orinoko
Na Forum: Relacje z galerią - 3 Galerie - 3
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 2
|
To obciążenie to ewidentny brak w instrukcji.
Robił go mój syn jako gimnazjalista I klasy, jest zachwycony swoim sukcesem (w tym oceną bdb z przedmiotu "technika"). Moja pomoc nie była nachalna, więc w paru miejscach widać pewne niedoróbki, ale ogólnie model kleił się bardzo dobrze. Mój udział to gięcie szablonów z drutu, cięcie wręg z tekturki, klejenie tłoczonej owiewki i niektóre detale oraz ogólne doradztwo, szczególnie przy montażu zespołów o znaczeniu strategicznym jak skrzydła. No i oczywiście rozcinanie dziobu post factum w celu wrzucenia ołowiu, jak ostrzegałem na wstępie. Albert lubi odrzutowce, nie ma doświadczeniu w modelarstwie i w takich warunkach model wybieraliśmy. I wybór był naprawdę trafny - polecam osobom w podobnej sytuacji!
Tomek
--
|