Ryszard
Na Forum: Relacje w toku - 20 Galerie - 33
W Rupieciarni: Do poprawienia - 20
- 9
|
Raczej to nie wniosek awansowy. a pismo przyjaciela o rozpatrzenie przez dctwo przyznania odznaczenia pośmertnie.
Do dowództwa 5 Kompanii lotniczej (k.u.k)
Garnizon Armee Oberkommando 5 kwiecień 1916 r.
Poczta polowa 99
Pod koniec kwietnia zeszłego roku, mój kolega z regimentu porucznik Fritz Helfer, krótko przed nominacją na kapitana, zginął jako lotnik śmiercią bohaterską pod Piotrkowem.
Dowództwo 5 kompani złożyło ? (oddało hołd, wybudowało?) mu i temu z nim rozbitemu (skrót UO zapewne oznacza niezidentyfikowaną (nieznaną) ofiarę z niem. das Unbekannte Opfer) na cmentarzu w Piotrkowie w bohaterskim grobie i ku pamięci potomnych, z kamiennym pamiątkowym pomnikiem ( kamieniem).
Kapitan był wzorowym i znakomitym oficerem, w życiu prywatnym, a jako człowiek i obywatel w pełni dżentelmen.
Uwagę na mego przyjaciela skierowałem z koleżeńskiego obowiązku z prośbą o przyznanie najwyższego odznaczenia, ku jego pamięci i odnosząc się w tej sprawie zobowiązany jestem stawiać wniosek, przy czym pragnę zauważyć, że kapitan już na początku walk, był ciężko ranny.
Post zmieniony (27-10-13 07:20)
|