Dixie
Na Forum: Relacje z galerią - 1
|
Chyba najdłuższy tekst dot. działań niemieckich 'pomocników' jaki ukazał się publicznie w tzw. sieci:)
Czytanie, to była dla mnie uczta :D
Niestety, moje czepialskie oczy wyłapały coś, czego zwoje mózgowe nie potrafiły przeanalizować i tylko temu przypisuję to czepialstwo :P
"...wyposażając okręt w dwa Heinkle He-114 B, z których jeden znajdował się, rozmontowany, w kratach". - no, tu jestem w kropce. Czy 'krata', to wyrażenie gwarowe/branżowe, czy po naszemu 'skrzynia' albo "paleta"?
"Radiooperator, podporucznik Karl Brunke, próbował zagłuszać te sygnały, podczas gdy jego okręt [gonił/ruszył w pościg?] za angielską jednostką."
"by dać licznej załodze „Pinguina” choćby tylko [trochę?] rozrywki,..."
"...zaraz po starcie z katapulty samolot stanął w płomieniach i spadł do wody, natychmiast tonąć." - też mi tu czegoś brakuje, tylko wstawienie "zaczął" przed "natychmiast" jakoś dziwnie wygląda w kontekście reszty zdania.
Swoją szosą...ależ niesamowita historia. Postać Krüdera też nietuzinkowa. Taki trochę dobry Niemiec ;P Może dlatego, że to był dopiero początek wojny...
--
...to ja idę sklejać pierogi :)
|