pulpetto
Na Forum: Relacje z galerią - 20 Galerie - 24
|
Guten Morgen - jak mawiają Anglicy po polsku.
Ostastnio trza być trendi (można kupić sobie na przykład torbę ekologiczną biodegradowalną - mam taką), można przyczepić flagę do samochodu (nie mam niestety), można też sobie zaprojektować model. Ponieważ jezdem już bardzo doświadczonym projektantem (mam dwa projekty bojowe - super barkę desantową dla Asteriksa i wyrzutową katapultę), postanowiłęm rzucić się na bardzo głębokie wody i zrobić sobie łokręt "prawie" podwodny, a mianowicie niemiecką ludzką torpedę typu "Neger".
Trochę materiałów historyczno - źródłowych (za Wikipedią):
Neger - typ niemieckich "żywych torped" z okresu II wojny światowej.
W marcu 1944 pod okiem inż. Richarda Mohra, w zakładzie produkującym torpedy w Eckernförde, opracowano pojazd podwodny, który składał się z przerobionej torpedy G7e wyposażonej w miejsce dla jednego członka załogi, który nią sterował i jednej podwieszanej torpedy bojowej G7e kaliber 533 mm. Pierwsze gotowe egzemplarze przekazano Kriegsmarine jeszcze w marcu 1944. Pierwszą akcją bojową był atak na flotę aliancką pod Anzio w kwietniu 1944 roku. Z 30 jednostek typu Neger zwodowano wówczas 17, ale tylko jednej, dowodzonej przez podchorążego Potthasta udało się zatopić stary okręt pomocniczy Aliantów. W lipcu 1944 na większą skalę użyto jednostek typu Neger przeciwko flocie alianckiej uczestniczącej w lądowaniu w Normandii. W ataku z 5 na 6 lipca 26 jednostek, które wyszło w morze, zatopiło dwa brytyjskie trałowce: HMS Cato i HMS Magic. Tylko 14 jednostek powróciło z tej misji do bazy. Drugi atak przeprowadzono w nocy z 7 na 8 lipca i wzięło w nim udział 21 jednostek typu Neger. Tuż przed atakiem zostały one wykryte i zaatakowane przez okręty eskorty i lotnictwo. Kilka "Negerów" wystrzeliło torpedy w następstwie czego zatopiony został kolejny trałowiec HMS Pylades i ciężko uszkodzony został polski krążownik ORP "Dragon". Na pokładzie polskiego okrętu trafionego torpedą przez znanego spod Anzio podchorążego Potthasta zginęło 37 marynarzy, a 14 odniosło rany. Ta akcja kosztowała Niemców utratę prawie wszystkich pilotów (wrócił jedynie kapral Gerhold). Operacja z 20 lipca 1944 roku przyniosła sukces w postaci zatopienia brytyjsiego niszczyciela Isis. Jeszcze w sierpniu 1944 roku Niemcy wypuścili na wody niderlandzkie 16 żywych torped "Neger", ale nie odniosły one żadnego sukcesu, a do baz powróciło jedynie 2 pilotów.
I na tym można by zakończyć historyczne informacje o "Murzynach". Może jeszcze jedno zdanie: "Mimo, że konstrukcja zakładała przeżycie pilota, to odsetek marynarzy którzy zginęli w trakcie akcji bojowych z ich użyciem, każe nazywać tą broń bronią samobójczą" - a myślałem, że tylko Japończycy mieli takie dziwne pomysły.
Materiałów do tego typu okręciku jest naprawdę bardzo niewiele. Całe szczęście, że jego konstrukcja to praktycznie dwie torpedy, jedna nad drugą, a wymiary torped niemieckich są dobrze znane. Pozostały tylko pewne przeliczenia i rysowanie.,
Model jest w skali 1:25
Ci co byli na konkursie w Radomiu mogli zobaczyć surówke modelu.
O taką:
A ja w relacji pokażę wersję "pokolorowaną". Lekko poprawioną. Taka tam kosmetyka.
Na początek jedna rura, czyli środkowa część torpedy (żeby nie było, że zaczynam relację i nie daję fotów):
Pozdrawiam
--
KMH Sokół Radom
Post zmieniony (05-05-09 10:30)
|