LOTNICTWO   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Tematyka lotnicza, konstrukcje lotnicze, literatura, historia, dokumentacja, linki do ciekawych stron, dyskusje o wyzszosci Bf nad Spitfire lub odwrotnie...

Uwaga! W tym dziale NIE WPISUJEMY postow "kartonowych".


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 17 z 25Strony:  <=  <-  15  16  17  18  19  ->  => 
02-04-17 19:20  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Tytuł: "Szachownice nad okupowaną Europą"
Autorzy: Andrzej Olejko, Krzysztof Mroczkowski
Stron: 400
Wydawnictwo: Libra, Rzeszów 2011

Skończyłem w końcu czytać książkę, z którą męczyłem się przez ostatnie 3 miesiące. Męczyłem to dobre określenie, bo lektura naprawdę szła jak krew z nosa - w międzyczasie przeczytałem kilka tomów Wiedźmina, kilka innych książek historycznych i całkiem sporo komiksów. Duet autorów był mi znany z książki "Nocnych lotów świadectwa" poświęconej polskim dywizjonom bombowym działającym w ramach RAF. Tematyka "Szachownic nad okupowaną Europą" to z kolei łączność lotnicza z okupowaną Polską, a więc działalność w ramach Special Operations Executive), zrzuty zaopatrzenia dla AK (również w trakcie Powstania Warszawskiego) i kilka ciekawych studiów przypadku. Autorzy mają naprawdę bardzo dużą wiedzę, ale niestety brakuje im umiejętności pisania książek. Książka oparta jest w dużej mierze na cytatach wspomnień i oficjalnych dokumentów. Niestety, jeśli chodzi o wspomnienia są one powtórzeniem tych z "Nocnych lotów świadectwa", a więc czytałem po raz drugi to samo. Dokumenty są natomiast momentami bardzo trudne do przetrawienia i niezrozumiałe dla laika. Autorzy mają nieziemsko irytującą manierę rozwijania skrótów w cytowanych dokumentach: inicjałów, tytułów wojskowych, skrótów pospolitych, przy czym osiąga to granicę absurdu i nie wiadomo czemu ma służyć. Jednocześnie zdarza się, że skróty które naprawdę należałoby wyjaśnić (np. jakieś terminy wojskowe) zostają pominięte milczeniem (autorzy sami nie wiedzieli co one znaczą?). Taka formuła książki naprawdę jest wątpliwa. Poza tym w książce często panuje bałagan. Ciągłość wywodu momentami nie istnieje: autorzy nie trzymają się chronologii, raz przytaczają dokumenty późniejsze, chwilę potem wcześniejsze i tak w kółko. Zdarzają się zdania albo akapity zupełnie oderwane od otaczającego je kontekstu. Zdarza się że zdania czy akapity są powtarzane w kilku różnych miejscach książki, co tylko pogłębia poczucie bałaganu. Jak już mówiłem w książce jest dużo ciekawych informacji i są fragmenty które czytałem naprawdę z zapartym tchem, ale ogólnie jest trudno i potrzeba dużego samozaparcia żeby tą książkę przeczytać.

Zastanawiam się teraz co zrobić ze stojącą na mojej półce książką "Powroty znad domu" pana Mroczkowskiego. Książka jest właściwie na ten sam temat. W trakcie czytania sięgnąłem po nią w celu porównywania i odnalazłem bardzo wiele prawie identycznych fragmentów. Przez "prawie" mam na myśli zmienione jedynie szyki zdania, czy zastąpienie słów synonimami - tak żeby nie dało się powiedzieć, że autor po prostu skopiował tekst, jednak z punktu widzenia czytelnika to nie robi żadnej różnicy. Czyżbym miał po raz trzeci czytać to samo?

--

Post zmieniony (05-01-19 23:13)

 
02-04-17 20:20  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

To duży sukces, że ją wreszcie zmęczyłeś. Mam ją i jest "dziewiczo" czysta. Po kilku stronach podarowałem sobie.
Odnośnie jednego ze współautorów (A.Olejko) i jego innych, licznych publikacji to ich recenzje można sobie poczytać w necie.
Dodam tylko, ze jego ostatnia książka "Wilk" i "Wilczek" - Historia najsłynniejszego korsarskiego rejsu Wielkiej Wojny" zawiera jak dla mnie zbyt dużo błędów, że nie wspomnę o koszmarnym stylu.

 
03-04-17 08:05  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Dziwne, mam jego 4 publikacje (całkiem spora o Słowakach, dwie o naszych eskadrach w Armii Karpaty i jedną o Cant Z-506) i jakoś większych uwag, co do stylu nie miałem, a zwracam na to uwagę. Co do błędów, to należałoby mieć jakąś bazę źródłową. Problem w tym, że p. Olejko zajmuje się tematami pomijanymi w literaturze (patrz: konflikt polsko-słowacki i "okolice"), więc czasem trudno się odnieść bez dostępu do archiwów :(.
"Szachownice..." mam na radarze, bo brakuje mi czegoś skonsolidowanego w tym temacie (jestem bardziej lotniczy niż morski ;)). Jak znajdę w księgarni (a widywałem) to sobie przejrzę dokładniej, bo Wasze opinie mnie zaintrygowały :)

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
03-04-17 21:27  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Dixie, ja już wcześniej czytałem inną książkę tego duetu, tzn. wspomniane "Nocnych lotów świadectwa" i ogólnie wrażenia z niej były raczej pozytywne. Na tyle pozytywne że jak zobaczyłem "Szachownice..." na półce w księgarni to wziąłem od razu. Jak widać rozczarowałem się.

> "Szachownice..." mam na radarze, bo brakuje mi czegoś skonsolidowanego w tym temacie

Możesz dokładniej doprecyzować czym jest "ten temat"? Może uda się wymyślić coś innego ;-) Mnie bardzo zastanawiają wspomniane "Powroty znad domu". Boję się, że to jest to samo co w "Szachownicach..." (co nawiasem mówiąc jest bardzo nie fair wobec czytelników), ale kto wie - może książki różnią się na tyle że po "Powroty..." warto sięgnąć?

Natomiast co do zawartości merytorycznej książek to istotnie nie jestem w stanie zweryfikować książek pod tym względem. Autorzy wydają się dobrze wiedzieć o czym piszą i mieć oparcie w źródłach, ale z drugiej strony bez fachowej wiedzy na pewno trudno to ocenić. Zakładam że jedną z recenzji książek p. Olejko o której wspomniał Ryszard jest artykuł pt. Kompilatorska wojna trzech cesarzy, który nie pozostawia suchej nitki na innej książce tego autora. Recenzja powtarza w sumie te same zarzuty co ja: bałagan, niespójność stylu i wywodu, powtórzenia. Mam cichą nadzieję, że książki o lotnictwie są przynajmniej rzetelniejsze pod kątem merytorycznym.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
04-04-17 10:16  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Liczyłem na to, że "Szachownice..." są czymś w rodzaju monografii przede wszystkim 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych i po części 138 dywizjonu w którym jedna eskadra była polska (jeszcze zanim powstała 1586 EdZS).
Obserwuję, że od pewnego czasu pojawia się więcej opracowań monograficznych dot. jednostek (duży wybór od Września po PSZ) lub nawet teatrów działań (choćby "Gorzka słodycz Francji"), o coraz bogatszej literaturze lotnictwa i przemysłu II RP nie wspominając (np. prace W. Mazura, E.Malaka i innych). Wspomnienia też się pojawiają (zwłaszcza dotąd te nie publikowane), ale kiedyś mieliśmy niemal tylko pamiętniki. Dziś są to częściej opracowania naukowe.
A przytoczona recenzja zaiste miażdżąca. Tym to dziwniejsze, że w tych pozycjach, które czytałem, bibliografia archiwalna jest dość obszerna.
Może faktycznie, lepiej siedzieć było w swojej piaskownicy (lotnictwie)...

--

Post zmieniony (04-04-17 12:33)

 
05-04-17 19:45  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

> Liczyłem na to, że "Szachownice..." są czymś w rodzaju monografii przede wszystkim 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych i po części 138 dywizjonu w którym jedna eskadra była polska (jeszcze zanim powstała 1586 EdZS).

I z grubsza tak właśnie jest. Postaram się jakoś zebrać w sobie na dniach i porównać "Szachownice..." i "Powroty znad domu", zobaczyć na ile się różnią.

A co do wspomnień to zacząłem czytać wydane niedawno przez Znak wspomnienia Witolda Urbanowicza pt. "As. Wspomnienia legendarnego dowódcy Dywizjonu 303". Jest to naprawdę spora cegła (700 stron) zbierająca trzy tomy wspomnień Urbanowicza: "Początek jutra", "Świt zwycięstwa" i "Ogień nad Chinami". Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Zapowiada się na najlepsze wspomnienia jakie czytałem.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
06-04-17 07:53  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

O! Będę wdzięczny za wyniki tego porównania :)
Co do wspomnień naszego asa (bez ironii!) - mam te wspomnienia jeszcze w wersji trzytomowej. Napiszę tak: jeśli facet trochę nie konfabulował, to miał cholerne szczęście znaleźć się w miejscach w których akurat coś ciekawego (lub nieciekawego) się działo (np. aneksja Austrii) lub spotykał bardzo ciekawe osoby. Poza tym styl narracji jest unikalny i miałem wrażenie, że czytam powieść w stylu "Burzy" M.Parowskiego. W innych wspomnieniach nie spotkałem czegoś takiego. Wg mnie, efekt jest niesamowity, wręcz bajkowy (w znaczeniu: odbiegający od moich wyobrażeń o ówczesnych realiach). Pozycja warta poświęconego jej czasu :)

I jeszcze w temacie pamiętnikarskim: Gorąco polecam zapoznanie się z relacjami dot. działalności Cyrku Skalskiego autorstwa jego pilotów (W.Król, B.Arct, M.Wyszkowski - co i rusz są wznawiane, więc do kupienia bez problemu). To doprawdy, bardzo ciekawe doświadczenie, porównać trzy różne punkty widzenia na te same wydarzenia :P A jeszcze w konfrontacji z jedyną jak dotąd monografią autorstwa p. Sojdy i Śliżewskiego...., miodzio :)

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
08-04-17 18:14  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Porównałem "Szachownice nad okupowaną Europą" i "Powroty znad domu" - to są właściwie dwie identyczne książki. Cofam co mówiłem wcześniej o stosowaniu synonimów itp. Większość tekstu obu książek pokrywa się co do słowa. Pozmieniano tylko nieco podział na akapity i rozdziały, gdzieniegdzie pozamieniano kolejność tekstu, niektóre dokumenty cytowane w całości w "Powrotach..." w "Szachownicach..." są pominięte i wstawiony jest odsyłacz. Nawet podsumowania obu książek są właściwie takie same. Wydaje mi się, że chyba jedyną większą różnicą między książkami są dwa dodatkowe rozdziały w "Szachownicach..." które stanowią szczegółową analizę ostatnich lotów dwóch polskich maszyn (nawiasem mówiąc te rozdziały były dla mnie bardzo ciekawe). Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z sytuacją żeby ktoś wydał dwa razy to samo jako dwie różne książki. Budzi to we mnie naprawdę wielki niesmak. I sporo pytań, np. czemu pod identycznym tekstem raz podpisany jest jeden autor, a raz dwóch (może przez te dwa rozdziały?). Czy kolejność wydawania (Szachownice - 2011, Powroty - 2013) odpowiada kolejności pisania? Miałem przypuszczenie, że być może niespójność wywodu w "Szachownicach..." jest efektem wzięcia już istniejącego tekstu i przetasowania w nim akapitów, ale daty wydania zdają się temu przeczyć. Wielki minus dla obu autorów. Myślę, że będę się bardzo długo zastanawiał zanim kupię ich kolejną książkę (nieco pechowo na półce mam już "Mosty które rozwiesiła noc").

Dixie, zgadzam się absolutnie z twoją oceną wspomnień Urbanowicza - naprawdę czyta się to jak najlepszą powieść. Nie podejrzewam autora o konfabulację - wojna to naprawdę jest czas kiedy dzieje się niezliczona ilość niecodziennych rzeczy. Nic dziwnego, że osobę która przewędrowała cały kontynent, a potem brała aktywny udział w walkach spotkało tyle przygód. Nawet mój dziadek (rocznik 1914), który był jedynie zwykłym cywilem a z czasem robotnikiem przymusowym, miał na koncie przeżycie ataku Luftwaffe na kolumnę uchodźców z którą się poruszał, przewędrowanie piechotą spod Piły do Łodzi, czy postrzelenie przez Rosjan, którzy w trakcie "wyzwalania" najpierw strzelali, a potem zadawali pytania.

Dziękuję za rekomendacje co do Cyrku Skalskiego. Mam na półce wspomnianą monografię Sojdy i Śliżewskiego - czeka cierpliwie na swoją kolej. Wymienione wspomnienia zakupię przy okazji.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
14-04-17 17:18  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Po I tomie:

jest już dostępny tom II.

stron 330, zdjęć 97
Dla interesujących się historią polskich wojsk lotniczych wspomniane dwa tomy to podstawowe źródło wiedzy.

 
12-05-17 19:22  Odp: [Literatura] Książki o tematyce lotniczej
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Tytuł: "As. Wspomnienia legendarnego dowódcy Dywizjonu 303"
Autor: Witold Urbanowicz
Stron: 700
Wydawnictwo: Znak, 2016

No i skończyłem czytać cegłę. Książka to tak naprawdę wydanie zbiorcze trzech osobnych książek ze wspomnieniami:

"Początek jutra" - wspomnienia z Kampanii Wrześniowej oraz ucieczki przez Bałkany i Bliski Wschód do Francji. Rewelacja, czyta się z zapartym tchem.

"Świt zwycięstwa" - pobyt w Anglii, głównie Bitwa o Anglię. Moim zdaniem najmniej udana z trylogii: nie przypadło mi do gustu że oprócz wspomnień część rozdziałów to po prostu zwykły wykład historyczny. Nie wiem jaką miało to wartość w momencie kiedy oryginalnie było pisane, ale dzisiaj mogę śmiało stwierdzić że inni opisali 2WŚ lepiej od Urbanowicza. Troszkę brakowało mi też przejść między rozdziałami, tzn. w jednym rozdziale autor lata w brytyjskim dywizjonie, a w kolejnym już nagle w 303, bez żadnego wyjaśnienia jak to się stało ze przeniósł się z jednego do drugiego.

"Ogień nad Chinami" - czyta się jak mieszankę powieści przygodowej z reportażem z podróży po Chinach.

Wszystkie trzy książki wyróżniają się spośród innych czytanych przeze mnie wspomnień stylem. Bliżej im pod tym względem do tradycyjnych powieści niż do kroniki czy pamiętnika. Bardzo polecam.

I duże brawa dla wydawcy za bardzo eleganckie wydanie w twardej oprawie.

--

Post zmieniony (05-01-19 23:13)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 17 z 25Strony:  <=  <-  15  16  17  18  19  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024