Saburo
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 1 Galerie - 5
|
Temat koloru osłon reflektorów na kominie Bismarcka w momencie bitwy w Cieśninie Duńskiej powraca jak bumerang.
Mam wątpliwości czy ten temat da się rozstrzygnąć ostatecznie w 100 %. Jestem zdania, że osłony były białe, ale pewności na 100% nie mam bo nie byłem na Bismarcku 24-go maja 1941 (w ogóle nie byłem - podobnie jak wszyscy autorzy publikacji), a zdjęcia archiwalne super dokładnie tego nie pokazują.
Uzasadnienie:
Nie ulega wątpliwości, że przed i na początku operacji Bismarck miał kamuflaż belkowy. Akurat biały pas malowania przechodził dokładnie przez osłony reflektorów na kominie i oczywiście te osłony nie były pominięte – BYŁY BIAŁE.
W czasie postoju w Norwegii Bismarck został przemalowany. Po pierwsze został wykryty przez lotnictwo więc chciano utrudnić ponowne rozpoznanie, po drugie chciano lepiej dopasować się do kolorystyki otoczenia na północnych wodach Atlantyku i zmianie uległ też odcień szarego koloru. Zamalowano biało-czarne pasy. Jak widać na zdjęciach te pasy prześwitują na burtach okrętu. Malowanie było wykonywane w pośpiechu w trakcie rejsu bojowego. Nadbudówki maluje się wygodniej i da się to robić w trackie rejsu – to chyba wyjaśnienie pozostałości pasów na burtach. Wydaje mi się że bez jakiegoś dźwigu podtrzymującego malarza, albo specjalnego rusztowania pomalowanie tych osłon na kominie było trudne i dlatego pozostały w starym kolorze. Jest to najprostsze a więc najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie. Można myśleć, że są jasno szare, albo srebrne – ale to by oznaczało jakiś nowy kamuflaż – tylko osłony na kominie w innym kolorze – nie wydaje mi się aby tak było.
Na dużej fotografii Bismarcka po bitwie z przegłębieniem na dziób widać to chyba najlepiej. Okap komina jest srebrny, osłona jest jasna - ale różni się od okapu. Wydaje się biała.
Dla mnie dużo ciekawszym zagadnieniem nie poruszanym dotąd jest kolor wież artylerii głównej. Nie chodzi mi o dachy. Wieże są wyraźnie w jaśniejszym odcieniu niż nadbudówki i kadłub. Zarówno przed przemalowaniem jak i po. Przypatrzcie się zdjęciom.
Na zrobionych komputerowo obrazkach Bismarcka w Internecie, oraz na niektórych modelach można zobaczyć różne inne ciekawostki w malowaniu. Na przykład dach dziobowej, wysuniętej części nadbudówki – zaraz za wieżą Bruno. Wielu autorów robi ciemny kolor taki jak dachy wież. Nie traktuję tego poważnie. W czasopiśmie Militaria był swego czasu komputerowo zrobiony plakacik Bismarcka. W ciemnym kolorze były te wąskie półkola po bokach dolnych części wież – na styku z barbetą. To fantazja autora. Dysponuję fotografiami na których widać te części w okresie kiedy dachy wież były już pomalowane. Te części były jasno-szare.
Trochę odbiegłem od tematu ale chciałem zaakcentować podejście do tematu: konstruktywny sceptycyzm. Nie uwierzę jeśli sam nie zmierzę. Liczą się oryginalne fotografie i tylko one stanowią dowód a nie modele i rysunki w internecie autorów o których nic nie wiem.
---------------------------------------------------------
Dopisane:
Pokornie biję się w pierś - te półkola były ciemne. Są zdjęcia na których widać to ewidentnie. Nadbudówki nie widziałem i pozostaję przy swoim zdaniu.
---------------------------------------------------------
Mało jest kolorowych zdjęć z okresu wojny. Są za to dokumentacje, archiwa i opisy malowań. Na ich podstawie możemy zrekonstruować kolorystykę.
Publikacje autorstwa Pana Skwiota są tutaj nieocenionym źródłem informacji i zbieram wszystko co się ukazało w tym temacie. Zawsze jednak pozostawiam sobie nutkę wątpliwości i sprawdzam wszystko co tylko jestem w stanie sprawdzić. Czasem znajdę drobiazg, który umknął uwadze rysownika, pomimo że wiem mniej niż autor.
--
Post zmieniony (14-09-10 07:56)
|