Syzyf
Na Forum: Relacje w toku - 4
- 1
|
Przy malowaniu modelu czasami trzeba użyć taśmy maskującej, żeby osiągnąć równą granicę między dwoma kolorami. Uzyskanie dobrego efektu zależy od kilku czynników, przede wszystkim od jakości taśmy oraz równego, gładkiego podłoża. Słabo przylegająca taśma albo mikroskopijne rysy mogą powodować podciekanie farby pod taśmę, szczególnie przy malowaniu pędzlem, gdy nanoszona warstwa nie jest zbyt cienka . Nawet przy dobrej taśmie podcieki mogą się pojawić w miejscach, gdzie taśma zachodzi jedna na drugą.
Pewnym wyjściem może być - przed malowaniem - pociągnięcie okolic krawędzi taśmy rozcieńczonym lakierem bezbarwnym. Lakier wniknie we wszelkie zakamarki i potencjalne miejsca podcieku a ponieważ jest bezbarwny, więc ... będzie niewidoczny.
Nie jest to może metoda w 100% skuteczna, ale można spróbować.
Warto też wcześniej pasek taśmy nakleić np. na czystą szybę i odciąć 1-2 mm zewnętrznej części, bo do niej - gdy jest na rolce - lubią przyczepić się drobne pyłki, włoski itp.
W poniższych przykładach użyłem matowego Humbrolka oraz zwykłej, byle jakiej taśmy malarskiej, bo chodziło mi o uwydatnienie dziadowskiego efektu maskowania ;)
|