Karas
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 1 Galerie - 2
|
Ojjj to na razie tanki wpędzają mnie w kompleksy. hehehe, niby proste od siekierki cięte bryłki, a ciężko się odnaleźć.
No to zaczynami, wczoraj udało mnie się polakierować arkusze. Pierwszy raz pryskałem z puchy aerozolem akrylowym i w sumie jestem zadowolony, dużo szybsze od maziania pędzlem. lakier bardzo szybko się wchłaniał. Kładłem 2 cienkie warstwy. Sprawnym ruchem ręki tak z 3-4sec psikania na kartkę 1 warstwa, i po 20-30sec kolejna taka sama warstwa. Gdy odwieszałem arkusz na suszarkę do prania, cały lakier był już wchłonięty na tyle, że arkusz nie lepił się do ręki. Tak samo jak klasyczny kapon. Różnica względem offsetu jest taka, że jednak druk laserowy świeci się jak psu jaja. Widzę to wyraźnie.
Następnie przygotowałem sobie bazową farbkę, miałem z nią trochę problem o tyle, że ciężko mi było wyłapać technikami cyfrowymi, jaki tak naprawdę kolor ma arkusz. pod aparatem ciągle wychodził za ciemny względem tego co widziałem sam w rzeczywistości. HSV, odchylenie na jasnozielony (zielony żółty 50/50) 70% białego 30% czarnego i do tego niby powinno być 20% koloru, ale ja dodałem więcej. Do tego jeszcze muszę dodać komponenty brązowego i kremowego (jutro przyjedzie do mnie paka z farbami).
Natomiast dziś odważyłem się wyciąć pierwszy element. Nr1. Który bardzo mi się NIE podobał. Według instrukcji należało go podkleić tekturą o,5mm. Tylko... tylko że był 1 mały szczegół. Owy element nr1 należało przykleić do poszycia dennego i wyprowadzić krawędzie na burtę wanny. Problem polega na tym, że obłe dno, gładko przechodzi dość drobnym promieniem z dna na pionową ścianę wanny. Te pancerne o.5mm na zaokrągleniu na pewno bardzo ładnie by prężyło i się rozwarstwiło na koniec.
Ja postanowiłem element 1 podkleić 2 warstwami kartonu, ale klejem utytłałem jedynie środek naszej oklejki, Tak jak by po szerokości podzielić na 4 części, ja klejem posmarowałem jedynie 2 i 3 część, więc 1 i 4 mogły swobodnie się dopasowywać i pracować między sobą.
Wstępnie uformowałem wannę, oczywiście warstwa dolna wyłaziła niemal 1mm poza oklejkę. Dodatkowo powstał uskok, z którym nic się nie da zrobić. Dlatego podjąłem decyzję o ścięciu pasków tego nieszczęsnego podklejenia. pierwszy o 8mm drugi o 4mm po obu stronach. Po tej operacji, spodnia część wanny niemal idealnie się zlewa z krawędzią burty. Bazę przyklejenia po długości przyjąłem na 7 wrędze tam, gdzie jest uskok. Oczywiście podcięcie uskoku jest za krótkie. Zauważyłem, że po uskoku tak należy zawinąć wannę aby zakryła ona wodnicę, ponieważ część 9 nie da rady tego zakryć. Ostatnią operacją było ścięcie naddatku z przodu i tyłu za pomocą całego długiego ostrza olfy DKB5, to są te same ostrza co do skalpela tylko że w listku. Docisnąłem ostrze do tektury szkieletu i bez problem ściąłem równiutko naddatek. Ehhh już widzę, że z tyłu będą trochę jaja, ale zobaczymy.
hehehe, cała ta wycinanka jest jak partia szachów, należy planować akcje na kilka ruchów do przodu, aby zaraz coś się nie wykopyrtnęło. Opis budowy i rysunki na tym etapie to bieda.Wszystkiego trzeba domyślać się samemu.
Sorki za ten słowotok, ale sam jestem w szoku ile emocji daje zrobienia 1 elementu, heheheehehehehehe




--
Zwodowane: Shima, HMS Fiji
Stocznia: pampers HMS Suffolk
Wymęczone: zbiornik M6oA2
|