cygielski
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
|
Zachęcony instrukcjami robienia własnych kalkomanii autorstwa Małej Mi (patrz relacja Bartla Grzegorza Nowaka (W), postanowiłem spróbować sam. Na razie efekty nie są zadawalające, ale może coś z tego wyjdzie.
A więc tak: pokryłem kartkę kartonu (nie kreda, ale dość gładki) warstwą gumy arabskiej (typ ordynarny, kleisty). Zanim rozcieńczyłem toto odrobiną wody, porobiły sie "oczka" co oczywiście nic dobrego nie wróżyło.
Po machnięciu całości mokrym pędzlem, większość tego udało mi się usunąć. Oto stan pośredni:
Po zupełnym wyschnięciu mazi, machnąłem wszystko bezbarwnym lakierem o nieznanym składzie, ale bardzo śmierdzącym. Prawdopodobnie akryl.
Po ponad dniu schnięcia, cała warstwa popękała:
Zostało jednak wystarczająco nietkniętej powierzchni, więc postanowiłem testy kontynuować. Na lakier poszedł biały matowy Humbrol. Następnego dnia było jeszcze więcej pęknięć, również pod białą farbą. Niezniechęcony, postanowiłem testowo nakleić tak stworzoną kalkomanię na próbę. Wybrałem do tego plastikową miseczkę, bo ma wystarczająco dużo krzywizn, żeby zobaczyć jak taka kalkomania się będzie układać. Niestety okazało się, że moje kalkomanie na razie są do d... Wyszły topornie grube, tak że oznaczenia możnaby lepiej zrobić z cieniutkiej bibułki, a jednocześnie strasznie kruche i sztywne. Jak widać poniżej, ani nie leżą na powierzchni zbyt dobrze, ani nie leżą w jednym kawałku.
Mam zamiar kontynuować próby, więc bardzo byłbym rad z jakichkolwiek sugestii.
Pozdrawiam,
Szymon
Post zmieniony (11-05-05 09:14)
|