viltianus
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 38 Galerie - 7
- 2
|
Od jakiegoś czasu wraz z kilkoma przyjaciółmi tworzę lekko alternatywny świat o lekko alternatywnej historii, w którym to świecie nie może oczywiście zabraknąć miejsca dla flot wojennych.
Jedną z tych flot jest flota Cesarstwa Iberii, oznaczana przed nazwą okrętu prefiksem NII. W połowie XIX wieku (tamtego XIX wieku, oczywiście) w jej skład wchodziła m.in. 34-działowa parożaglowa fregata "Abaddon", która zatonęła w sztormie na Atlantyku podczas pogoni za wrogim żaglowcem.
Całkiem niedawno znalazłam w necie obraz marynistyczny, niemal dokładnie pokazujący, jak wyobrażałam sobie śmierć "Abaddona":
Popatrzyłam, podumałam, zabrałam się do dzieła.
Jako baza do "Abaddona" posłużyła mi hiszpańska fregata "Numancia":
Kupiłam ją online w postaci pdf-u, zmniejszyłam, wydrukowałam.
Zatekturkowane wręgi - tekturka 0,5 mm:
Szkic koncepcyjny z obrazem i podstawką z bambusowej deski do krojenia:
Złożony kadłubek:
Ustawienie kadłubka na szkielecie podstawki:
Dorobiona część części podwodnej - wraz ze śrubą będzie wystawać z wody:
Kadłubek oklejony burtami:
Ozdoby dziobowa i rufowa - zgodnie z manierą Cesarskiej Iberyjskiej Marynarki Wojennej zarówno imiona okrętów, jak i ich ozdoby, miały z lekka demoniczna proweniencję:
I na razie tyle.
Tutaj będę relacjonować jedynie budowę samego okrętu. Opis robienia wody znajdzie się w którymś z kolejnych numerów "Modelarstwa Okrętowego".
--
Post zmieniony (17-08-11 08:21)
|