam nadzieje, że to już tak zostanie. Czasem mam chwilę, żeby coś pokleić, ale tu tragedia. Nie mam weny. Wpada czasem jakiś nowy model, daję radę, ale jestem wypruty z weny, wyjałowiony. Nie jestem w stanie nic dokończyć, nic mnie nie cieszy, czuję modelarską pustkę, wypalenie. Podglądam Was tylko, czasem złapię strzęp weny, złożę szkielet skrzydła Hellcata z GPM i tyle, może za trzy tygodnie dokleję jakąś część, może w wakacje, jak reszta "ferajry" pojedzie do babci. Patrzę tylko, jak moje wspaniałe projekty łapią kolejny centymetr kurzu. Wypalenie i brak zapału.

Poza tym to zaczynam sobie radzić. Dzięki Wam przetrwałem najtrudniejszy czas, za co jestem wdzięczny i nie zapomnę, ile mi pomogliście. Kilku z Was nadal mnie wspiera. Dzięki Pany, to mega. Ale radzę sobie, może już nie trzeba, może ktoś bardziej potrzebować. Chciałbym tylko połatać psychę, tu mam tyły. Psychicznie utknąłem w jakiejś czarnej dziurze. Ale dobra, dzięki za zainteresowanie, dzięki za wsparcie. Trzymajcie sie w ten dziwny czas. Pozdro milion.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
25-12-22 10:57  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Cześć. Mija kolejny rok radzenia sobie. W sumie to dzięki Wam, wsparciu wychodzę na prostą. Chciałem podziękować tu wszystkim wspierającym. Dzięki cyklicznemu wsparciu kilku z Was, dzięki szybkiej akcji na fb udało się pokonac ten rok, rok wyjazdów na badania po całym kraju, mały problem z bankiem, wszystko mi pomogliście załatwić na wielki plus. Życzę Wam na te święta wszystkiego co najlepsze, wszystkiego co sobie marzycie, oby się spełniło. Oby kolejny rok był rokiem samych dobrych wiadomości.
Wierzącym życzę błogosławieństwa, tym mniej wierzącym życzę szczodrości losu, czy tego w co wierzą. Trzymajcie się w tych dziwnych czasach. No i trafionych wycinanek, mam nadzieję, że znaleźliście to, co chcieliście. Pozdro milion.

Post zmieniony (25-12-22 10:58)

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
28-12-22 13:08  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
97 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

no i gitara, będzie dobrze :D

--
----------------------------------------------------------------------------
o tu choszm ... o takie
F4 Phantom II

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
20-06-23 11:55  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Hej. Dziś krótko. Jedziemy na operację. Śruby w kręgosłup, pręty prostujące, stres... Wierzących proszę o modlitwę za Zuzię, resztę o trzymanie kciuków i pozytywne fale. Joł i pozdro milion.

Post zmieniony (20-06-23 11:57)

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
11-07-23 20:27  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Przypomnij mi po raz kolejny na mejlu już ty wiesz co :-)
A tak przy okazji: gdybyś był politykiem to miałbyś tak giętki kręgosłup jak na przykład Gowin czy inny Kukiz albo Cymański, i wtedy nie trzeba by było go faszerować śrubami!

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
12-07-23 10:30  Odp: Vansen- prośba o pomoc w trudnej sytuacji życiowej.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Hej Andrzeju, wysłałem, przypomniałem.. Dziękuję za okazywane wsparcie, Tobie i kilku innym kolegom z forum.
Zuza już dość dobrze chodzi, choć mamy epizody bólu, zmiana plastra, zbyt długi spacer... Ale jak to siedzieć w domu będąc w Zakopcu, choćby kilometr do żaby można się przejść. Dziecko mam w końcu proste, garb zlikwidowany. Blizna, rana się dość dobrze goi. Zuza odpoczęła psychicznie, nawet nie macie pojęcia, jaka ulga ... Najważniejsze, znienawidzony gorset z plastiku wyleciał do kosza. To tyle na razie. W poniedziałek wracam do pracy. Daje jakoś sobie radę. Pozdro milion.

Post zmieniony (12-07-23 10:30)

Odpowiedz na tę wiadomość 
 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Widok z podziałem na strony: strona 22 z 22Strony:  <=  <-  18  19  20  21  22 

Fatal error: Cannot redeclare addgetpostvars() (previously declared in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/common.php:55) in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/common.php on line 63