<
           

PROJEKT GRUPOWY - "50 lat Małego Modelarza"   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Mały Modelarz - rocznik 1970   



Założenia i cel projektu ''50 lat Małego Modelarza''  
Zasady dodawania galerii modeli  
Zgłoszenie uczestnictwa w projekcie  


 Spis roczników  |  Aktualny rocznik  |  Dodaj galerię  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
13-07-07 21:12  10-11/1970 Statek Stefan Batory
konradus 
satrapa ;>




W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

10-11/1970 Statek Stefan Batory

WSMK - Karta Modelu

 
12-09-07 20:01  Galeria autorska (Sławomir Bloch)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam Kolegów!
Tym razem chciałbym dla odmiany zaprezentować nie cyfrowe zdjęcia trójwymiarowego modelu, ale archiwalne, klasyczne zdjęcia dwóch wykonanych przeze mnie modeli- „Stefana Batorego” i „Rodneya” , które uczestniczyły w tzw. sesji fotograficzno-piretechniczno-modelarskiej koło mojej rodzinnej miejscowości Zgierz latem roku 1971 w rozlewisku małego strumyka dokąd pojechałem na rowerach wraz z dwoma kolegami wioząc na bagażnikach swoje modele.
Jak przypuszczam chyba nikt z Szanownych Kolegów nie posiada takich archiwalnych zabytków klasy „0” czyli emulsyjnych klisz fotograficznych (negatywów) o takiej tematyce, z których zostały wykonane te zdjęcia już w wersji cyfrowej.
Są to niestety jedyne zachowane negatywy potwierdzające okres niszczenia modeli, które nie były czołgami. Mam też z tego czasu zdjęcia czarno-białe z niszczenia jakiegoś nieudanego czołgu i okrętu ale są już pożółkłe i nie nadają się one nawet do zeskanowania.
Drugim moim hobby oprócz modelarstwa była wtedy fotografika, w której stawiałem pierwsze kroki a w zasadzie można powiedzieć, że raczkowałem gdyż miałem wtedy 15 lat więc proszę wybaczyć mi ową fatalną jakość zdjęć, które jakby nie było mają 36 lat i nie da rady już ich poprawić jakimkolwiek programem do obróbki.
Zdjęcia były robione aparatem Smiena 8M „z ręki” bo statywu wówczas nie miałem stąd większość jest poruszona gdyż dzień był lekko pochmurny to i dłuższy czas naświetlania oraz także duża przesłona zmniejszająca głębię ostrości no i dodatkowo okulary motocyklowe na nosie dla bezpieczeństwa .
Poza tym trudno nie wzdrygnąć się skoro czeka się stojąc po łydki w wodzie z nastawionym aparatem aby pstryknąć fotkę w momencie eksplozji i nagle błysk, huk i…. nie zawsze się zdążyło w idealnym momencie.
Obydwa okręty miały powkładane w różne miejsca własnoręcznie skonstruowane „ładunki wybuchowe” czyli tzw. korki do korkowców (takich pistoletów hukowych-starsi koledzy wiedzą o co chodzi), siarkę z zapałek itp. oraz lonty zrobione z bawełnianej nici nasączonej azotanem potasu.
Oczywiście „Rodney” jako pancernik miał tego „farszu” dużo więcej i w wersji bardziej wybuchowej niż zapalającej.
Scenariusz fotograficzny był taki, że na redzie portu ( to ta budowla z piasku na zdjęciach) stał transportowiec pełen wojska czyli statek pasażerski „Stefan Batory”, który został zaatakowany przez pancernik.
Gdy ten już zniszczył „pasażera” powodując kilka wybuchów i pożar, sam stał się z kolei ofiarą np. baterii nadbrzeżnych czy lotnictwa.
Dostał wiele trafień, w tym w komory amunicyjne artylerii średniej i głównej oraz w kotły maszynowni i wyleciał w powietrze.
Na niektórych zdjęciach gdzie zdążyłem zrobić fotkę w momencie wybuchu widać wylatujące w powietrze fragmenty tekturki okrętu. Na ostatnich widać już tylko dopalające się i jeszcze lekko eksplodujące wraki.
Takie zabawy chłopców lat siedemdziesiątych. :-)
Przepraszam również za te białe plamy na wodzie, ale jest to piana powstała przy budowie falochronów z piasku. Powinniśmy trochę zaczekać aż woda się uspokoi i spłynie ta piana ale byliśmy wówczas tak podekscytowani sesją, że nie zwracaliśmy na to uwagi.
Ale tak nawiasem mówiąc to jak oglądam jakiś program dokumentalny o II WŚ w TV to widzę, że niekiedy zdjęcia wykonywane z samolotów atakujących różne okręty wojenne do złudzenia przypominają niektóre moje-to poruszenie obrazu, brak ostrości, porysowana emulsja oraz duże ziarno no i ten dym zasnuwający atakowany okręt :-)
Oprócz różnych zdjęć okładek jakie mi tylko zostały po tych modelach fotki od nr 2 do 6 zamieszczam w obydwu galeriach, bo na tych zdjęciach są dwa modele przed zniszczeniem.


, , , , , , ,


, , , , , , ,

I są to już ostatnie galerie zdjęć moich modeli z MM z domowej własnej kolekcji liczącej łącznie :
66 modeli papierowych
11 plastikowych
1 drewniany czyli razem 78 modeli
z czego tematycznie: 3 okręty, 5 samolotów, 2 armaty, 1 rakieta, a pozostała reszta to czołgi i wozy pancerne
Oprócz tych 27 zaprezentowanych w Galeriach pozostałe 51 to już inne Wydawnictwa lub moje własne konstrukcje.
Miło mi było zaprezentować Wam te moje dzieła i mam nadzieję, że Was Koledzy nie zanudziłem.

--

Post zmieniony (31-08-14 10:24)

 Aktualny rocznik   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024