NicZtego
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 2
|
Czesc 2 - poczatek pracy
No i zaczelo sie
z wregami nei bylo problemu :) wystarczylo je oddzielic od ramek i juz. ach. co za frajda, zero wycinania, niemal zero opilowywania (nie liczac "zabkow" po wyjeciu z ramek) a ksztalty wreg stykajacych sie ze soba - IDEALNIE identyczne
zlozylem wiec pierwszy segment szkieletu kadluba (szkielet ow podzielony jest na trzy podstawowe segmenty)
i pierwsze uwagi:
Wregi ... nie pasuja. to znaczy.. czesc wystaje, czesc m a za plykie rowki. NIE JEST TO WINA PRODUCENTA WREG - zaznaczam, bo to wazne. Porownalem wregi "laserowe" z wrega z arkusza wycinanki - sa IDENTYCZNE. zatem, to w opracowaniu modelu wkradl sie blad.
a oto dokumentacja foto:
na tej fotce widac (zaznaczone olowkiem) roznice w wymiarach. pozniej okazalo sie, ze to nie wregi "okragle" sa za duze, ale podluznica za niska, lecz o tym w dalszej czesci opisu. Widac takze strzalke - wskazuje ona gdzie we wredzie A6 (i symetrycznie A5) nalezy przedluzyc rowek.
A przy okazji - taka uwaga do producenta wreg - dobrze by bylo opisac wregi, bowiem dwa arkusze sa kopia tych z wycinanki, ale trzeci jest zmodyfikowany - akurat tu nie bylo problemow w identyfikacji wreg (poza bardzo podobnymi a w arkuszy wreg bez opisow identycznie wygladajacymi wregami E12 i H20) lecz moga sie zdarzyc modele z wregami na tyle podobnymi, ze bez podanych opisow i przy innym niz w oryginale umieszczeniu na arkuszu bedzie ciezko je zidentyfikowac
tu druga fotka pokazujaca roznice w wysokosciach wreg z innego ujecia
tu widac porownanie wregi "laserowej" z oryginalnym arkuszem - wregi sa IDENTYCZNYCH wymiarow (no.. by byc dokladnym po aptekarsku - niemal identyczne, sa o setne a moze tysieczne czesci milimetra mniejsze - efekt wypalenia laserem)
i tu najwazniejsze. Elementy poszycia sa DUZO WIEKSZE niz wynikalo by to z obwodu wreg. na tym zdjeciu przesunalem troche skraj poszycia by bylo widac zachodzenie na siebie brzegow. to spowodowalo ze na zdjeciu "zachodzenie brzegow" jest o okolo 2 mm wieksze niz w rzeczywistosci, nalezy jeszcze doliczyc okolo 1 milimetra zabranego przez paski laczace elementy poszyciai. ale i tak zostaje okolo 4 do 5 milimetrow za duzo...
o duzo za duzo
a przy okazji pojawia sie kolejna zaleta pracy ze skanem
paski laczace poszycie sa w oryginale biale, dzieki skanowi ja sobie przygotowalem paski w kolorach odpowiadajacych tym z elementow laczonych poszyc, co znacznie wplywa na estetyke wykonania
tyle w czesci 2.
Nastepne posty w miare postepu prac - neistety, bedac czlowiekiem majacym (niestety :) obowiazki, nie gwarantuje "plynnosci" realcji, obiecuje jednak, ze doloze wszelkich staran by nie bylo przestojow
pozdrawiam
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr
Post zmieniony (25-08-05 23:54)
|