FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
23-01-06 10:11  [Relacja/Galeria] Ki-61 Hien (MM '93)
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Witam szanownych Forumowiczów :)
Mimo wątpliwości postanowiłem jednak opublikować relację z realizacji mojego ostatniego kaprysu, czyli "nie wytrzymam, skleję coś łatwego".
Uprasza się o łagodny wymiar kary z racji pierwszego przewinienia relacjonowanego na Forum :)
"Wątpliwości", bo dotychczasowy efekt mnie rozczarowuje, ale pomyślałem, iż to może być dobra ścieżka dydaktyczna i zebranie wniosków "na przyszłość" i mam nadzieję, że nie tylko ja na tym skorzystam ;)

Ad rem!
Arkusze 4xA4, malowanie zielono-jakby_niebieskie (sky?) i różni się od tego na okładce (chyba srebrne, bo białych raczej nie było, przynajmniej ja nie wyczytałem).
Wnętrze kabiny jak na "tamte czasy" było nawet na poziomie, no i wogóle było, choć drążęk sterowy, to można było lepiej wykombinować, jak choćby w spitfire z Modelu Kartonowego, OIDP z tego samego okresu.
Z definicji jednak robiłem bez dodatków więc i tu nie wydziwiałem.



Zawieszenie fotela (to dobre określenie) trochę wydziwione, bo i tak po wklejeniu w kadłub niewiele widać, ale jak redukcja, to redukcja :)


Bez sklejek się nie obeszło i zadziałało to bardzo sprawnie. Jednak zastanawiam się, czy wklejanie kabiny w gotowy segment było dobrym rozwiązaniem i czy nie lepiej było zamocować ją do przedniej wręgi i wsunąć od przodu. Tym bardziej, że "góra" segmentu jest na tym etapie otwarta i wręgę można bez ekscesów okleić. Opis montażu jest dość lakoniczny i odsyła do rysunków, których też za wiele nie ma.


Ja na wszelkie sposoby studiowałem rysunek montażowy i porównywałem z częściami. Poszukałem innych relacji tego tematu [niestety tylko z AH] i tam jest dobrze. Więc widocznie wg MM, japoński pilot albo miał celownik telewizyjny, albo wychylał się przez osłonę kabiny by móc przycelować :>
Tu co prawda "szkło" celownika jeszcze nie wklejone, ale przy jego wielkości to nie ma znaczenia. Jedyna jego użyteczna funkcja, to tło pod artystycznie ujęte tematy piękna japonek ;)


Tu segmenty luzem w pozie bojowej w czasie tajnej sesji dla fotoreporterów Shin-Bun Kar-Ton ;)
Jeszcze nic nie zapowiada tragedii..., no prawie nic.


Po sklejeniu segmentów zacząłem się zastanawiać, co zrobiłem nie tak.
A te wnęki na działka, to potraktuję chyba jako przestrogę, że z modelarstwem nie należy czekać do emerytury :]
Miało być szybko, łatwo i przyjemnie. Jest szybko. Flamaster do retuszu się mści strasznie.
Wracając do segmentów kadłuba, to u mnie było jak z bacą:
- Baco, kota się nie pierze!
- Pieze, pieze, ino nie wyzymo. :>
Zeszlifowałem sąsiadujące ze sobą wręgi, ale poprawiłem też szlifowaniem segmentów i kolor na brzegach szlag trafił :( Przyjdzie mi na starość farbki mieszać ;)
Z odległości 1.5m nie razi i w tym nadzieja, bo to "wyląduje pod sufitem". Ale kwestię montażu wręg kadłuba chyba poruszę w osobnym wątku, bo musiała być bardzo dawno (albo słabo szukałem). Może jakaś impregnacja brzegów by pomogła, żeby krawędzie poszycia się nie strzępiły? Irytują mnie wyraźnie widoczne łączenia segmentów. Mam temat do dalszych przemyśleń ;)

Inna kwestia, bez której dawny MM nie byłby sobą, to "rozjeżdżające" się linie podziału blach na kadłubie. Którąś z nich musiałem przyjąć za właściwie usytuowaną.

Tu widać, ciekawy przypadek symetrycznego niedopasowania. Segment przed kabiną ma tak samo za wysoko swoje kreski (na górze) względem owiewki.
Łączeniem skrzydła z kadłubem jeszcze się nie martwię, bo są na to oklejki i na te 2mm wystarczą.


Na szczęście całość trzyma pion ;) Symetria osi podłużnej kadłuba, choć może nie widać na zdjęciu, jest niemal jak w legendarnym już Zero z 2000r. (to była dopiero przyjemność :) )


A to będą wg.MM kolektory spalin. Poprawcie mnie, ale myślałem, że to rury wydechowe, a kolektory, to te "przewody zbierające" spaliny z poszczególnych cylindrów do wydechu :]
Chwilkę musiałem pogłówkować jak to zwinąć we właściwy kształt, bo rysunek zbiorczy tylko wprowadza w błąd i nie zachowuje proporcji.

I tak wygląda stan na dziś.

PS. Autokorekta - rysunek jest dobry, tylko nie zbiorczy i trzeba go umieć czytać, panie Majster ;>
--

...to ja idę sklejać pierogi :)

Post zmieniony (05-02-06 21:56)

 
23-01-06 10:20  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Żeby nie "zaciemniać" doklejam moje wnioski w oddzielnym wpisie.
1) "Zadbaj, chłopie, o porządny warsztat pracy, bo nożem do tapet za 1 zł i ruskimi nożyczkami, można w nosie podłubać". BTW: Jakie jest Waszym zdaniem niezbędne minimum sprzętowe?
2) Czas zmienić technologię. 15 lat temu było 15 lat temu.
3) I po co ten pośpiech?
4) Za długo kleiłem kserowane/skanowane egzemplarze, a to wypacza :( Tak mi zostało, gdy jakiś model chciałem skleić "na próbę" :/ No i oryginały mam do dziś i wiem, że ich raczej nie skleję.Po Bf-109 z '91 do dziś mam traumę.
Dziś stać mnie na kupienie dwóch egzemplarzy "jakby co..."
5) więcej grzechów nie pamiętam w tej chwili, co nie znaczy, że ich nie ma...

Sam model, pomijając tych kilka niedoróbek, jest całkiem przyjemny [tylko czerwony kolor się trochę rozjechał i od "czytania" japońskich napisów pod kabiną można dostać oczopląsu]. Należy jednak uważać z kształtowaniem poszycia kadłuba, pod specyficznie profilowane wręgi zwłaszcza na dole. Ma to jednak swój urok :)

Pozdrawiam Braci W Kartonie :)

--

...to ja idę sklejać pierogi :)

Post zmieniony (23-01-06 18:48)

 
23-01-06 10:30  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
Krzys 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2


 - 2

Ładne wejście!
Na ad1. jakiś czas temu odpowiadałem ale jeszcze raz.
Dobre nozyczki dlamnie to znaczy z dobrze wyprofilowanymi uchwytami tak zebym odcisków nie dostawał przy cięciu tektury. Nożyk do tapet ale ciut lepszy niż za 1zł, skalpel taki jaki Ci pasuje ja posiadam hirurgiczny, Olfy AK3 i taki z zestawu z matą, jakąś podkładke np z rosmana za 11.99 albo sklejeczke, albo co tam Ci do głowy wpadnie (osobiście tylko tekturynie polecam). Poprostu im dalej w las tym więcej drzew, cyrkle to otworów, wycinaki, ustrojstwa do przetłaczania ostani z ojcem na Proxxona sie szarpneliśmy.

--
Fanatyk Kartonu

 
23-01-06 10:41  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Dzięki za podpowiedzi :) O macie już wiem i poluję. Rossman niestety już się kończy i nie będzie, bo pytałem w jednym sklepie. Może jednak w Wawie gdzieś się jeszcze ostało ;) Na razie tnę właśnie na tekturze, ale ma ok. 2 mm i całkiem żywotne z niej bydlę. Hm, o sklejce nie pomyślałem...
I pewnie OLFA, bo tyle dobrego o tym wyczytałem, że raczej nie warto oszczędzać. Biednego nie stać na tanie rzeczy :) Ale dobrze wiedzieć, że lepszymi nożami do tapet też można...
Jak zakaprysi mi się pancerka (a kilka pozycji mam w zbiorach) to i cyrkiel pewnie się przyda..., te koła nośne... ;)

Ale przypomniałem sobie jeszcze coś o kleju. Używam obecnie Szewskiego (Anser) nakładanego... szpilką :] Do drobiazgów wystarcza, większe powieszchnie rozsmarowuję krawędzią skrawka kartonu. To eksperyment, bo wcześniej używałem tylko wikolu.
Kombinuję coś z dozownikiem tylu "kropelka", bo obecnie, to straszne marnowanie kleju odchodzi. Strzykawka się nie sprawdziła. Wpadł ktoś z Kolegów na jakiś ciekawszy pomysł?

--

...to ja idę sklejać pierogi :)

Post zmieniony (23-01-06 18:53)

 
23-01-06 21:44  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
rychlewski     

Sklejki, nauczony doświadczeniem, nie polecam. Używam olfy i przy "dzięciołowaniu" drobnych łuków ostrza /a w zasadzie końcówki/ niestety łamią się w zawrotnym tempie. Do cięcia Olfą używam maty, zwykłej, zakupionej właśnie w Rossmanie. Natomiast do wycinania elementów podklejonych tekturą używam noża Stanleya, wstyd przyznać "zorganizowanego" z mojego miejsca pracy, gdzie podkładkę stanowi tektura 2mm. Wspomniany Stanley /bądź jakikolwiek "ciężki" nóż/ zostawia na macie trwałe przecięcia , w przeciwieństwie do Olfy.
Model w porządku, choć te wnęki działek ... Następnym razem będzie lepiej. Skąd pomysł retuszu kolorem czarnym ?

--

 
23-01-06 22:16  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
BeBe 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


 - 3

Dzięki Dixie, wreszcie jakaś normalna relacja i od razu na bardzo wysokim poziomie, z miłą chęcią będę obserwował Twoje zmagania z "nie najlepszym kartonem" ;-D

--
Pozdrawiam... mam 159 powodów, żeby czuć się wyjątkowo na drodze
(_)(_)(_)====\*/====(_)(_)(_)

 
23-01-06 23:22  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Cóż, pośpieszyłem się z tymi wnękami, zabrakło lepszego ostrza i "poszarpało". A czarny jest hmm..., najlepiej kryjący i nie ma problemu z doborem odcienia :). Mój błąd polega na tym (poza koszmarnym wycięciem), że użyłem jakiegoś zwykłego flamastra (z czasem blaknie). Tymczasem marker wodoodporny daje dużo lepsze efekty i chyba będę próbował te wnęki ratować. (Model miał być treningowy, ale tak czy inaczej, trochę mi go szkoda... Akurat do tego "japończyka" mam sympatię większą, niż do innych.)
Oczywiście nie wszystkie krawędzie da się tak retuszować, bo efekt bywa gorszy "po", niż "przed", ale jest to najszybszy sposób. Jednak na przyszłość przeproszę się z farbkami :]

Dzięki Bleriot za otuchę :) Następnego razu mam zamiar nie skopać tak haniebnie.
Ech, wyłazi brak doświadczenia i kilkuletnie przerwy w klejeniu. Kiedyś jednak musiałem zacząć ;)

--
...to ja idę sklejać pierogi :)

 
23-01-06 23:35  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
Dixie 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Oh BeBe, lejesz miód na moje modelarskie serce :) Miło, że jeszcze są ludzie [tutaj, to chyba wszyscy :)], którzy doceniają chęci, a nie tylko efekty.
Obserwując Forum gdzieś od wakacji, byłem pewien, że mogę liczyć na konstruktywną krytykę, fachowe rady [ostatnio jest kilka wątków technicznym zupełnie jak na zamówienie!], i chyba tylko dlatego się ujawniłem i wóciłem po przerwie do kartonu, jak wielu Kolegów tutaj.
A co do poziomu relacji, to staram się nadrobić braki warsztatowo-montażowe, jakimś sensownym opisem tych zmagań i cieszy mnie, że się podoba. Może komuś się kiedyś przyda, gdy znajdzie HIEN'a w zbiorach.
Doping bardzo mi się przyda, postaram się nie zawieść. Dotychczasowe postępy, to efekt w sumie tygodnia prac, a raczej wieczorów po pracy.
W tym tygodniu planuję zmontować usterzenie i śmigło. Jak się da [a patrząc na rysunki, powinno], to ruchome [śmigło, oczywiście ;)].

A co do "niedobrego kartonu", nie wiem czy załapałem..., ale da się z nim dogadać ;) a i po prawdzie formuje się bardzo przyzwoicie. Zupełnie jak nie_MM.

Pozdrawiam szczególnie ciepło ["co to jest -25st" powiedział jeden Rosjanin zapinając koszulę :)]

--

...to ja idę sklejać pierogi :)

Post zmieniony (23-01-06 23:39)

 
23-01-06 23:55  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
BeBe 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


 - 3

Ja sam "stary" początkujący po długiej przerwie, więc będzie mi po prostu raźniej ;-D. A co do krytyki konstruktywnej, to jak będę w pierwszej 300-ce modelarzy (czyt. MISTRZUNIO) to wtedy nie zostawię na Tobie "suchej" nitki :) :) :) A na razie "podpatruję" Cię pieczołowicie...
A co do "kartonu" to dokładnie to miałem na myśli (walczę z "kartonem" rocznik '85)
--

Pozdrawiam... mam 159 powodów, żeby czuć się wyjątkowo na drodze
(_)(_)(_)====\*/====(_)(_)(_)


Post zmieniony (23-01-06 23:58)

 
24-01-06 00:04  Re: [Relacja] Ki-61 Hien (MM '93)
rychlewski     

Dixie cała przyjemność po mojej stronie. A najbardziej zadziwiające jest to, iż mimo że wykonuję na codzień zawód modelarza ciągle mam ochotę usiąść wieczorem, włączyć lampkę ... i tak dalej :)
Kibicuję Ci i jeśli tylko moje skromne doświadczenie na to pozwoli podzielę się nim z ochotą. Keep the skankin`

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 8Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024