AWOT
|
Również miałem dziś w rękach MM z MiG’iem 29. Miałem w rękach i czym prędzej odłożyłem po zapoznaniu się z zawartością.
Łudziłem się, ze będzie to model w opracowaniu Pana Mistewicza lecz zawiodłem się i srodze rozczarowałem.
Odnoszę wrażenie a nawet jestem pewien, że redakcja MM ma nas modelarzy w głębokim poważaniu i uważa nas za idiotów.
W zapowiedzi było, że będzie to nowe, komputerowe opracowanie a tym czasem mamy do czynienia z przerysowanym na komputerze starym opracowaniem. Niby cienka kreska ładniejsze barwy ale co z tego skoro zawiera te same błędy co pierwsza edycja. O braku luków podwozia i prostocie kabiny już nie wspominam. Cena 8.50 to nimby nie dużo ale wolę poczekać teraz już ze spokojnym sumieniem na model od Hala, mimo iż to również będzie stary model w nowych barwach. Wolę dać za model od Hala 3 a nawet 4 razy więcej niż za MM ale będę miał pewność co do jakości.
Teraz jestem już pewien, że MM jest w stanie agonii, lecz ciągle sztucznie podtrzymywany przy życiu przez państwowe dotacje. Moje sądy opieram również na własnych doświadczeniach przy próbie wydania na łamach MM mojego opracowania P-61, który ukazał się ostatecznie w MKF.
Kończąc stwierdzam, że MM to Qpa z loczkiem li zamiast propagować modelarstwo kartonowe dzięki niskim cenom i dobrym modelom, odstrasza ludzi wciskając im knoty zapakowane w kolorowy papierek.
AWOT
|
|