Syzyf
Na Forum: Relacje w toku - 4
- 1
|
W przypadku niektórych modeli jest potrzeba wycięcia miniaturowych śrub albo nakrętek, które bardzo podnoszą wygląd modelu. Wycięcie kilkudziesięciu, czy kilkuset śrub to zapewne zadanie dość żmudne. Można kupić gotowce wycięte laserowo, albo spróbować wycinać samemu.
Nie sklejam co prawda modelu, który zawiera nakrętki albo śrubki w 3D, jednak przeszedł mi do głowy pomysł na temat ich wycinania. Z reguły śrubki w wycinankach rozmieszczone są osobno (np. w Ty-2 Angrafu), albo sąsiadująco ze sobą, co ułatwia ich wycinanie (Kraz).
Pomyślałem, że gdyby rozmieścić śrubki w jeszcze inny sposób, to może ułatwiło by to wycinanie większej ich ilości. Idea sprowadza się do rozmieszczenia sześciokątnych kształtów następująco:
Dzięki temu głowy tych śrubek można wycinać od linijki otrzymując kształt zbliżony do oczekiwanego a przede wszystkim powtarzalność konturów.
Co prawda nie wycina się śrub do końca – finalną postacią jest romb. Ma on jednak nacięte „uszy”, które można precyzyjnie usunąć dzięki temu , że są już natrasowane.
Zrobiłem kilka prób starając się wyciąć w miarę szybko półprodukty (romby) w ilości 200-300 sztuk.
Zasadniczym problemem przy wycinaniu jest rozwarstwianie się kartonu, szczególnie przy mniejszych rozmiarach. Można temu zapobiec impregnując karton różnymi specyfikami. Ja próbowałem rozcieńczonym Pattexem, szelakiem, specyfikiem Stillmana (nitro+styropian) oraz naklejałem szablon na arkusz plastiku.
Najlepiej wypadł plastik oraz specyfik nitro+styropian.
Szczegóły na zdjęciach. Niestety mój poziom wycinania nie jest jeszcze najwyższy, ale zamieściłem kilka zdjęć z prób.
Ciekaw jestem, czy ktoś już się spotkał z takim sposobem.
Wszelkie uwagi, propozycje, ulepszenia, słowa krytyki - wskazane :-)
Post zmieniony (27-10-05 13:42)
|