konradus
satrapa ;>
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Fajny wątek wczoraj znalazłem. Sprzed trzech lat... [H] KONRADUS - tak zaczynaliśmy
Niektórym wyda się to nieprawdopodobne, niemożliwe i niewyobrażalne, że dopiero wczoraj przeczytałem ten wątek, a wcześniej nie miałem o nim bladego pojęcia. Tak, to prawda. Mój kontakt z Forum był przez ostatnie lata bardzo ograniczony. Z różnych powodów, o których tu pisał nie będę, nie mogłem zająć się tym miejscem tak, jak to kiedyś robiłem, nie mogłem o nie należycie dbać, a nawet niemożliwe było dla mnie podjęcie kroków, które zabezpieczyłyby odpowiednio Forum i zapewniły jego stabilne działanie. Powiem tylko tyle - życie pisze różne scenariusze... Na szczęście kryzys minął, od nowego roku prace ruszyły, Forum zostało przywrócone do stanu używalności, zostały naprawione najważniejsze usterki, mnie udało się naprawić dostęp do zasobów (galerie, relacje) w profilach (choć trochę uciszyło to moje wyrzuty sumienia... ), ale największy wkład w odbudowanie Forum, przywrócenie funkcjonalności, naprawienie usterek (np błędy związane ze stronicowaniem listy wątków przy przypiętych tematach, błędy przy edycji postów, felerne stopki, uszkodzony mechanizm filtrów), dołożenie i usprawnienie kilku funkcji, np proste i poprawne przypinanie wątków.. oraz zabezpieczenie strony SSLem i pozbycie się największej bolączki - zacinania się i utrudnionego, często w ogóle niemożliwego dostępu do strony - to wszystko zasługa naszego Kolegi forumowego - Renaty, znanego jako El Comandante !!! Tylko dzięki Jego wiedzy, umiejętnościom i zaangażowaniu "w sprawę" Forum znowu działa sprawnie. Renata już wcześniej chciał się tym zająć, wysyłał emisariuszy, proponował pomoc.. niestety nie mogło to nastąpić z przyczyn związanych ze mną, a tylko ja mogłem dać mu konieczny dostęp. Renacie należą się ogromne podziękowania za to jak działa dzisiaj Forum, ale że nasze Forum jeszcze w ogóle działa, że przetrwało ten trudny czas, to zasługa moderatorów. Jestem przekonany, że bez ich niewdzięcznej często pracy, wyjaśniania i tłumaczenia sytuacji, ciągłego świecenia za mnie oczami, dbania o porządek , zaangażowaniu, poświęceniu swojego prywatnego czasu, to miejsce przestałoby dawno istnieć i rozsypałoby się w proch. Tylko dzięki nim i ich wsparciu nie wyłączyłem forum, a byłem tego naprawdę bliski kilka razy. Rajkub, Rafael, Mariusz, Stug - dziękuję. Wiadomo... dziękuję też Wam wszystkim, którzy pomimo upierdliwych trudności i niewygód, bez komfortowego dostępu do swoich zasobów, wypełnialiście Forum treścią, a widząc przeciekające burty i gnijący pokład, zaplątani w podarte żagle, pomimo wszystko nie opuściliście tej łajby ;>
Co dalej? Forum działa i będzie działać. Jest teraz stabilne, szybkie i bezpieczne, bo dostęp do ważnych miejsc mają już dwie osoby "techniczne", a nie tylko ja, jak było dotąd. Czy będzie się zmieniać? Tak. Czy będziemy wprowadzać zmiany w funkcjonalnościach i wyciągać je z epoki wczesnego średniowiecza? ;> Wszystko wskazuje na to, że tak będzie. O szczegółach za wcześnie jest mówić, więc to musi Wam na razie wystarczyć.
Ze zmian mniej istotnych, ale wartych odnotowania, warto wspomnieć, że mamy dostępne teraz trzy domeny tzn tak naprawdę trzy adresy w Internecie: znany wszystkim i używany konradus.com, wybrany przeze mnie nieszczęśliwie dwadzieścia trzy lata temu (nie wiem co mi strzeliło do łba żeby zarejestrować domenę z rozszerzeniem .com...), od kilku lat dostępny również adres konradus.net, oraz od tego roku konradus.pl, na który prawdopodobnie powoli będziemy "przepinać" Forum.
A, zapomniałbym.. do grupy moderatorskiej dołączył niedawno, na pewno dobrze znany wszystkim śledzącym nowości wydawnicze, Kolega Norvik, od lat opiekujący się wątkami z zapowiedziami i nowościami.
Zacząłem ten wpis wspominając o wątku, który dopiero wczoraj odkryłem, a który został założony przez forumowicza Janusz_x w grudniu 2020 roku, przed jubileuszem 20-lecia Forum. [H] KONRADUS - tak zaczynaliśmy To bardzo ciekawy wątek o początkach forum, o jego założeniu, o pierwszych użytkownikach, tajemnicy dziwnego logo - dżdżownicy ułożonej z segmentów Glostera Meteora :> oraz wiele fajnych wspomnień. Kogo w tym wątku brakuje? Mnie. Czytam tam dziś pytania, na które to ja powinienem odpowiedzieć trzy lata temu. Widzę kilka nieścisłości, które to ja powinienem skomentować ;> Dziś lub jutro to zrobię.
Dużo straciłem, więc czas nadrobić zaległości.
pozdr,
k.
P.S.: o historii Forum, sięgając prawie 25 lat wstecz, do czasów listy dyskusyjnej pl.rec.modelarstwo na Usenecie, przez Polską Witrynę Modelarską, początki forum, pierwsze zloty, spotkania, aż po różne późniejsze awantury, będzie można, mam nadzieję, poczytać i pogadać (jak kiedys na czacie.. :> ) w nowym miejscu, a mianowicie na fejsie. Wczoraj założyłem tam profil forumowy konradus. Myślę, że jak na kilka godzin istnienia, to nieżle się zapowiada... :>
Czy będzie potrzebny, czas pokaże.
;>
k.
--
|