FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6 
21-02-05 22:04  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Kolniak 

 - 3

Przepatrzyłem Twoją relację na sąsiednim forum i znalazłem dokładny sposób kończenia oplotów wokół masztu. Wybacz, że zamieszczę link do czegoś, co juz dawno znasz, ale zobacz na rysunek w dolnym prawym rogu http://konradus.net/foto.php?scr=http://konradus.com/forum/img_upl/karton/rupieciarnia_5.jpg 46.exs.cx/img146/2578/p11600012iu.jpg

Dworujesz z forum? Fora ze dwora!

 
22-02-05 17:42  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Rzeczywiście, opis jak ta lala. Dzięki :)

Pierwsze linki będą tzw. olinowaniem stałym, czyli linami utrzymującymi maszty wzdłuż (sztagi) i w poprzek (wanty) statku. Na rysunku są opisane te, które usztywniają maszty wzdłuż – sztagi. Nazwy lin pochodzą od nazw części masztów. Ponieważ górne części masztów to stengi, więc górne liny też są „...stensztagami” (np. fokstensztag). Liny są napinane przez 2 albo 4 bloczki (na grotsztagu). Taki jest bieżący cel do zrealizowania – sztagi. Na razie próbuję zrobić bloczki, które – wyjątkowo- były chyba robione z metalu (sądząc z rysunku). Moje też są metalowe: z drutu spinacza nawiniętego na opiłowanej na kwadratowo śrubce. Na to nitka przyklejona Cyjanopanem i pomalowane (dość paskudnie) farbką.

 
22-02-05 21:47  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Kuba G. 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Fajowe a jak obconasz te drutki na części (oczka) i czym śróbkę piłujesz?

 
24-02-05 15:07  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Obconam drutki :) małymi kombinerkami a piłuję pilniczkami-iglakami kupionymi na bazarku

Dzisiaj na pograniczu tematu.
Nadszedł w końcu okres apatii i braku chęci do sklejania. Linki okazały się trudniejsze niż myślałem. Taki modelarski kryzys. Spodziewany na szczęście. Euforia nie trwa wiecznie i człowiek , po osiągnięciu jakiegoś wieku, zdaje sobie sprawę, że będzie i pod górkę. Budowa jest kontynuowana, ale w mniejszym wymiarze. Zrobiłem jeszcze 3 salingi, wkleiłem maszty. Robię coś codziennie, po trochę, aby się nie odzwyczaić. Bloczki zrobiłem trochę mniejsze. Nawet powiesiłem już grotsztag, ale nie spodobał mi się, więc go ściągnąłem. Na zdjęciach utrwaliłem próbę wieszania (grotsztagu) ;-) .
Ciąg dalszy niebawem.

 
26-02-05 18:56  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Chyba cholery dostanę z tymi linkami. Albo żyłka mi pęknie. Robię już trzecie podejście do robienia bloczków. Tym razem linkę owijam na pasku czarnego brystolu impregnowanego cyjanoakrylem dla zwiększenia wytrzymałości. Prostokątny kształt paska jest nadawany przez kartonowe "kopyto" zamocowane w małym imadle. Robienie tych prób z owijaniem nitki wokół czegoś ma o tyle sens, że i jufersy i bloczki będą robione od podstaw. Dlatego ważna jest technologia wykonania. I tu jest kicha. Po prostu nie bardzo mi to wychodzi. Lepię się do kleju, włoski wychodzą z nitki, nitkę muszę malować na czarno farbką. Potem to takie wszystko postrzępione wychodzi jak wyciągnięte z bagna.
Takie zabawy zabierają straszne ilości czasu. Chciałbym przecież kiedyś skończyć ten model.

Postanowiłem jednak iść do przodu i zrobić pierwsze 3 sztagi. Jak widać wiszą. Nitka jest sklejona do samej siebie, nie do masztów. Można ją więc kiedyś ściągnąć bez uszczerbku dla modelu. Może się przydać.
Teraz będę robił wanty, czyli "sztagi poprzeczne" do osi statku. Sztagi steng będą zrobione po wykonaniu dolnych want. Jeszcze parę fotek z procesu robienia bloczków i widoku ogólnego.

 
27-02-05 13:49  Re: Okręt "Wodnik" - relacja
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Zacząłem robić wanty.

Wyjaśnienie dla nieżeglarzy (ja niestety też): wanty są częścią olinowania stałego (liny takie są zamocowane „raz na zawsze”; w trakcie żeglugi nie są ruszane). Ich zadaniem jest usztywnienie i wzmocnienie masztów poprzecznie do osi statku. Są one też trochę z tyłu masztu – odciągają go w kierunku rufy. Ponieważ duży maszt składa się z kilku części, wanty też składają się z kilku pięter. W Wodniku są to 2 piętra. Do danej części masztu zamocowanych jest nie jedna, lecz kilka lin. Pomiędzy nimi - w poprzek – zawiązane są cienkie linki (wyblinki) tworząc charakterystyczną drabinkę, które służy do wchodzenia na reje i do bocianiego gniazda.
Nazwy want pochodzą od części masztów, np. w dolnej części grotmasztu znajduje się grotwanta, a w jego górnej (zamocowana do stengi) – grotstenwanta. Bezanmaszt ma bezanwanty.
Wszystkie liny olinowania stałego mają kolor czarny. Prawdopodobnie były nasączane smołą, olejem aby uodpornić je na wpływ wody morskiej.


Sposób wykonania. Nie wiążę ich bezpośrednio na modelu, aby go nie uszkodzić. Zaczynam od dolnych want fokmasztu – fokwant. 6 końców linek przykleiłem płasko na jednym końcu deseczki (z płyty papierowej). W środku wycięty jest otwór, pod którym jest kartka z narysowanym szablonem rozstawu want i wyblinek. Jest jeszcze biały karton ze szczelinami na precyzyjne rozstawienie linek (w tym miejscu będzie ława talrepowa – o tym potem). Próbowałem wiązać wyblinki prawdziwymi węzłami, ale miejsca łączeń wychodzą zbyt grube. Dlatego zastosowałem metodę podpatrzoną na Forum i cienkie nitki kleiłem cyjanopalem do want.
Sposób mocowania do masztu w następnym odcinku, bo najpierw muszę zrobić ławy i talrepy. Czy to wszystko uda się połączyć w jedną całość :roll:

 
01-03-05 18:54  Re: Okręt
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Najpierw rysunek poglądowy nad czym pracuję. Robię tzw. talrepy, czyli bloczki do naciągania want. Bloczek taki składa się z dwóch kawałków drewna – jufersów (trójkątnych albo okrągłych) - z 3 otworami. Przez te otwory przewleczona jest cieńsza linka, którą napręża się wanty. Górny jufers zamocowany jest do wanty, a dolny poprzez rozpórkę (ławę talrepową) zamocowany do burty. Rozpórka odciąga wanty trochę od relingu. Koniec teorii.

Zrobiłem 12 sztuk jufersów i wyciąłem rozpórki. Sposób wykonania – na zdjęciach. Zrobiłem jeszcze jedną wantę – na styropianie, bo tamten papierowy podkład wytwarzał pył, który zapylał wanty.

Coś mi jednak nie pasowało. Odpowiedź znalazłem po przyłożeniu jufersów do want: są za blisko siebie!
Autor opracowania źle rozplanował (dziękuję) otwory w rozpórce. Są co 4 mm a powinny być co 6 mm, jak jest w rozpórce przy grotmaszcie. Cóż. Moja wina. A towarzysz Stalin mówił: ufać i kontrolować!

Teraz pozostaje mi:
- zrobić nowe wanty i nowe rozpórki
- zrobić mniejsze jufersy, co niestety nie wchodzi w rachubę, bo fokwanty będą różniły się optycznie (mniejsze) od grotwant.
Czyli zabawa zaczyna się od początku :haha:

Ciąg dalszy - KLIK



Post zmieniony (11-05-05 16:36)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024