ROBO
- 10
|
Problem polega na tym,że my zakładamy ,że przeciwnik postąpi tak,jak my chcemy ,a może się spytamy przeciwnika jak on sprawę widzi ? A jak przeciwnik nie bedzie chciał nas atakować tylko przeszkadzać nam w działalności portów ,to pójdziemy na skargę do kogo ? Wuja Sama a może ciocię Merkel poprosimy o pomoc !?
Obecnie wcale nie musi być konflikt pełno skalowy ,a mogą nastąpić inne wrogie działania i ,co wtedy bez MW zrobimy - pobijemy ich wiosłami od kajaków a może sie obrazimy na nich i,bedziemy puszczać kaczuszki po wodzie [odpowiednik rysowania kredkami po asfalcie] jako formę zmęczenia przeciwnika.:)
Jestem marynistą i wiem,że w naszej sytuacji musimy mieć silną armię [niestety nie mamy jej] ,ale flota jest nam niezbędna do ochrony wybrzeża,portów i szlaków komunikacyjnych.
Zdaję sobie sprawę,że nie będziemy mieć pancerników czy lotniskowców ,ale takie okręty na jakie nas stać i takie ,które wypełnią założone zadania i misje.
Nie wiem dokker ,czy szła w stronę mocarstwowości,ale na pewno starali się ją dopasować do realiów na Bałtyku i dopasować pod przeciwnika.Dużo rozmyślałem na ów temat przez wielę lat i sam bym tak postapił jak ówcześni włodarze.
W jednym masz rację,że w 39'efektywne były małe okręty ,ale nikt nie spodziewał się,że wojna tak szybko do nas przyjdzie i z tego kierunku ,a musimy tu zaznaczyć,że Polska zbroiła się nie na tą wojnę i nie na tego przeciwnika. Musimy też pamiętać o położeniu naszego kraju podczas wojny polsko-rosyjskiej.
Nie zapominajmy też,że we flocie myślano o małych okrętach,ale zamówienia poszły zbyt pózno ,by na wojnę były gotowe,ale przynajmniej posłużyły naszym marynarzom na zachodzie do walki z nieprzyjacielem.
Może i nasza flota nic nie zdziałała w 39',ale pewne jest,że PMW była jedynym rodzajem się zbrojnych walczących przez całą wojnę bez przerwy i była symbolem naszej walki i ciągłości państwa Polskiego!
Mi też szkoda Tarantul ,ale pośpieszono się z ich wycofaniem,bo były przepiekne plany budowy okrętów z których wyszło tylko tyle,że okręty wycofano a plany schowano.
J.Pertek napisał "Wielkie dni małej floty",która przeczytałem kilkadziesiąt razy i dzięki niej stałem się marynistą :)
PS.Radziecka propaganda zasiała złe ziarno w umysłach Polaków i dalej plon tego zbiera.
--
---
Nie jestem rasowym modelarzem ,ale czasem se dłubie w kartonie ...robo
|
|