yanis
Na Forum: Galerie - 1
- 3
|
Sezon ogórkowy w pełni, więc tak w ramach relaksu :) "Mój troll" żyje i ma się dobrze. Po pięciu miesiącach prokuratura umorzyła śledztwo. Dziwne, bo mnie nikt nawet na jedną rozmowę nie zaprosił (policja ściągała mnie do siebie dwa razy). Koniec konców okazało się, że można w sieci wypisywać rzeczy typu - tego i tamtego zabiję, spalę czy co tam chcę z nim zrobić. I tu jest całe kuriozum. Prokurator powołał się na... wolność słowa gwarantowaną przez Konstytucję :) Dodatkowym atutem służącym ułaskawieniu jest fakt, że podejrzany przyznał, że był wtedy... pijany. Także, jeśli coś kiedyś nabroicie pobijecie kogoś, spowodujecie wypadek drogowy) i zajmie się wami policja - powołujcie się na Konstytucję i uparcie twierdźcie, że jesteście pijani. To pomaga! :D
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że gość pisał swoje groźby pod artykułem dotyczącym zabójcy prezydenta Gdańska, któremu wcześniej tez grożono...
Najciekawsze zaznaczyłem na czerwono:
"Mój troll" to jakiś notoryczny pijak bo teraz, kiedy prokuratura udostępniła mu moje dane, już imiennie może mi przysyłać "pozdrowienia" :) Oczywiście z fałszywej skrzynki pocztowej założonej na rosyjskim serwerze.
Acha... Żeby nie było. Sprawa trafiła w dobre ręce. Nie jakiś tam podrzędny prokurator przed emeryturą, tzw. "złog pezetpeerowski", tylko młoda ambitna pani prokurator nominowana 28 lutego 2017 roku. Więc na pewno sprawa została przeprowadzona bezstronnie i z pełnym poszanowaniem obu stron.
Z pozdrowieniami dla wszystkich trolli :)
--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.
|