STATKI I OKRĘTY   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Tematyka szkutnicza, marynistyczna, okręty, statki, historia, dokumentacja, linki do ciekawych stron itp...

Uwaga! W tym dziale NIE WPISUJEMY postow "kartonowych".



 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
06-01-19 19:46  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
Teledzin   

Akra
Wychodząc na przeciw niemieckiej narracji historycznej traktuję słowa naziści i Niemcy zamiennie .
Tak więc owczarek niemiecki może być nazistowski.
Sklepy na K i L też określam słowami na n.

Dokker
na zdjęciach z okupowanej Warszawy widać napisy na tramwajach
Nur fur Deutche
https://www.google.com/search?q=napis+nur+fur+deutch+foto&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=Y5uMHnxg-S9ryM%253A%252CqDlfKWrDCSyV_M%252C_&usg=AI4_-kT24HIzo1b5CVd0y0FGnCNGCPEEGA&sa=X&ved=2ahUKEwiawtXv59nfAhWSzKQKHYJeAaEQ9QEwAXoECAUQBg#imgrc=Y5uMHnxg-S9ryM:
nie ma nic o nazistach

--

Post zmieniony (06-01-19 19:53)

 
07-01-19 08:44  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Teledzinku drogi, żartujesz sobie ze mnie, prawda?

Owczarka niemieckiego nie można "zamiennie' nazywać owczarkiem nazistowskim! Nazista = członek NSDAP. Słyszałeś o owczarkach niemieckich będących członkami NSDAP? A co z owczarkami niemieckimi trzymanymi np. w Kanadzie? Też nazwiesz je "zamiennie" owczarkami nazistowskimi?

Nazista = wyznawana opcja polityczna. Niemiec = narodowość. DWA SŁOWA O KOMPLETNIE RÓŻNYCH ZNACZENIACH.

 
08-01-19 23:29  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
w_kowalik   

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

w których krajach były to incydenty, a w których norma, czy wręcz "zalecenie" lub rozkaz?

Przykłady są niezwykle liczne. Już adm. Fischer wielki reformator marynarki (ten od drednotów i krążkowników liniowych) uważał humanitaryzm na wojnie za idiotyzm a podejrzewam, że również Churchill był psychopatą. Okręty podwodne Royal Navy nie miały takiego pola do popisu jak Ubootwaffe ale największe asy podwodnego pływania Jego Królewskiej Mości miały na sumieniu dokładnie to samo, co najbardziej gorliwi wykonawcy Laconia befehl, czy Amerykanie na Pacyfiku.
O ile jednak w Royal Navy było to najwyżej życzliwie tolerowane (tradycja Fischera) to Royal Air Force oficjalnie pozbył się wszelkich skrupułów. Obowiązujące dyrektywy RAF-u dla Dowództwa Bombowców nakazywały zwalczanie morale Niemców poprzez zabijanie jak największej liczby cywilów. Było to oficjalne rozkazodawstwo wskazujące terror jako podstawową metodę ofensywy powietrznej. Zapomniano o nim natychmiast w 1945 roku i dopiero całkiem niedawno lotnicy bombowi doczekali się wreszcie oficjalnego upamiętnienia w swojej ojczyźnie. Ale nawet dziś kontrowersyjna będzie tam ul. Marszałka Artura Harrisa. Tym niemniej obecnie angielska literatura na ten temat jest bardzo obfita, wszechstronna i trzeba przyznać uczciwa, co należy to docenić w świetle faktu, że jej czytanie mało się różni od studiowania historii SS. W odróżnieniu od angielskiego polskie dziejopisarstwo całkowicie przemilcza udział 300, 301, 304 i 305 dywizjonów PAF w realizacji powietrznego terroru RAF. Jest to u nas temat całkowitego tabu, większy nawet niż wcale nie ukrywana w czasie II wojny przez naszych myśliwców (i zauważana przez Anglików i Amerykanów) predylekcja do zabijania lotników niemieckich skaczących na spadochronach. Nawiasem mówiąc robili to myśliwcy wszystkich walczących stron ale w czasie bitwy o Anglię powodowało to jakieś uwagi angielskiego dowództwa 303-go, w którym uchodziło to za zwykłą taktykę.
Amerykańskie siły powietrzne w Europie miały obiekcje (jakkolwiek nie skrupuły) co do doktryny bombowej RAF ale w Japonii zastosowały dokładnie taką samą z jeszcze lepszym skutkiem.
Marynarka dzielnie sekundowała. Amerykańska ofensywa podwodna na Pacyfiku rzeczywiście odrzucała jakiekolwiek względy moralne (jeśli w ogóle można ją tak mierzyć) co miało powszechną aprobatę, zważywszy, że najsłynniejszym hasłem "Byka" Halsey'a było pamiętne "Zabijaj Japońców, zabijaj Japońców, zabijaj jeszcze więcej Japońców". Japończycy zresztą zasłużyli sobie bo to urodzeni okrutnicy.

Post zmieniony (08-01-19 23:42)

 
09-01-19 08:05  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
yak   

Kolejna pomnikowa persona z US Army to przeca Patton. "Powikicytujmy" go zatem: Jest tylko jedna zasada taktyki, która nie podlega zmianom: użyć tego, co pod ręką, by zadać jak najwięcej ran, śmierci i zniszczenia wrogowi w jak najkrótszym czasie."
I dla nauki obcego lenguicza w oryginale: There is only one tactical principle which is not subject to change. It is: „To so use the means at hand to inflict the maximum amount of wounds, death, and destruction on the enemy in the minimum time.”

Post zmieniony (09-01-19 08:12)

 
09-01-19 16:07  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

"..powietrzny terror RAF..." , no kto jak to ale ten RAF to się ulotek ostrzegających nazrzucał... z dwa lata.
Mieli niemcy czas na przeprowadzkę. Nie chcieli ich strata. Kto im bronił ? Gdzie tu terror ?
Po doświadczeniach września jakoś się nie dziwię strzelaniu do szwabskich lotników.
Cały czas uważam że z narodem niemieckim, po tym co zrobili światu wojna obeszła się wyjątkowo łagodnie
Jak czytam niektóre posty to aż oczom nie wierzę.
Pzdr

 
10-01-19 09:06  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

"podejrzewam, że również Churchill był psychopatą" - Oj, Włodku, walnąłeś jak łysy o beton...

 
10-01-19 09:51  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
w_kowalik   

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Jeśli ktoś uważa, że palenie miast oraz masowe zabijanie ich mieszkańców dlatego, że są mieszkańcami tych miast, czyli to co np. Niemcy robili w Warszawie w 1944 roku, czy też Anglicy w miastach niemieckich od circa 1942 roku nie jest terrorem, ponieważ jest taktyką walki, to znaczy, że ma takie same poglądy, jak adm. Fischer, czy jego pupil Churchill. Są to poglądy charakterystyczne dla psychopatów oraz wielu wojskowych (na temat osobowości psychopatycznej zob: https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_dyssocjalna).
Twierdzenie, że RAF nie stosował terroru, bo przez dwa lata zrzucał ulotki jest obarczone dwoma błędami logicznymi: błędem rozumowania nie na temat oraz błędem non sequitur. Szantaż może poprzedzać terror ale go ani nie usprawiedliwia ani nie wyklucza. To samo tyczy się również zemsty.

W celu redukcji zrozumiałego zdziwienia, wywołanego utrwalonym w Polsce obrazem wojny, w którym "źli" mogą być tylko Niemcy, proponuję poczytać literaturę przedmiotu. Ostatnio ukazało się w po polsku kilka interesujących prac np: Richard Overy: "Bombowce nad Europą 1939-1945", Charles Webster, Noble Frankland; "Strategiczna Ofensywa Powietrzna przeciwko Niemcom". Jak ktoś woli krócej to Łukasz Jaśkiewicz napisał cykl artykułów w Wojsku i Technice pt. "Brytyjskie lot­nic­two stra­te­giczne do 1945 r.". Tam jest bibliografia.

--

 
10-01-19 12:33  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

:-)
Czyli twierdzisz Włodziu że jeżeli że jeżeli Tobie na wojnie wróg by spalił dom , zabił rodzinę, groziłby Twojemu narodowi unicestwieniem Ty byś mu poszedł umyć i porozmawiać by dalej już tego nie robił bo to złe jest ?? :-)
Jeżeli dwa lata kogoś ostrzegam że mu przypier.... olę jak mi będzie robił źle, a ten ma to w du... to jestem terorystą ??
I jeszcze biedaka szantażuję że mu grzecznie mówię że się będę bronił ? :-)
Włodziu używasz słów których nie rozumiesz.
Czyli generalnie Niemcy prowadzili wojnę a np AK robiąc zamachy w Berlinie to już terror ??
Fajnie się Ciebie czyta , pisz więcej
Pzdr

 
10-01-19 12:58  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
yak   

Włodku, czytałem literaturę przedmiotu od czasu fascynującego Żółtego Tygrysa "Fiasko planu zagłady". Pamiętam dwa tytuły rozdziałów; "Kto sieje wiatr..." (z grubsza w rolach głównych: Warszawa, Rotterdam, Coventry) i jeden z następnych "...ten zbiera burzę (Kolonia, Hamburg itd.)". Wyczulony zostałem na to zagadnienie jako kilkulatek i zapewniam, że błędne jest założenie, że po zapoznaniu się z literaturą przedmiotu, każdy przyjmie twój tok rozumowania. Wyzywanie od psychopatów, osób, które ośmielają się mieć inne poglądy niż ty po przeczytaniu zestawu lektur, kusi wręcz o stwierdzenie: tak jestem psychopatą i jestem z tego dumny. Spotkałem też innych psychopatów o podobnych poglądach, w Niemczech. Prowadząc rozmowy z wiekowymi mieszkańcami niemieckich miast, z którymi wymieniałem uwagi o odbudowywaniu starówek i specyficznej atmosferze nowo/starej architektury. Bezmiar zniszczeń ułatwił im zrozumienie jak może wyglądać wojna a nie wykpić się ujadaniem o zbrodniczym RAF-ie. Nie bez przyczyny zwieńczenie drezdeńskiej katedry wykonano w Anglii, jedni to wykonali, drudzy przyjęli.
Na marginesie, podziwiam adm. Fishera i jego przenikliwość.

 
10-01-19 13:10  Odp: US Navy boys mordują rozbitków
w_kowalik   

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Skoro nie rozumiem słów jakich używam nie ma sensu ze mną polemizować.

Post zmieniony (10-01-19 22:31)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024