FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 7Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
22-02-05 09:09  [Relacja] Biała Aurora - cz. 2
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Poprzednia część....
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=65698&t=49709

W nowym wątku kontynuuję relację z pracy nad Aurorą. Niestety niewiele udało się skleić, gdyż pojawiły się bardzo czasochłonne elementy (czytaj relingi).

Na początek przygotowany podest nad pokład z gretingiem. Postanowiłem ostrym nożykiem wyciąć dodatkowo czarne otwory na dziobie. Sprawa nie była prosta, gdyż powstałe krawędzie były naprawdę cienkie. Aby uniknąć ich zerwania, najpierw wyciąłem czarne środki i delikatnie wzmocniłem krawędź cyjanopanem. Dopiero potem odcinałem części z arkusza. Zmieniłem również nieco technologię łączenia samej kratownicy. MacGregor zaprojektował ją na wpusty (jak szkielet okrętu). Wylegując się jednak na łóżku przeglądałem Garlanda i Jeramiacha (tam tego typu elementów jest znacznie więcej). W obu modelach kratownice są zaprojektowane jako porozcinane drobne osobne elementy. Postanowiłem tak właśnie wykonać podstawę mostka Aurory. Oczywiście pocięte zostały poprzeczne części. 2 wzdłużne, bardzo delikatne elementy postanowiłem pozostawić w całości. Jak dla mnie efekt jest wielce zadawalający.



Jasne, że przed kratownicą powstał jeszcze ten pancerny "bunkier" z okienkami. Tutaj niestety spartoliłem robotę. W czasie wklejania górnej wręgi zbyt mocno nacisnąłem na element i okienka wygięły się (widać to wyraźnie na zdjęciu). Trudno. Stało się. Na przyszłość będę pamiętał, aby usztywnić takie części (powinno wystarczyć lekkie nasączenie Super Glue. Tak oczywiście aby nie zrobić plam.



Pokład z gretingiem. Po dłuższym namyśle, zaniechałem wycinania czarnych otworów. Cały pokład jest orelingowany, odstające dość długie skrzydła były i tak na tyle wiotkie, że pokład podkleiłem dodatkowo kartonem. Dziurawienie konstrukcji osłabiłoby dodatkowo całość.
Mała uwaga (dla tych co najpierw kleją części a potem przeglądają opis i rysunki). Na pokład prowadzą 2 zejściówki i należy NIE wklejać w ich okolicach słupków na reling (pomimo, że jest narysowana biała kropka).



OK., jedziemy dalej. Najfajniejszy element (jak na razie) w Aurorze. Nie wiem co to dokładnie jest, mostek, sterówka czy cuś. W każdym bądź razie od razu odrzuciłem wizję pozostawienia nie wyciętych okienek. Ponieważ w oknach jest cos jakby żaluzje pomyślałem aby na zwykłej folii ponacinać nożykiem delikatnie rysy. W czasie wycinania ram okiennych (okiennych a w zasadzie przy wygładzaniu wewnętrznej strony elementu) zdarzyła się tragedia! Jeden z słupków po prostu mi się urwał. Na szczęście z pomocą super glue przytwierdziłem go delikatnie a potem przyklejona folia wzmocniła konstrukcję (ale ślad pozostał - to ten niedaleko drzwi). Pomyślałem, że jedne z drzwi pozostawię uchylone. Oczywiście w środku nie ma nic poza kurzem i dorobioną wręgą będącą równocześnie czarną podłogą. Niestety w euforii zapomniałem z 2 strony wyciąć otworu na drzwi i szybę z konieczności przysłoniłem zamalowaną na czarno folią.



Kolejny etap to niestety relingi. Napiszę tylko tyle. Pochłaniają masę czasu i muszę jeszcze się sporo nauczyć (ale mojej 4 letniej córce właśnie najbardziej spodobały się te "balkoniki").

Jeszcze propozycja dla autorów. Miejsca (tzn. punkty) oznakowania słupków są według mnie za duże (szczególnie ten dach na mostku).

Aha, sam, bez niczyjej zgody zmieniłem wygląd relingu na szczycie sterówki. Zrobiłem przerwę, a na ścianie umieszczę drabinkę. Obecne zdjęcia Aurory niestety wiele nie pomagają, gdyż sam kształt nadbudówki jest inny, a drabinka znajduje się w miejscu okna (zresztą oglądanie sporej części zdjęć obecnego stanu Aurory może wprowadzić zamieszanie, gdyż odbiega od stanu krążownika z lat czynnej służby.)

Na deser pomalowane relingi. Na zdjęciach wyglądają na ciut przy grube, ale w rzeczywistości ujdą w tłumie.



Jeśli czas pozwoli to dzisiaj Aurora otrzyma napęd a nadbudówka zostanie trwale przytwierdzona do modelu.

pzdr
Kemot

 
22-02-05 09:41  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
jaceksw 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dla mnie bomba.
Szkoda tylko, ze poklad jest plaski. Jakbys zrobil gretting, bo chyba on tam jest, to bylby wypęczakowany :-)

J,

 
22-02-05 09:47  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Tak jest płaski, ale obawiałem się, że po wycięciu kratek, wszystko rozleci się w pierony.

Teraz przypomniałem sobie jeszcze, że na czas budowy relingu ten pokład z gretingiem przykleilem do wieczka z plakatówką (uczywiście delikatny ślad pozostał, ale widać go nie będzie...)

pzdr
Kemot

 
22-02-05 12:57  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
Rafik 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 4
 

Tomku
pięknie Ci to wychodzi, z zapartym tchem śledzę Twoją relację i z trudem powstrzymuję wszystkie achy i echy.
Naprawdę jesteś modelażem z samego szczytu naszej modelarskiej góry - mogę Ci tylko zyczyć większej ilości czasu na sklejanie bo o powodzeniu nie ma co wspominać jak się oglada pracę takiej jakości
Niedługo zdjęcia Twoje i Saburo wraz z waszymi okrętami powieszę sobie w biurze i codziennie rano bedę sie do nich kłaniał :)

 
28-02-05 09:46  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Nie przyklejona do modelu gotowa nadbudówka chwilowo została odłożona na bok, gdyż pomyślałem sobie (czytając wypowiedź Frytka), że to ostatni gwizdek na wykonanie napędu Aurory. W obecnym jej stanie można jeszcze bez problemu odwrócić krążownik do góry dnem i po położeniu na II części Burzy nad Pacyfikiem spokojnie operować na części poswodnej.

Sprawa nie była prosta. Opisy na biało-szarych wałach śrub, wprowadziły w mojej głowie totalny mętlik. Mam wrażenie że nastąpiła tutaj jakaś pomyłka w oznaczeniach. W modelu są 2 różne części 20c ale to nie problem. Gorzej z 20d, którą nakleiłem na oznaczenie na wale 20a i dalej dopiero właściwa 20a. Natomiast końcówka wału ma oznaczenie do przyklejenia części 20d co jest na 100% nieporozumieniem. Nie wiem jak powinno być, ale ja tam (po lekkim skróceniu długości wału) przykleję śrubę, czyli 21c.
Przyznam się, że brakowało mi troszkę przekroju całej konstrukcji. Na szczęście zachowałem zdjęcia z Kruszwicy 2003 i po uważnym ich przejrzeniu skleiłem napęd (mam nadzieję, że prawidłowo).
Pomimo, że sklejam głównie jednostki pływające, sama konstrukcja śrub jest dla mnie wiedzą tajemną. Nieźle musiałem się nagłowić jak powykrzywiać łopaty i w którym kierunku je przykleić. Jeśli coś skopałem to będzie z czego się śmiać (znów bardzo pomocne były zdjęcia modelu Jeta i jego fotki 3 Auror z Kruszwicy 2003). Oczywiście mam jeszcze zdjęcia waloryzowanej Aurory Tomka Guza ale... tam łopaty przyklejone są inaczej (łagodna część łopaty w kierunku dziobu - zresztą Tomek ma zupełnie inną konstrukcje wałów). Zaufałem jednak wiedzy MacGregora i Jety.

Aha, od początku planowałem pomalowanie śrub farbami. Zatem nie szczędziłem cyjanopanu przy formowaniu końcówek. Nie szczędziłem do tego stopnia, że jeden "grzybek" przykleił mi się do palca. Ponieważ nie miałem najmniejszej ochoty kleić go od nowa poświęciłem fragment naskórka lewego palca wskazującego. Generalnie bardzo obawiałem się tych zakończeń śrub. Elementy drobne i na dodatek trzeba je kleić w stożki. Wszystko jednak pasowało idealnie. Jedynie aby skleić ten zamykający stożek, musiałem rozwarstwić karton przed formowaniem. Potem superglue farba i małe szlifowanie.



Małe pytanie i zarazem prośba. Śruba po lewej ma wklejone łopaty w drugą stronę. Na której burcie mam ja przykleić? Tylko nie piszcie proszę sterburta, ale po ludzku lewa czy prawa (oczywiście patrząc na model od rufy). Tak jak pisałem - jestem laik, lub jak ktoś woli lamer.

W modelu są już przyklejone wały wraz z wyprowadzeniami z kadłuba. W tym miejscu muszę jednak pokazać żółtą kartkę MacGregorowi. Nie ma w ogóle oznaczeń na poszyciu gdzie przykleić całą konstrukcję. Ja wydrukowałem rysunek zestawieniowy w skali 1/200 i pasowałem na oko.

I chwilowo to tyle. Teraz czekają mnie płetwy przeciwprzechyłowe (bardzo tego nie lubię) i bojowe zadanie z reflektorami. Chciałbym aby choć trochę przypominały jakością te z Bismarcka Saburo.

pzdr
Kemot

 
28-02-05 15:31  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

Model niesamowicie wychodzi.
Nic tylko trzymać kciuki !!!

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
28-02-05 22:42  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
mistrzoo   

Piekna praca patrze na te fotki z podziwem ile trzeba wlozyc pracy i serca zeby to tak wygladalo :) Pozdrawiam i gratuluje talentu i serca

2 die 4

 
01-03-05 08:44  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Pozwolicie, że dorzucę jeszcze zdjęcie prawie gotowego napędu (nie mogę się nim nacieszyć :-). Kilka słów podsumowania. Śruby już wiem jak przykleić. Aby dopasować tą centralną śrubę, musiałem nożykiem przyciąć trochę wystający fragment podłużnicy (niepotrzebnie okleiłem jej brzeg czerwonym paseczkiem i teraz śruba nie chciała się wcisnąć na wystającą końcówkę podłużnicy). Kroplowe wyprowadzenia tejże śruby przyklejałem wczoraj mając na linii Rafika :-). Elementy usztywniające końcówki wałów śrub troszeczkę przerobiłem (obciąłem końcówki i przyklejałem na styk). Tutaj miałem sporo problemów, które niestety były spowodowane najprawdopodobniej niewłaściwym umiejscowieniem wyprowadzeń wałów z kadłuba. Ale nic to. Po prostu przyciąłem trochę z długości te wzmocnienia i jakoś wkleiłem. Teraz myślę, że lepszym sposobem byłoby najpierw przyklejenie tych wzmocnień do wałów a potem całą konstrukcję do kadłuba ale ja wybrałem inną kolejność (i przez to trochę się wczoraj niepotrzebnie namęczyłem). Włożyłem "na sucho" śruby i cyknąłem taką oto fotkę.



Obecnie Aurora ma również przyklejone płetwy przeciw przechyłowe. Zwykle te paski dość ciężko dopasować do poszycia ale tutaj bardzo miła niespodzianka! Wszystko idealnie ułożyło się na kadłubie (szkoda tylko, że znów nie ma żadnych oznaczeń na poszyciu wskazujących miejsce ich przyklejenia, a rysunek zestawieniowy w ogóle nie uwzględnia tych elementów).

Przy okazji uwaga i rada dla projektantów, aby nie rysować przerywanych linii na miejsce przyklejenia takich płetw na całych oklejkach, lecz tylko dyskretnie oznaczać początek i koniec ich zamocowania

pzdr
Kemot

 
01-03-05 11:23  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Kemot - żółtą kartkę przyjmuję z pokorą. I cieszę się, że to nie czerwona!
Obiecuję poprawę...

MacGregor

 
01-03-05 12:11  Re: Biała Aurora [Raport z budowy - cz. 2]
Rafik 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 4
 

Mając na liniirafika :) hmmmmmm - to brzmi jakbym Ci pomagał :) ale jak ja bym Ci pomagał to by tak ładnie nie wygladało :)
Coraz bardziej podoba mi się ten okręt :)

Pozdrowka

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 7Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024