Tomasz K.
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 6 Galerie - 53
- 11
|
Witam w galerii niniejszego modelu statku.
Szkuta - nieco zapomniany, lecz dość ważny w dziejach typ jednostek handlowych.
Nieco historii. Od epoki średniowiecza aż po rozbiory główną arterią komunikacyjną dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów była rzeka Wisła wraz z jej dorzeczem. Transport rzeczny był odpowiednikiem dzisiejszych autostrad, pozwalając spławiać jednorazowo największą ilość towarów. Najwyżej położone miejsca spławu - tzw. bindugi, jak choćby te w Solinie w Bieszczadach były miejscem "wodowania" kłód drewna, które następnie niżej biegu rzeki wiązano w tratwy flisackie i transportowano np. do Gdańska. Największym jednostkami pływającymi po Wiśle czy Sanie były szkuty. Mierzące do 50 m długości jednostki przewoziły różne towary - głównie zboże, sól czy drewno. Rejs w dół rzeki zapewniał im nurt. Natomiast za napęd w górę odpowiadał składany maszt, wiosła lub ciągnięcie jednostki liną wzdłuż brzegu. Często to właśnie z ich pokładów ww. dobra przez Gdańsk eksportowano na zachodnią część kontynentu, wpływając rozwojowo na gospodarkę znajdujących się tam państw.
Autorami projektu modelu są Tomasz Weremko oraz ja. Inspiracją do pracy nad nią była nie tylko ww. historia. Otwarty kadłub ciekawie prezentuje strukturę szkieletu oraz poszycia, choć przez tą powtarzalność i ilość żeber budowa przypomina pracę przy kołach lub ogniwach do czołgu ;)
W projekcie niestety nie udało się uniknąć kilku błędów, które są łatwe do naprawy. A są to:
- żebra cz.11-40. Część z nich jest dłuższa niż miejsca oznaczone do ich naklejenia na dnie kadłuba cz.10. Nie trzeba ich przycinać. Dodatkowo ja zrezygnowałem z cz. c, aby ich za nadto nie pogrubiać.
- planki. Z tego co pamiętam trzy z nich z zewnętrznej strony mają błędne oznaczenia. Planka 48La część dziobowa - dubluje się numer, w praktyce jedna z nich to 46La. Zamienione są też numery jednej z zewnętrznych, rufowych planek pomiędzy 46 a 48, dopasowywałem na podstawie wewnętrznej części.
Gotowy model warto wzbogacić o imitację ładunku. Ja inspirowałem się modelem Tomka, rezygnując z przedniej "skrzyni" aby nie zasłaniać struktury kadłuba.
Zapraszam do galerii, komentarzy:



--
Pozdrawiam!
Po za klejeniem - malarstwo i rysunek http://sabbstone.deviantart.com/
|