Brystol
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 2 Galerie - 15
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
Nie.
Te windy były od samego początku "zawalidrogami" na pokładzie, starano sie tak konstruować, aby zajmowały jak najmniej miejsca.
Najpierw były duże, wielki silnik z tyłu windy.
Potem mniejsze, silnik nad abo pod windą.
Troche później troche na ukos, tak jak te na zdjęciu.
A na końcu, bardzo małe i szczwane, bo silnik był w tem bębnie-kabestanie.
A później znikły, bo znikł powód, dla którego były stawiane.
Gugła ma pełno zdjęć i szkicòw, ino trza ją popieścić.
Abo przeżegnać łopatą.
PS
Panowie, swego czasu jeden z moich tutejszych wielbicieli zwyzywał mnie, że wyszukuje zagadki " u jakiejś gugły" , a on to poważne, z telewizji.
Oświadczam, że żadnej z moich dotychczasowych zagadek nie podpatrzyłem u Ciotki Gugły
To rozwiązania tychże moich bzdurnych zagadek można u niej znaleźć.
Źródłem moich zagadek nie jest też
telewizja, bo nie mam tego dziadostwa od 21 lat.
--
Post zmieniony (05-01-20 11:07)
|