FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
15-11-21 21:00  [R/G] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Witam w kolejnej relacji.
Trochę się wahałem, czy nie przeczekać do momentu decydującego o powodzeniu budowy, tj. poszycie ostateczne, ale przed oklejeniem łupinki trochę się dzieje, tak więc niech będzie :). Wybór padł dość spontanicznie, choć miałem wycinankę od jakiegoś czasu. Myślę, że to dobra opcja, by dalej zapoznawać się z Shipyardem, kolejny schodek do wybitnie wymagających projektów. Oczywiście nie twierdzę, że ten jest łatwy i że sobie z nim poradzę, ale spróbuję. Model będzie wykonany w standardzie, jak zawsze w sumie, więc nie spodziewajcie się fajerwerków. Już na tym etapie mogę powiedzieć, że lepsze wykonania tego modelu świat widział (relacja Kolegi Lepic), ale mam nadzieję, że będzie przyzwoicie/dostatecznie. Widziałem kilka miesięcy temu ten model na żywo, sklejony, i zrobił na mnie wrażenie. Kolorystyka to już kwestia gustu. Aha, nie wykluczone, że będą przerwy w budowie, może na coś innego, może na nic -to zależy czy pojawią się kryzysy. Jak dotąd bardzo dobrze się bawię.

Zwyczajowo, okładka:


Zaczęło się oczywiście od szkieletu. Główne elementy tegoż zawiera zestaw wycinanki. Nie było to jednak składanie szkieletu na przysłowiowy "jeden wieczór", jak to dotąd u mnie bywało. Tu jest sporo niuansów, pięter, wiele ruchów trzeba przewidzieć do przodu, coby nie narobić sobie kłopotów. Dużo czasu pochłonęła obróbka nawet tych wyciętych laserem elementów. Prawie każdą część ścinałem pod odpowiednim kątem na krawędzi, która później zetknie się z poszyciem. Bez tego zabiegu będzie sporo schodków, a nawet mogą wystąpić problemy z pasowaniem. Zamówiłem też zestaw dodatków wycinanych laserowo, głównie ze względu na lawety armat i podstawę kosza dziobowego (no bo w sumie to niewiele więcej dodatków ten zestaw zawiera) ale jeszcze do mnie gołębie nie dotarły. Jakimś cudem miałem całkiem wolny długi weekend i podziałałem, także część lawet złożyłem z wycinanki. Był to konieczne, żeby ruszyć z dalszymi czynnościami przy modelu :) Aha -instrukcja pozornie jest fajna i czytelna, w praktyce wielu rzeczy trzeba się domyślać, ale powoli da się wszystko rozkminić.Generalnie tego co teraz widać nie będzie widać :)





















pozdrawiam

--

Post zmieniony (09-04-22 21:02)

 
16-11-21 20:30  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

O! Załoga się zebrała ;) Cieszę się, że temat się podoba i czuję się obserwowany!
Że pojawią sie (wiem oczywiście, że żartobliwie ;) ) komentarze typu "znów łódka? już kolejna?" to miałem świadomość, ale znam siebie i wierzcie, nie służy mi pustka na warsztacie, nieraz trzeba dać się ponieść emocjom, żeby po chwilach zwątpienia stwierdzić "tak! to był dobry temat do wrzucenia na matę!". Oby tak było i w tym przypadku. A jak się za długo zastanawiam to kończy się to tym, że kupuję 4 nowe modele, obejrzę, dołożę do półmetrowej sterty i dalej nic nie wiem.

StuG -wiem, że trochę Cię zawiodłem, ale jakoś nie mam w 100% pewnego pomysłu na pojazd. Jednocześnie nie wykluczam, że takowy, jako przerywnik, się pojawi ;) Też ubolewam, że obecny tutaj niejaki Kudłaty zdradza żagle z samolotami, ale co zrobić, wszystkim naraz nie dogodzisz :))
Odnośnie lawet to fakt, są jednolicie pomalowane, ale tak jak mówiłem -poza fragmentem przedniej ścianki lawety ostatecznie nic nie będzie widać. To i tak cud, że taki leniuch jak ja zrobił je w całości i pomalował. W relacji Alerta już pisałem, że następnym razem nadam lawetom trochę "kształtu" poprzez coś w rodzaju washa i chyba to będzie dobra opcja; oczywiście dla artylerii, która będzie widoczna na wierzchu -tam nie popuszczę ;) Mam nawet na warsztacie 4 czy 5 odcieni brązu pactry, ale w tej skali na tak małych elementach próby oddania czegoś na kształt faktury drewna mogłoby wyglądać kiepsko ...ale sprowokowałeś mnie, testy na pewno przeprowadzę. Jednocześnie trzeba przyznać, że tym, którzy nie kleją w standardzie i malują elementy poszycia mieszaniną zalecanych przez wydawcę akryli wychodzi to bardzo ciekawie.

Piotr P. -ta łajba w połączeniu z fornirem to może być świetna kombinacja. Mam nadzieję, że wskrzesisz powiększoną bestię!

Tomasz K. -owszem, jest kawał modelu :)
Niestety, jest to wydanie z wydrukiem laserowym. Najbardziej się obawiam obłości na poszyciu kadłuba, gdzie ze zwykłym offsetem można by coś poczarować z BCG, tutaj będzie mniej przyjemnie. A sam połysk nawet mi nie przeszkadza. Na Czarnym Kruku (choć z modelem poległem) wyglądał ten połysk znośnie i nawet miał swój urok. Nie błyszczy się to jak kreda.

Pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
17-11-21 19:10  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Witaj Mariaszek, zapewne rozchodzi się o to:

Niestety elementy nie są pod tym względem jednolite :(. Generalnie całe poszycie zewnętrzne i niektóre detale posiadają oddaną (całkiem nieźle) fakturę drewna. Ścianki wewnętrzne jedynie takie kolory w różnym odcieniu. Byłyby nawet znośne, gdyby cały model, konsekwentnie, takie posiadał, w Kruku tak było. Zmieniać tego nie będę, bo to już by było poważna ingerencja w model i w sumie trzeba by całość przemalować, żeby to miało ręce i nogi, albo pójść w fornir itp. -na to na razie braknie mi jaj. Skleję z tego co zaproponowała wycinanka, zobaczymy jak to wyjdzie, jestem dobrej myśli mimo wszystko.

Kudłaty -mam nadzieję, że po tym latadle zejdziesz na ziemie ...znaczy, na wodę i z jeszcze większym zapałem podziałasz przy łupince :).

pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
18-11-21 22:00  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Cześć!
Józef -niczym nie impregnowałem wycinanki. Mimo, że wydruk cyfrowy, to jest dobrej jakości, pewnie to też kwestia odpowiedniego kartonu. Jak dotąd nic się nie kruszy, więc nie widzę takiej potrzeby. Tym bardziej, że części do kształtowania, czy tam maltretowania w Revenge da się na palcach jednej ręki policzyć. Swego czasu, jak kleiłem sporo samolotów w 1:50 to druk cyfrowy wprowadziło wydawnictwo WIR/Kartonowa Encyklopedia Lotnictwa. Były to w ogóle początki druku cyfrowego w kartonówkach, był dramat. Nieświadomie raz wysmarowałem (chyba RWD-8) Caponem -to był spektakl :D. Rozpuściło druk totalnie. Dopiero lakier akrylowy, jeśli dobrze pamiętam, się sprawdził.

Lepic -witam witam! Przyjęliśmy zupełnie inne koncepcje budowy ;), moja, jako uboższa, nie da ostatecznie efektu jak u Ciebie, ale o tym już wspominałem. Zobaczymy co mi się uda ulepić w ramach szeroko pojętego, ciut naciąganego standardu ;) Byle kadłub udało się zgrabnie okleić, a potem to już chyba dam radę.

Aha, coś tam się pomału dzieje, dotarły też lasery.





A ten blok to gotowiec, jakby co... :)



Pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
22-11-21 20:25  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Przepraszam, że dopiero odpowiadam, ale byłem w weekend poza domem. Lepic -siateczka to kupna z ABERa. Jakieś 20,-zł za blaszkę, która wystarczy śmiało na cały model, nawet trafiłem z wymiarami. Oczywiście w otoczeniu modelarza jest mnóstwo materiałów, które zdałyby egzamin :)





Aktualny stan prac:



Jeszcze kilka lawet i zacznę oklejać kadłub podposzyciem. Będzie zabawnie :)

Pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
26-11-21 20:02  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Ahoj!
Kadłub oklejony podposzyciem. Może na zdjęciach nie wygląda to jakoś przecudnie, ale jak się przejedzie ręką to jest w miarę równo, bez uskoków, a to najważniejsze, żeby potem nie dostać szału przy szpachlowaniu. Czy pasowało? Trudno powiedzieć, to jest na tyle duży model, że najmniejsza niedokładność, poniżej milimetra przy pierwszej oklejce odwdzięczy się nam czterema milimetrami przy ostatniej :). Ale generalnie byłem pod wrażeniem, a wszelkie docinanie, pasowanie przyjmuję na swoją klatę. Nie pasowały do podposzycia niektóre ambrazury. Te pierwsze od dziobu i (bodaj) trzecie od rufy. Przymierzyłem to do poszycia ostatecznego, na sucho, i raczej ono zgadzało się z podposzyciem, tzn, że błędy były w samym szkielecie. Dostosowałem to wszystko do podposzycia; kleję raczej w standardzie więc nie chciałbym przerabiać kolorowych elementów.
Z własnej (powiedzmy...) winy musiałem też skracać wszystkie czerwone ścianki wewnętrzne burt. Jak się okazało, pokłady były zbyt grubo podklejone. Czyli podklejenie ich na tekturę piwną oznaczoną u sprzedawcy jako 1mm to zbyt dużo. Dużo za dużo... No ale był to problem do przejścia, choć krwi napsuło.
Teraz szpachlowanie. Przewidziałem następujące etapy:
-impregnacja cyjanoakrylem (to już zrobiłem, pamiętajcie o wentylacji pomieszczenia, ew. róbcie to na zewnątrz, gdyby kto chciał spróbować ),
-bezbarwny lakier -emalia,
-lekkie szlifowanie dla wyeliminowanie ewentualnych grudek czegokolwiek,
-kit drzewny -na grubo,
-znów lakier,
-szpachla (ta najzwyklejsza) z Tamiyi.
-biały szprej :)
Te pasy poszycia wzdłużnego, które proponuje wydawnictwo, raczej pominę, o ile powyższe zabiegi przyniosą znośny efekt. Ich kształty są raczej dostosowane do kształtu kadłuba, a nie oddają podziału desek, i tak by trzeba szpachlować i malować, więc w tym momencie -bez sensu.

Obecny stan prac:











Przede mną jak dotąd najbardziej mozolny etap budowy, a wyszlifowane musi być na cacy, trochę to zajmie.

Pozdrawiam

--

Post zmieniony (26-11-21 20:15)

 
18-12-21 14:42  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Ahooj!

Mariaszek -miałem na myśli najzwyklejsza (czyt. najtańsza) z Tamiyi ;). "Pasztatówkę" też kiedyś używałem, przy którymś z pierwszych żaglowców; produkt niezły jak za tę cenę.

Prace poszły mocno do przodu, choć przebieg był dramatyczny. Tak jak zaplanowałem, podposzycie zalałem superglutem, lekko zmatowiłem papierem ściernym, na to poszedł kit drzewny, obróbka, i ostatecznie szpachla z tamiyi. Gdy już robiłem ostatnie poprawki pojawiły się pęknięcia. warstwa podposzycie-kit puściła :(. Odchodziły całe płaty. Co poprawiłem, po 2 dniach pęknięcia w innym miejscu. W sumie z połowa pierwotnie naniesionej szpachli odpadła. Dodam, że dawałem sporo czasu na wyschnięcie, nie spieszyłem się (w przerwach ...też szpachlowałem sufit w mieszkaniu, bo mnie naszło na małe remonty) Myślę, że znam przyczynę tej tragedii. Mimo, że szkielet jest dość gęsto zaprojektowany, to jednak podposzycie, a właściwie karton, na którym było wydrukowane, było zbyt wiotkie, mimo wzmacniania go specyfikami cały czas (jak się okazało) pracowało. Oczywiście w tym momencie już nic nie dało się zrobić. Zapadła decyzja o wykonaniu poszycia linii wodnej z pasów zaproponowanych przez projektanta. I wiecie co? Nie ubolewam z tego powodu. Podposzycie, mimo małych pęknięć, z którymi już nie miałem woli walczyć, stanowiło dobre podłoże do oklejania. Same pasy poszycia dennego pasowały rewelacyjnie, ew. docinanie to jakieś małe kliny grubości 0,5 mm, co przy tak dużym modelu świadczyć może tylko o zbyt dużej ilości szpachli w którymś miejscu, lub po prostu, jakieś moje niedociągnięcia. Byłem pod wrażeniem. Poszycie powyżej linii wodnej też pasowało imponująco. Jedyny problem tego modelu to furty działowe, tu trzeba uzbroić się w cierpliwość :3 Niektóre pewnie zostawię w pozycji zamkniętej. Poszycie denne w miejscach łączeń lekko przeszpachlowałem, a potem pomazałem mooocno rozwodnioną akwarelą -zgodnie z planem. Bielutka biel przy modelu starego obiektu wyglądałaby bardzo nienaturalnie. Czy przyjmiecie to do akceptacji -nie wiem, na zdjęciach też to inaczej wygląda niż w rzeczywistości, ale moim zdaniem mniej więcej tak te prześwity zabielonego dna wyglądały.
Obecny stan kadłuba należy jeszcze traktować nieco roboczo. Jest kilka miejsc gdzie cyjanoakryl wytrącił osad, kilka niedoróbek w retuszu (dopiero na zdjęciach wykryłem), oraz kurz po szlifowaniu w niektórych szczelinach. Cudów nie ma, ale i tak myślałem, że będzie gorzej. To wymagający model z racji swoich kształtów. Na tym etapie mogę też powiedzieć, że okręt będzie ukończony. Niedoróbki widoczne teraz może i znikną jak dojdzie takielunek i żagle. Aha, zastanawiam się nad zrobieniem lekkiego laserunku na powierzchni wzorzystych burt, bo tam też ta biel zbyt biała. Ale to jeszcze się zobaczy... Dość przynudzania, tak to wygląda:

-rzeczone pęknięcia, najbardziej dramatyczne chwile tej budowy:




- z gotowym poszyciem:




-aktualny stan prac:












































pozdrawiam

--

Post zmieniony (19-12-21 10:30)

 
10-01-22 22:21  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Uszanowanko.

Czas na małą aktualizację. Zrobiłem tę galeryjkę na rufie. Faktycznie, jak pisali inni, troszkę trzeba było się nagimnastykować z samą podłogą, ale ogólnie dało się to jakoś poskładać. Ponadto trochę drobnicy na pokładzie, drzwi itd. Aktualnie trwa produkcja nagli, także mozolnie ...ale co nagle to po diable.

Uwaga, ważne. Pytania do speców w dziedzinie:
1. Jak wiązane były działa do burt w tym okresie? bo przypuszczam, że jakoś były. W internecie jest sporo (jak się okazuje) zdjęć, ale raczej dotyczą XVII, XVIII wieku. To, że kiepski ze mnie szukacz to inna sprawa, ale chciałbym, żeby to było zrobione jak trzeba. Model jest na tyle duży, że mogę kombinować zanim przykleję maszty.
2. Bardziej retoryczne pytanie, czy jufersy w Revenge bezwzględnie miały trójkątny kształt? Pytam, gdyż w takich rozmiarach (2,5 do max 4mm) nie spotkałem w internecie drewnianych jufersów, jedynie okrągłe, których z resztą mam pewien zapas. Praca z nimi i efekty na tyle mi się spodobały, że niechętnie korzystałbym z tych laserowo ciętych do złożenia (a takie już się kupić da). Człowiek się leniwy robi :), ale zupełnie poważnie -życie jest za krótkie, żeby sobie robić pod górkę z jufersami akurat. Aha, podjąłem próbę "okrojenia" okrągłego, toczonego z drewna jufersa, ale efekt był marny, a jest to takie małe, że obróbka papierem ściernym każdego z osobna mogłaby poskutkować trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Tak to teraz wygląda:
























PS

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
14-01-22 20:49  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Dobry dobry.

Seahorse, dzięki, to są konkretne odpowiedzi, które w pełni wyczerpują temat. Jak żeś powiedział -tak zrobię.

StuG, dzięki, cieszę się, że się podoba. Za każdym razem podpuszczasz mnie jakbym był pancerniakiem, a nie jestem, czasem coś na kołach czy gąsienicach zlepię i tyle :) Jestem zbyt wybredny tematycznie żeby kleić czołg za czołgiem, a 90% ciekawych tematów sam ruszyłeś z takim efektem, że człowiek nie widzi sensu się za nie zabierać hi hi. Aaale, obiecuję, w niedalekiej przyszłości pojawi się coś pancernego:




Nie, to nie jaja. Te H0 czołgi są przeurocze :) i chętnie sobie coś z tych wycinanek zlepię.


Wracając do Revenge, temat nagli można uznać za zamknięty. Sztuk jakoś tak ponad 50, więc 3 wieczory zeszły. Robiłem je identyczną techniką jak przy Alercie, z tym, że teraz z poprawionym kształtem:







A tutaj już na swoim miejscu:









Teraz chyba się zabieram za te armaty na pokładzie.

Pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
15-01-22 20:39  Odp: [R] Revenge 1:96 Shipyard
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Uszanowanko.

Mariaszek -wiesz, przybrudzić zawsze mogę, ale faktycznie nie wiadomo na ile :). Grunt że nie zostało bielutkie, bo to by wyglądało zbyt "zabawkowo". A reszta modelu już jest dość kolorowa i wygląda cukierkowo, zwłaszcza jak się to postawi przy modelach Seahorsa.

Złożyłem dziś jedną armatę (z tych na wierzchu, na pokładzie). Chciałem sprawdzić czy da się to w ogóle zrobić, no i stwierdzam -da się. Ta grubsza lina (breeching -jak to Tomek uprzejmy był wyjaśnić) chyba ciut za długa. Niby mierzyłem ile ma mieć w pozycji po wystrzale, ale nadal mi się wydaje, że przesadziłem, nic tak już musi być. Lufy z wycinanki z pierścieniami z drutu, pomalowane mieszaniną jakiegoś brązowego i złotego koloru pactry.
W sumie po raz pierwszy zrobiłem talie lawety z bloczkami, także coś nowego z tej budowy wyniosę. Teraz mogę zabrać się za produkcję taśmową. Ogólnie robota mozolna, ale fajnie, że na pokładzie nie będzie pusto. Tak to wyszło:











Pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024