Najger
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 5 Galerie - 5
|
Takie zacne grono obserwatorów dopinguje do dalszej budowy.
QN - podposzycie robiłem z tektury gr. 1 mm i wklejałem ją tak aby ok. 0,2 mm wystawała poza wręgi dla zeszlifowania.
To co bardzo wystaje poza obrys wręg na dziobie i rufie, tam gdzie kształty są bardziej skomplikowane to nie tektura a balsa, a ona jest bardzo wdzięcznym materiałem do szlifowania i wypełnia przestrzeń danego segmentu w całej objętości, więc nie ma ryzyka, że się zeszlifuje na wylot jak w przypadku tektury.
Nie wiem czy jest sens nasączania podposzycia jak będę je później oklejał oklejkami z opracowania modelu, wydaje mi się, że nasączanie ma sens jak się później maluje kadłub. Ale jak się mylę to mnie popraw, zawsze to cenna wiedza, którą chętnie z tego forum i Waszych relacji przyswajam i staram się zastosować.
żółtodziób - Wicher był chyba takim średnim jeśli chodzi o wielkość i wyporność niszczycielem.
Ale te 1500 t to rzeczywiście czasem może wydawać się małe, jeśli mnie pamięć nie myli to jedna wieża art. głównej Yamato ważyła chyba tyle co cały niszczyciel, gdzieś właśnie w okolicach 1500 t.
--
"Si vis pacem para bellum"
|