FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
02-02-11 23:15  [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Muszę przyznać, że coś mnie ostatnio modelarsko nosi...poniosło mnie ku projektowaniu. No bo czemu nie? Postanowiłem więc spróbować tej formy ekspresji. Nie będzie to cały model, a tylko wieża. „Projektowana” będzie całkowicie ręcznie, przy pomocy linijki, ołówka i kalkulatora. Mam plan wykorzystać ją w dalokosiężnych planach. Będzie to (a przynajmniej planuję by tak było) 3,7cm Flakzwilling 44 auf Sfl PzKpfw V ”Coelian”.
Zacząłem od szkieletu. Już w trakcie klejenia wyszło, ze kilka moich rozwiązań nie jest za najszczęśliwszych, ale jakoś dałem radę poskładać elementy w całość. Zobaczymy co będzie dalej – trzymajcie kciuki.



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
03-02-11 12:22  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
Dominik 



Na Forum:
Relacje z galerią - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5
 

Czyli może po skończeniu Su-122 weźmiesz sie za panterę :D akurat ostatnio przeglądając coś w necie trafiłem na plastikową panterę w tej wersji przeciwlotniczej i wygląda to interesująco.

--
"Wielka Brytania zawsze walczy do ostatniego żołnierza swoich sojuszników"

 
04-02-11 23:51  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

To co ja robię kolorystycznie nie bedzie pasowało, ale tak jak wspomniałem, kiedyś (w sumie to byl bardzo konkretny moment - Przeciszów 2010 ; ) ) sobie coś tam wymyśliłem i postaram się te plany zrealizować. A tymczasem...
Był szkielet, trzeba go więc okleić. Bałem się trochę tego etapu, ale jakoś poszło - projektant sie spisał ;). Kolor coś w deseń panzergrau.



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
05-02-11 11:11  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
PiterATS 

Na Forum:
Relacje z galerią - 6
Galerie - 10
 

Coelian, to chyba raczej projekt z 2 połowy wojny. A przecież wtedy kolor panzergrau już nie był używany, co zresztą tutaj wyraźnie widać:

http://4.bp.blogspot.com/_NgrtWLdiB8c/TLojIyCMy2I/AAAAAAAAAAs/f8jRii2Sd3s/s1600/001.jpg

Wieżę pomalowałbym na Twoim miejscu, w/g zdjęcia, na dunkelgelb, lub w kolor mini podkładowej, którą na pewno byłaby pomalowana, zanim otrzymałaby kolor kamuflażu.

--

 
05-02-11 23:58  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling
JSJ   

Nie ma zdjęć oryginału z góry, ale dość prosto wykoncypować, że boczne krawędzie dachu powinny być równoległe do boków podstawy. Jeśli są zbieżne (tu akurat ku przodowi), to na tych pochyłych bocznych wstawkach otrzymuje się powierzchnie zwichrowane. To niewiarygodne, aby z takim zamysłem zbudowano ową skorupę - poza łukowato formowanym tyłem składała się z plaskich płyt. Tu widzę błąd główny opracowania. Jest do usunięcia, ale chyba, niestety, wymagałoby to drugiego podejścia do geometrii tej bryły.
Z jednej strony może to jest lekkie nakłanianie do swoistego heroizmu, gdy model już pod farbą, ale z drugiej strony w projektowaniu to rzecz powszednia, że się burzy i buduje od nowa, nawet bym powiedział, że w tym cały urok tych przedsięwzięć.

Post zmieniony (06-02-11 00:03)

 
06-02-11 00:03  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

Odwiedzam relację regularnie ,a to może na zachętę oderwania się od szarości ,które nie wiedzieć dlaczego wybrałeś .Tu całkowicie zgadzam się z Pitererm ATS
.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
07-02-11 10:15  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Panowie dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi. A więc po kolei.
Malowanie. Przyznaję zawaliłem trochę ten temat.. W sumie miało być takie jak sugeruje PiterATS – dunkelgelb, ale że wieżyczkę dłubałem późną nocą, nie miałem jak iść do pokoju dzieciaczków, żeby grzebać za tym kolorem, więc na warsztat trafiło to co miałem pod ręką. Ale nie zaprzeczam, że pomysł z minią podkładową bardzo mi się spodobał. Tym bardziej, że ona chyba, nie była jakoś szczególnie ładnie i równiutko nakładana, więc pasowałoby to do moich umiejętności malarskich [rotfl] Rozważam więc pociągnięcie tego co powstanie (i o ile w ogóle) jakąś rudzizną. Z drugiej jednak strony tego co powstaje nie należy traktować jako modelu w sensie stricte, tylko bardziej jako surówkę i test tego czy coś takiego jestem w ogóle w stanie zrobić.
Bryła. Zgadzam się Twoją opinią co do bocznej krawędzi dachu – wszystko byłoby zdecydowanie prostsze, gdyby były równoległe do podstawy. I tak też chyba było w rzeczywistości, ale po analizie rysunków (o których później) dochodzę do wniosku, że były dwie wersje Coelianów. Pierwsza, która de fakto chyba była tylko makietą i właśnie ją (sic) buduję. Oraz wersja „docelowa”, która wyglądała, czy też miała wyglądać tak jak ta w relacji wskazanej przez Piterpanzera Różnica pomiędzy wersjami są znaczne:
Wersja późna posiadała krawędzie dachu równoległe. Przednia część kadłuba posiadała inne ukośne zakończenie, na stropie był inny, zdecydowanie bogatszy zestaw luków/włazów. Celowniczy przy dalmierzu posiadał osłonę z płyty pancernej. Na tylnej ścianie był duży właz. Inna jest również osłona mocowania dział.
Plany, a właściwie to rzuty na podstawie których pracuję to:
Wydawnictwo Militaria 018 – Flakpanzer, strona 25,26,29. Przedstawiają one to co jest na fotografii przedstawionej przez Pitera ATS - wersja 1 – makieta?
W tym samym opracowaniu znajdują się na stronach 27,28,30 rzuty tego, co Piterpanzer pokazał w linku do relacji – wersja 2, finalna?
Tutaj małe zestawienie różnic:



I teraz tak, mogę dokończyć wersję demo, którą buduję:
- tak jak jest, czyli z błędem? na stropie i innymi minusami tej wersji (surowe wyposażenie)
- poprawić ten skos.Obejrzałem sobie całość i chyba byłbym w stanie go skorygować, bez kompletnej demolki. Wtedy jednak wszedłbym automatycznie w wersję późną i konieczna by była przeróbka min. przodu. Nie o to jednak chodzi, bo buduję wersję pierwszą, z płaskim przodem.
- zrobić drugą wersję – finalną wieży (w sumie czemu by nie, ale jako kolejną, a nie zamiast bieżącej).
Biorąc pod uwagę, że mam już zamontowane włazy skłaniam się ku opcji 1….i 3 :D tym bardziej, że we wspomnianym opracowaniu są jeszcze rzuty 5,5cm Flakzwilling (Krupp)…. a to całe projektowanie zaczyna mi się podobać. Zanim jednak wezmę się za coś nowego, trzeba wziąć się za jakiś program graficzny, coby to co wypuczę można było wykonać w większej ilości kopii niż jedna.
Proszę więc o dalsze uwagi i sugestie, a z drugiej strony o wyrozumiałość. Wszakże, to pierwsze takie coś u mnie na warsztacie. Wieczorem kolejny update, ze zdjęciami ;)

--

Post zmieniony (07-02-11 10:16)

 
07-02-11 18:36  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling
JSJ   

Cieszy, że nie zrażają Cię krytyczne głosy. Pociągnę więc nieco rzecz o tej bryle. Przede wszystkim, w moim przekonaniu, nie ma rysunków, na których można się oprzeć wprost. Nie trzeba długa szukać, aby na tym, co np. pokazałeś, wypunktować przekłamania. Nie odniosę się do rzutu "docelowego" Coeliana, bo nie znam podstaw, na jakich jest oparty. Jeśli takie są, to nieco dziwne, że w "obiegu" istnieją jedynie fotografie zestawu na bazie Panther D z wieżą - atrapą, bodajże drewnianą.
Jest tych zdjęć sztuk pięć (tzn. tyle ja znam z panterowej monografii Spielbergera) i ja je traktuję jako całą praktycznie dokumentację obrazową obiektu. Zarówno istnienie, jak i formę ewentualnych produkcyjnych wariantów rozpatrywałbym w kategoriach SF. Oczywiście, jakiekolwiek prawdziwie źródłowe materiały mogą mnie "naprostować", ale tylko one. Tymczasem jest faktem, że swobodnie egzystuje bez liku modeli i rysunków wydumanych postaci pojazdów z grupy Panther, bo natura nie znosi próżni - im słabiej jakiś wariant poznany, tym większe pole do popisów wyobraźni.
Wracając do podstaw, zdjęcia prototypowego (właściwie ledwie przedprototypowego) Coeliana są rozstrzygające, a jeśli ich nie masz, to się zakrzątnij w celu zdobycia (jedno tu pokazano). Mogą być rozsiane po sieci, nie wiem, a skanów nie jestem w stanie wykonać.
Niemal każde z tych zdjęć jest na swój sposób ważne dla próby samodzielnego odtworzenia. Np. foto z przodu demaskuje fałszerstwo rysunkowe dotyczące owych problematycznych ścianek. Miały one pochylenie z grubsza 35° do pionu, co daje określone efekty wymiarowe na przecięciach ich powierzchni s sąsiednimi. I tak np. przednia górna płyta wieży ma wyraźnie mniej skośne boki, co jest bliższe akurat formie z dolnego rysunku "późnego". Ubaw jak nie wiem co. Pośrednim dowodem płaskości tych powierzchni jest oświetlenie, ale sprawdzianem na mur mogą być tylko konstrukcje geometryczne na bazie podstawowych spostrzeżeń.
Chybione poczynania autora rysunku można wymieniać tym śmielej, im bardziej się je konfrontuje z fotografiami. Np. uszło jego uwadze, że pudło obudowujące lufy (coś w rodzaju jarzma) zwęża się nieco bokami ku przodowi, że wieża jest postawiona na standardowym łożysku o średnicy, łącznie z osłoną na dachu kadłuba, niemal 2 m, a nie na jakimś miniaturowym, że narysowany dalmierz ma za mały rozstaw oczek (da się zweryfikować tę widoczną "bazę" jako wartość ok. 125 cm, przy czym prawe zakończenie rury dalmierza na rzucie z gory wypadnie bardzo blisko konturu wieży), że cała wieża jest ciut za bardzo do przodu pojazdu i t.d. Nie o to jednak chodzi, aby się pastwić nad radosną twórczościa, ale aby samemu jej uniknąć.
Jak byś jednak nie rozwiązał kwestii wieży, i tak zostaniesz z problemem ilości fikcji w jej zastosowaniach. Do tego absolutnie nie będę się mieszał, bo to już zupełnie odrębne dylematy. Ja sam za najambitniejsze podejście miałbym próbę odwzorowania tego, co jest udokumentowane zdjęciowo, czyli hybrydy jak się patrzy. Kadłub czołgu z pierwotnej produkcji z przerobionym na modłę Panther G panelem włazowym, a jeszcze z nie za bardzo wyraźnym, ale frapującym rozwiązaniem wydechu. W porównaniu z zabawkami objawiającymi sie na forach mógłby to być kawał historii tego czolgu w pigułce.
Jest to jednak tylko i wyłącznie moje osobiste spojrzenie na ten temat.

Post zmieniony (07-02-11 19:15)

 
07-02-11 22:57  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling "Coelian"
Demon 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 50
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Dlaczego miałbym sie zrażać? Decydując się pokazać publicznie to co robię, zgodziłem się na ewentualna krytykę. Ta relacja i to co się za nią kryje, czyli samo modelowanie czegoś wyrysowanego i wyliczonego przez siebie to kawał niezłej szkoły. Samo szukanie materiałów i ich analiza, wynajdywanie kruczków i ciekawostek to fajna zabawa. Jednak nie będzie ambitnie - czyli jak napisaleś stworzenie kompletnego pojazdu. Na to na razie jestem za cienki w pasie, ale kto wie, może za jakis czas wezmę się za temat właśnie w opisany przez Ciebie sposób i za udokumentowaną, a nie wymyślona wersję. Fotki o których piszesz mam.
A tymczasem, tak jak obiecałem, tak i robię. Dwie fotki bryły wieży wraz z włazami oraz dalmierzem. Jego umiejscowienie w tej konfiguracji wejść jest trochę bezsensowne, bo niby jak, załoga miała z niego korzystać? Ale jak już było powiedziane, to wszystko i tak jest S-F :)



--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.

 
08-02-11 00:32  Odp: [Relacja] z prób projektowania - wieża Flakzwilling
JSJ   

E, ten tego ten... Ja tam inaczej widzę sprawę dalmierza, tzn. nie kwestionuję sensu, tylko próbuję do niego dotrzeć. To jest jak peryskop, tylko stereoskopowy, o szerokim rozstawieniu wyjściowych patrzałek. Jest sprzeżony z ruchem działka - zewnętrzna część podąża za jego pochyleniami, a wewnętrzna zapewne jest rozwiązana z użyciem przegubowych układów optycznych. Nic specjalnego w przyrządach celowniczych, chociaż konkretne szczegóły pewnie trudne dla nas, laików.
Jeśli przyjąć takie rozumienie przyrządu, to jest wszystko w porządku. Ja jeszcze podejrzewam istnienie pod podstawą dalmierza jakiejś płyty o znaczeniu montażowym lub wzmacniającym. Nie da się wykluczyć alternatywnej możliwości istnienia w tym miejscu np. włazu z dalmierzem wystawianym do strzelań, ale obawiam się, że ten przed każdą taką akcją musiałby być wyregulowany.
Na bok jednak te naukowate sugestie - najważniejsza jest tu satysfakcja z opanowywania nowych obszarów, którą opisujesz. Że Ci się nieraz zagadnienia zapętlą do bólu głowy, to inna sprawa, ale to też jest do polubienia.

Post zmieniony (08-02-11 00:38)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024