Wojtek
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
jhradca --> w istocie trudno się z Tobą nie zgodzić :) Jednak co z tym mogę zrobić ? Przecież decyzja już poszła, że mam robić ten model w
standardzie. Więc ingerowanie w projekt w taki sposób, że pominę sklejanie razem dwóch powierzchni drukowanych byłoby już odejściem
od założonego planu. Poza tym efekt grubych belek, teraz już wiem, jest też moim błędem w technice cięcia. Cięcie poprzez
przesuwanie nożyka wzdłuż krawędzi spowodowało rozłożenie powierchni lekko na zewnątrz. Ostatnie, tylne wsporniki/belki ciąłem już z
góry na dół, jak gilotyną i krawędzie wyszły cieńsze. Pokazałem to na trzecim zdjęciu.
Jeszcze kilka razy czeka mnie podobny dylemat. Np. wieże artylerii głównej, ckm-y, kolumny pomostów, kotwice itp.
Wszystko to sklejane podwójnie, że o banderze już nie wspomnę. Z jednej strony aż prosi się o niesklejanie podwójnie i zamalowanie w
dobranym kolorze strony niedrukowanej, a z drugiej strony jednak może pozostać niesmak i pewnego rodzaju naciąganie, gdy po
sklejeniu napiszę, że model został wykonany w tzw. ,,standardzie''.
żółtodziób --> dziękuję Ci za podpowiedzi. Twoja sugerowana metoda sklejania, z tymi wypukłymi krawędziami to dla mnie 2 levele wyżej. Brak mi
wprawy jeszcze nawet w dokładności cięcia, ale jak najbardziej obejrzę, po powrocie do domu, zdjęcia z Twojej budowy. Teraz, w pracy,
mam tylko do dyspozycji internet służbowy (super że w ogóle) i tylko jeden hosting mogę otworzyć (zapodaj.net).
Poniżej zdjęcia ukończonego falochronu (chyba to tak się nazywa) nadbudówki dziobowej. Dalej będę kleił mostek, skrzydła mostka, wieże artylerii
Mark IX, a na końcu detale czyli relingi, drabinki, wloty kanałów wentylacyjnych itd.

Post zmieniony (23-10-22 23:55)
|